Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

59 komentarzy

  1. widać na zdjęciu , że bus wjechał na czerwonym przecież 🙂

  2. Do szpitala pojachał 2 policjantów z radiowozu i 3 z komendy bo skutki wypadku aż tam były odczuwalne. A tak na poważnie chodzi o zakwalifikowanie tego zdażenia jako wypadku przy pracy co wiaże sie z pewnymi przywilejami. Podejrzewam ze w polcji moga być one na innym poziomie.

  3. Jeśli busiarz nie wjechał na czerwonym, to ewidentnie policja wymusiła pierwszeństwo (nawet włączone „bomby” nie uprawniają do wjechania na skrzyżowanie bez wcześniejszego upewnienia się czy można).

    • Policjanta wyciągali strażacy nieprzytomnego

    • Wymuszają nagminnie, nie raz widziałem jak wjeżdżają na czerwonym bez włączonych sygnałów, po prostu jadą jak by im było wolno. Nie raz miałem ochotę to zgłosić, ale co to by dało, pouczenie od kolegi? Śmiech na sali. Kto nie wierzy niech zobaczy ile nagrań, gdzie radiowóz wymusza pierwszeństwo, ludzie powrzucali na YouTube. To nie roztargnienie, a celowe działanie.

      • Cały Twój tekst, równie dobrze,mógłby dotyczyć busiarzy. Wystarczy przejrzeć statystyki. Ile radiowozów a ile innych pojazdów uczestniczyło w takich kolizjach.

  4. Lepij pracować na czarno niż płacić podatki na tych darmozjadów

  5. Dawać Antka do komisji.
    W try miga się wyjaśni.

  6. Ciekawe czy pan komendant zabierze kwity policjantom za spowodowanie wypadku (wypadek bo są osoby „ranne”policjanci-symulanci)????!!!!!

  7. Łapy łapy cztery łapy a na łapach pies kudłaty…. Kto dogoni psa …. Może ty może ty… Może jednak ja

  8. Zaręczyłam się ;D

    • Jak już posmakował piroga, może się jeszcze rozmyślić. Na razie to tylko zmyła, by jeść do woli.

  9. A można se w policji pobzykac?

  10. Chyba jeszcze nie było kolizji z radiowozem w której policjanci nie zostaliby rannymi i odwiezieni do szpitala 😉 Zawsze, nawet przy najmniejszej stłuczce policjanci są poszkodowani. Tutaj też byłem pewny, że z tych 3 osób dwaj to policjanci.

    • I bardzo dobrze, że zabierają i dokładnie przebadają. W przeciwnym razie, miglanc jeden z drugim, na drugi dzień zacząłby świrować i hyc najpierw na 100% zwolnienie a pózniej 100% rentę inwalidzką z tytułu uszczerbku na zdrowiu w trakcie pełnienia służby. Odszkodowanie nie liche i utrzymanie do końca życia na niezłym poziomie.
      Znam z pierwszej ręki przypadek, jak gość w drodze do pracy na kopalni miał kolizję. Podszkolony przez kolegów, na drugi dzień zaczął świrować wstrząśnienie mózgu i różnego rodzaju dolegliwości, rzekomo nabyte w wypadku. Pół roku przesiedział na zwolnieniu z zachowaniem wysokości świadczeń na poziomie 100%wynagrodzenia a pensji małej nie miał. Bez stresu w tym chorowitym stanie, sam wykończył dom.

      • to może rozpocznij błyskotliwą karierę w psiarni i bierz te kolosalne odszkodowania, hee

Z kraju