Akcja poszukiwawcza w Starym Gaju i okolicach. Trwa przeczesywanie lasu (zdjęcia)
10:00 11-05-2020
Od kilkudziesięciu godzin w lesie Stary Gaj, a także na przyległych do niego terenach, prowadzona jest akcja poszukiwawcza. Bierze w niej udział kilkadziesiąt osób. Oprócz policjantów, są to strażacy z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z podlubelskich gmin, a także Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Lublin.
Jak nas poinformowano, trwa poszukiwanie zaginionego 64-letniego mieszkańca Lublina Włodzimierza Kelera. Wyszedł on z domu w nieznanym kierunku i do tej pory nie powrócił oraz nie nawiązał jakiegokolwiek kontaktu z rodziną. Poszukiwania są I stopnia, co oznacza, że istnieje zagrożenia dla życia lub zdrowia mężczyzny.
Zaginiony ma około 170 cm wzrostu, jest szczupłej budowa ciała, ma krótkie szpakowate kasztanowe włosy oraz piwne oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w spodnie jeansowe koloru ciemnego i granatową kurtkę z kapturem.
(fot. nadesłane – Angelika, Policja)
Pozory mylą? Człowiek zupełnie normalnie wyglądający. Coś się zadziało jednak. Mądrzy etatowi ocenią po swojemu.
Policjant, w dodatku z bronią – stąd to zamieszanie…
wyszedł z domu w nieznanym kierunku, więc przeszukują konkretny teren lasu? to logiczne jest?
Bo tylko do lasu można teraz chodzić bez maski i swobodnie, więc pewnie myślą, że każdy tam ucieka…
Kasztanowe włosy? Rodzina nie ma kolorowego zdjęcia?
A o ile łatwiej i szybciej byłoby, gdyby tylko do pracy wziąć psy tropiące…
Ale oczywiście – lubelska PSP ani żadna OSP w lubelskiem nie potrzebuje mieć grupy ratowniczej z psami. A tyle dobrych psów z dobrymi nosami się marnuje…
a skad wiadomo ze on jest w llesie nie jest taki duzy zeby go przeczesac