Policjanci z Dęblina ustalili sprawcę, który sprayem pomalował ścianę jednej z dęblińskich szkół. 15-latek swoim postępowaniem wyrządził szkody w wysokości 1000 złotych. Wkrótce nastolatek stanie przed sądem rodzinnym.
Jak widzę kogoś w ciuchach bakajoko, to wiem, że to nieudacznik i margines, co ma pusto w głowie i portfelu.
Aston
To źle myślisz. Jakby miał pusty portfel to nie byłoby go stać. Zobacz ile kosztują ciuchy bakajoko!
Ahahaha
A to zwracam honor, skoro go stać na takie szaty, to znaczy, że to człowiek sukcesu. No niezły masz wyznacznik. Jeszcze jak podjedzie czasem pod blok taksówką, to już wiadomo, że zarobiony. Nawet mi was nie żal.
Valetz
Cieszę się, że nie mam dzieci.
Marian
No i co niby w tym takiego sensacyjnego w tym mieście to standard
Taaaa
Bajajojo , ćpuny i małolaty z nieskończoną podstawówką
dd
pòjdzie z plusòw
BOSS
hahahahahahahahha
Dziadek Józek (75 wiosen) ze "slamsowa"
Szkody niby tylko na 1000 złotych, ale dojdą koszty sądowe, jakaś grzywna i w sumie 500+ pójdzie sieje***ć do samej osiemnastki.
sąd na taki drobiazg
Od razu sąd rodzinny ? ! Przecież to młodzieńcza glupota, powinien dyrektor szkoły dać w rękę papier ścierny żeby zedrzeć mazaje, i kazać pomalować ścianę, w zespole z rodzicami. To by było pożyteczne i wychowawcze.
xxx
Powinien trafić do zamkniętego ośrodka. Taki element trzeba izolować. Teraz graffiti, za chwilę połamane ławki i rozboje.
Ćpunek baka
To w Dęblinie nie ma policji???
Jak widzę kogoś w ciuchach bakajoko, to wiem, że to nieudacznik i margines, co ma pusto w głowie i portfelu.
To źle myślisz. Jakby miał pusty portfel to nie byłoby go stać. Zobacz ile kosztują ciuchy bakajoko!
A to zwracam honor, skoro go stać na takie szaty, to znaczy, że to człowiek sukcesu. No niezły masz wyznacznik. Jeszcze jak podjedzie czasem pod blok taksówką, to już wiadomo, że zarobiony. Nawet mi was nie żal.
Cieszę się, że nie mam dzieci.
No i co niby w tym takiego sensacyjnego w tym mieście to standard
Bajajojo , ćpuny i małolaty z nieskończoną podstawówką
pòjdzie z plusòw
hahahahahahahahha
Szkody niby tylko na 1000 złotych, ale dojdą koszty sądowe, jakaś grzywna i w sumie 500+ pójdzie sieje***ć do samej osiemnastki.
Od razu sąd rodzinny ? ! Przecież to młodzieńcza glupota, powinien dyrektor szkoły dać w rękę papier ścierny żeby zedrzeć mazaje, i kazać pomalować ścianę, w zespole z rodzicami. To by było pożyteczne i wychowawcze.
Powinien trafić do zamkniętego ośrodka. Taki element trzeba izolować. Teraz graffiti, za chwilę połamane ławki i rozboje.