Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ostatnie dni Restaurant Week w Lublinie. Trzydaniowy obiad za 39 złotych

Trwa 6 edycja Festiwalu Najlepszych Restauracji, w którym klienci mogą spróbować specjalnego menu w atrakcyjnej cenie. Wydarzenie po raz pierwszy zagościło w Lublinie.

Od początku kwietnia trwa w Lublinie Restaurant Week, czyli Festiwal Najlepszych Restauracji. W ciągu dziesięciu dni, mieszkańcy mają okazję spróbowania trzydaniowego posiłku w atrakcyjnej cenie, znacznie poniżej tej, która widnieje w menu. Za przystawkę, danie główne oraz deser klienci zapłacą 39 zł. Co więcej, często specjalnie na tą okazję, restauracje przygotowują wyjątkowe dania, które nie widnieją na co dzień w karcie.

Część restauracji biorących udział w Restaurant Week przygotowała nie jedną ale dwie opcje menu na czas tego wydarzenia. Ideą Festiwalu jest przede wszystkim propagowanie kwitnącej kultury restauracyjnej i zachęcanie do spędzania czasu na wspólnym posiłku w najbliższym gronie rodziny i przyjaciół. – Tematem przewodnim Festiwalu Najlepszych Restauracji jest hasło „Kwitnąca scena restauracyjna”, pod którym kryje się zdumiewający rozkwit polskiej gastronomii ostatnich lat – mnogość nowych i zaskakujących konceptów kulinarnych, wielki powrót świeżych i lokalnych składników, a także odwaga Restauratorów i Szefów Kuchni – wyjaśniają organizatorzy.

W pierwszej lubelskiej edycji festiwalu bierze udział 14 lokali: Valentino. Chleb i Wino, Hotel i Restauracja Piano, Atrium – Ristorante Pizzeria, Arte del gusto, Kardamon Restaurant, Od Kuchni, Restauracja Toskania, Orient Express, INSOMNIA pub & restaurant, Hotel Luxor, IBB Grand Hotel Lublinianka – Restauracja BelEtage, Hotel Europa, Le Monde
oraz Winestone – Hotel Mercure. Wydarzenie swoim Honorowym Patronatem wspiera Prezydent Miasta Lublin. Kulinarnych popisów szefów kuchni można skosztować tylko do 10 kwietnia.

Ostatnie dni Restaurant Week w Lublinie. Trzydaniowy obiad za 39 złotych

(fot. materiały organizatora)
2016-04-06 10:00:31

3 komentarze

  1. podobno dania jak dla „wróbelka”, więc niech sami jedzą, a frajerów szukają gdzie indziej…

    • A czego się spodziewałeś za 39 zł? Oni nie reklamują siebie, a traktują to jako kolejna okazje do zarobku.Kuchnia w pl poszła ciut do przodu, ale wciąż jest wiele do zrobienia i nauczenia. Chciwość i tak prędzej czy później wygrywa z pasją. Zresztą dania niezbyt ciekawe, na zachodzie tego typu potrawy są podawane za 10€ (oczywiście 3 dania) na lunch. Byłem zainteresowany nawet ta akcja ale menu nie zachwyca i zrezygnowałem. Za tą cenę można stworzyć samemu smaczniejsze potrawy:)

  2. Byłam zainteresowna, ale każda z lubelskich restauracji poszła na łatwiznę: w zestawie mięsnym tylko kurczak… Desery nieciekawe… Może za rok komuś będzie bardziej zależało, o ile impreza utrzyma się w Lublinie…

Z kraju