Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zajechał drogę motocykliście, jednoślad rozbił się w rowie (zdjęcia)

Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala motocyklista, który wpadł do rowu ratując się przed zderzeniem z samochodem osobowym. Życie mężczyzny nie jest zagrożone.

Do wypadku doszło w niedzielę po godzinie 15 w miejscowości Boniewo w gminie Fajsławice w powiecie krasnostawskim. Na drodze krajowej nr 17 Lublin – Zamość motocykl wpadł do rowu. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący peugeotem 47-latek wyjeżdżał z drogi podporządkowanej. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym w kierunku Krasnegostawu motocykliście. Ten ratując się przed zderzeniem stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego motocykl przewrócił się i wpadł do rowu.

24-letni kierowca suzuki, mieszkaniec gminy Gorzków, z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Jak nas poinformowano, mężczyzna doznał obrażeń ciała, jednak jego życiu nic nie zagraża. Badanie alkomatem wykazało, że obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Zajechał drogę motocykliście, jednoślad rozbił się w rowie (zdjęcia)

(fot. nadesłane Tomek – dziękujemy!)

8 komentarzy

  1. Nie słyszał, że skończyli sezon?

  2. no no czekamy na komentarze ! jakoś cichutko , może znów motocyklista nie patrzył w lusterka ? a może jechał na kole i kierowca go nie widział ?

    • Ja obstawiam ,że jechał szybciej niż znaki nakazują i dlatego sam sobie winien bo nie dał szansy wyjeżdzającemu z drogi podporządkowanej a by ten go zobaczył. I to nie jest wymuszenie tylko współwina albo nawet całkowita wina zbyt szybko jadącego motocyklisty (jeśli przekrocenie dopuszczalnej prędkości było drastyczne).

  3. Cisza jak makiem zasiał, dlaczego? Bo pisze jasno, ze nie była wina motorzysty. Inaczej nie daliby chłopakowi żyć. Ludzie to są jednak prości 😉 dużo zdrowia dla tego chłopaka życzę !

  4. Mijałem się z tym kolesiem koło wieży w piaskach. Pruł na tym motorze jak jakiś wariat może ze 150 km/h a dopiero się rozpędzał. Wina niby nie jego ale ciekawe ile miał na zegarze.

    • Polonezem może wydawało ci się, ze było 150km/h
      Ja widziałem cię dzisiaj jak jechałeś droga ekspresowa pod prąd. Wina niby nie twoja, bo jesteś poprostu głupi ale tak z ciekawości, ile miałeś promili?

      • Gdyby ten motocyklista jechał 150km/h jak napisałeś a Ty na pewno nie mniej niż 100 to prędkość zbliżeniową mielibyście 250km/h za cholere byś go nie zapamiętał. A tak poza tym to mijałem ten wypadek, motocykl był o dziwo mało zniszczony więc nie mógł jechać za szybko. Kto jeździ na moto i kiedykolwiek miał glebe to wie jak szybko niszczy się ten sprzęt. Nie każdy motocyklista to wariat!

        • Trudno powiedzieć ile jechał , pewne jest że w tym czasie stała policja z radarem miedzy Piaskami a Fajsławicami i nie zatrzymała go(oczywiście dużo kierowców migało światłami) . Pewne jest to ,że wyprzedzał samochody (mnie też) na moście w Piaskach z prawej strony po linii ciągłej , więc na pewno się spieszył.

Z kraju