Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Nowy Świat/al. Smorawińskiego: Dwa potrącenia rowerzystów na przejściach dla pieszych

We wtorek rano na ulicach Lublina doszło do dwóch potrąceń pieszych. Na ul. Nowy Świat i al. Smorawińskiego w zderzeniach z pojazdami osobowymi ucierpiały dwie osoby.

Do obu zdarzeń doszło we wtorek rano. Na al. Smorawińskiego przed godziną 7, na wysokości skrzyżowania z ul. Chodźki doszło do potrącenia rowerzysty, który był na przejściu dla pieszych. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Poszkodowany trafił do szpitala.

Do drugiego zdarzenia doszło po godzinie 7 na ul. Nowy Świat. Kierujący skodą, jadąc w stronę ul. Kunickiego potrącił mężczyznę prowadzącego rower przez przejście dla pieszych. Mężczyzna już schodził z przejścia. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Ranny pieszy trafił do szpitala. Na miejscu funkcjonariusze lubelskiej policji ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.

W obu przypadkach kierujący byli trzeźwi.

Informację o zdarzeniach otrzymaliśmy od naszych Czytelników – Dziękujemy!

Ul. Nowy Świat/al. Smorawińskiego: Dwa potrącenia rowerzystów na przejściach dla pieszych
Ul. Nowy Świat/al. Smorawińskiego: Dwa potrącenia rowerzystów na przejściach dla pieszych
Ul. Nowy Świat/al. Smorawińskiego: Dwa potrącenia rowerzystów na przejściach dla pieszych

2014-12-23 09:26:22
(fot. lublin112.pl)

21 komentarzy

  1. To już jakaś plaga. Przedświąteczny amok?

  2. jakies jaja przed 7 potracenie jest 10, ta honda na chodzki dalej stoi spokojnie na jezdni . kierowca siedzie w srodku albo spi . dookola dyskoteka ze 3 radiowozy ,droga poblokowana. Papież po cywilu tego roweraka walnal czy co, ze taka delikatna obsluga ????

    • Nie wiesz jaka sytuacja, nie komentuj. Z tego co zrozumiałam, to tylko na Nowym Świcie pieszego z rowerem potrącił kierowca samochodu na przejściu.
      Z tego co widzę, na Chodźki, to był rowerzysta (jadący rowerem przez przejście). A taki nie ma prawa pojawić się na przejściu! Nie przejeżdża się, a przeprowadza rower.
      Sama w tym samym miejscu dzisiaj o mało nie potrąciłam rowerzysty, który jechał przede mną ulicą i ni z tego, ni z owego wjechał na przejście! Nie, nie brońcie go. Pieszy, a rowerzysta, to dwie odrębne kwestie!!!

      • A myślenie nie boli!!!

        • No więc już nie myśl i nic nie mów człowieku skoro cie to boli.. bo nic mądrego nie wymyślisz. Widaż że tępaku nie jeździsz autem i nie wiesz co gadasz bo kierowca wie co znaczy idiota przejeżdżający rowerem przez przejście i jakie zagrożenie sprowadza, zresztą nie bez kozery ustawodawca ustanowił to czynem zabronionym

  3. Jest ciemno, ślisko, pada deszcz a kierowcy nie zwalniają. Ilu jeszcze będzie poturbowanych pieszych na przejściach?
    W większości przypadków są to piesi już schodzący z przejścia dla pieszych i jest to ewidentna wina kierowców.

    • Wina kierowców, fakt. Tylko jakby pieszy przez chwilę pomyślał i spojrzał, to mógłby uniknąć potrącenia. Niektórzy najwyraźniej nie mają ochoty spędzać spokojnych świąt z rodziną.
      Jak kierowcy inny samochód wymusza pierwszeństwo – drugi jak ma możliwość reaguje, hamuje czy omija (w innym wypadku codziennie byłoby tysiące wypadków w samym Lublinie, bo ludzie popełniają błędy). Pieszemu ktoś wymusza pierwszeństwo – pieszy nie zwraca na to uwagi, nie patrzy na jezdnię, bo on ma przez wielu tu podkreślanych „PIERWSZEŃSTWO”. Życzę szczęśliwych świąt trzeźwo myślącym.

      • Przy schodzeniu z przejścia dla pieszych?! Niby pieszy ma uciekać, bo bałwan za kółkiem?? Chcesz żeby babcie czy inwalidzi sprintem pokonywali przejścia?? Przebieganie też jest zabronione.

        • Ja tam wolę uciec przed samochodem, niż leżeć w szpitalu (jak nie w grobie) i przechodzić rehabilitację przez następny rok. Sorry, ale z samochodem nie wygrasz, później będziesz sobie mówił …a to bałwan, ale na złość mu nie zrobisz, bo jemu nic się nie stanie.
          Przebieganie zabronione, ale jak podbiegniesz te pół metra i unikniesz w ten sposób kalectwa, to raczej nikt mandatu nie wystawi.

          Widzisz, nadal jest wrogie nastawienie, babcie …inwalidzi, tak sobie wmawiaj. Przejrzyj w jakim wieku byli ostatni potrąceni na lublin 112, to oni nie zachowują należytej ostrożności i nie chce im się zadbać o swoje zdrowie. Nie widziałem tam by ktoś wspominał o babci czy inwalidzie, inwalidzi są jak widać ostrożniejsi. Sam dbasz? Rozglądasz się? Patrzysz jak nadjeżdża samochód?

        • kolego pieszy ma schodzić z przejścia a nie po nim KROCZYĆ. piesi wskakują na przejście a jak już są w połowie drogi mają wszystko w d..ie czasem wskakują przed samochód i niech się kierowca martwi. poźniej teksty że przecież pieszy już schodził z przejścia

      • ale pierdzielicie głupoty … wszystkie ostatnie wypadki to wina po stronie kierowców – pogorszyły się warunki ale żaden nie zmienił sposobu jazdy tylko siedzi sobie pan i władca wygodnie w ogrzewanym samochodzie … niech się zmoknięty i przemarznięty pieszy martwi, po cholerę z domu wychodził jak deszcz pada…
        Tak właśnie połowa kierujących skomentowała swoje przewinienia – że nie spodziewali się pieszego na przejściu przy takiej pogodzie, a ten pojawił się nie wiadomo skąd i wtargnął mu nagle na maskę nie dając szansy na reakcję…
        niestety przy takiej pogodzie wzmożone potrącenia na przejściach to polski zwyczaj

        • Jestem kierowcą jak i pieszym. Ostatnie warunki na drodze – wieczorem nie pozwalają rozwinąć prędkości ~20 km/h, bo w ogóle nie widać przejść dla pieszych jak i samych pieszych, którzy jak pada deszcz biegają wszędzie gdzie się da – bardzo dużo ludzi spotkałem przebiegających około 10-30 metrów od przejścia, gdzie nikt się takiego pieszego nie spodziewa.
          Oczywiście poza jazdą, chodziłem również po mieście i jednak nikt nie mnie potrącił, bo zawsze uważam zamiast krzyczeć w grobie o swoim pierwszeństwie. Nie wiem kiedy ludzie to zrozumieją… Spokojnych świąt.

          • stary zmien opony skoro 20 km nie mozesz osiągnać swoim gratem bez przeglądu

          • DSA naucz się czytać ze zrozumieniem, dopiero zacznij komentować… Myślenie na prawdę nie boli 😀
            Wox pisał – 20 km/h a nie 20 km/h…
            Poza tym Wox ma rację, ale idiotom nie przetłumaczy 🙂

    • Kierowca wcale nie musi szybko jechać! Piesi też maja rozum, powinni pomyśleć, tym bardziej, że w zderzeniu z samochodem nie mają szans. Jako piesza wiem, że zdrowie jest dla mnie najważniejsze i jestem ostrożna. Jako kierowca również wiem, że tym bardziej w taką pogodę jak ostatnio jest bardzo ograniczona widoczność…
      Mało dzisiaj nie potrąciłam chłopaka. Ciemno, niewiele widać, a kierowca ma tym bardziej utrudnione. Jechałam może 30 km/h, zero hamowania… A pieszy, wszedł jak chciał na jezdnię… Przeważnie ustępuję pieszym, ale gościa w ogóle nie widziałam, ponieważ przejście było w zaciemnionym miejscu, a ten wchodzi sobie ja święta krowa prosto pod koła „bo przecież ma pierwszeństwo”…
      Ludzie, pomyślcie trochę! W taką pogodę kierujący widzi 80% tego co pieszy!!!

  4. Lublin jest tragicznie oświetlony, bo ratusz oszczędza na naszym bezpieczeństwie. Np. przejście dla pieszych koło politechniki na Nadbystrzyckiej czy ,,rewelacyjne” oświetlenie na świeżo wyremontowanej Łęczyńskiej…

  5. Jestem i kierowca i rowerzysta i przyznam się ze nie widziałam nigdy rowerzysty schodzącego z roweru na przejściu dla pieszych, no ale jak ktoś nie ma pojęcia jak to wygląda z perspektywy kierowcy to co tu komentować….. Ja jakbym prowadziła rower i zobaczyła ze jedzie z duża prędkością samochód to rzucalabym rower i uciekała a nie wskakiwala na niego. A kto układa historie co do zdarzenia niech ocenia policja a w dalszej instancji sąd

  6. powiem tak odkąd pieszy ma pierwszeństwo na przejściu a kierowca widząc pieszego przed przejściem powinien się zatrzymać pieszy stał się panem tego świata a tak naprawdę święta krową bo od tego momentu wzrosła liczba potrąceń. i kierowcy muszą się szarpać po sądach z krowami i naprawiać auto z własnej kieszeni to przykre bo mało kto to widzi

Z kraju