To jedno z lubelskich rond, na których wciąż dochodzi do zdarzeń drogowych. Dziś wieczorem znów zderzyły się tam dwa pojazdy. Tym razem nikt nie ucierpiał.
Kierowcy informują o kolejnym zdarzeniu drogowym, jakie miało miejsce na rondzie przy Makro w Lublinie. Ustaliliśmy, że nikomu nic się nie stało.
Niedawno informowaliśmy o zderzeniu dwóch aut na rondzie przy Makro. Jak się okazuje, minęło kilka godzin i znów doszło do identycznej kolizji.
Stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, zjechało na pobocze, uderzyło w skarpę i słup latarni a następnie dachowało. Al. Witosa w stronę centrum jest zablokowana.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia dwóch aut na Felinie. Choć sprawa wydaje się prosta, początkowo sprawca kolizji nie chciał uznać swojej winy.
Rondo przy Makro znane jest z licznego ignorowania przez kierowców oznakowania co skutkuje wymuszaniem pierwszeństwa przejazdu. Tym razem przyczyna zderzenia pojazdów była jednak inna.
Przesadził z prędkością, na mokrej po deszczu nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg i uderzyło w mur. Kierowca uciekł.
Na rondzie przy Makro BMW wpadło w poślizg po czym uderzyło w drzewo. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
Po południu na wjeździe do Lublina od strony Świdnika zderzyły się dwa pojazdy. Sprawcą kolizji okazał się kierowca ciężarówki. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Trwa przebudowa skrzyżowania al. Witosa i ul. Doświadczalnej. Ma to na celu poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Wczoraj znów zderzyły się tam dwa pojazdy.
Po zderzeniu dwóch pojazdów zablokowane są dwa pasy jezdni na wjeździe na rondo przy Makro od strony Świdnika. Uczestnicy kolizji oczekują na przyjazd policji.
Szokiem tłumaczył oddalenie się z miejsca zdarzenia sprawca kolizji, jaka miała miejsce na Felinie. Teraz policjanci prowadzą czynności w tej sprawie. Zablokowany jest jeden pas jezdni.
Trwają poszukiwania kierowcy seata, który brał udział w kolizji na al. Witosa w Lublinie. Na miejscu pracują policjanci, są utrudnienia w ruchu.
Kierowca opla znajdował się w takim stanie, że jechał pod prąd, bez świateł, a auto obijało się o bariery energochłonne. Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy.
Jeszcze w tym roku poprawi się bezpieczeństwo na skrzyżowaniu na Felinie, gdzie często dochodzi do groźnych wypadków. Ostatni z nich zakończył się tragicznie w skutkach. We wtorek rusza przebudowa tego miejsca.