Ponikwoda: Wyrzucił z auta skatowanego psa i odejchał
22:29 16-09-2014
Do zdarzenia doszło w minioną środę po południu na jednej z ulic w dzielnicy Ponikwoda. Jak ustaliliśmy przypadkowy przechodzień zauważył jak z ciemnego pojazdu został wyrzucony pies. Mężczyzna zadzwonił do lecznicy przy ul. Tumidajskiego z informacją, że na ulicy leży pies bez oznak życia. Poradzono mu aby o fakcie poinformował Straż Miejską i lubelskie schronisko dla bezdomnych zwierząt.
Rzecznik Straży Miejskiej, Ryszarda Bańka potwierdziła nam, że faktycznie przyjęto anonimowe zgłoszenie w sprawie znajdującego się na ulicy psa. Zwierzę było jednak w takim stanie, że natychmiast skontaktowano się ze schroniskiem, które zajmuje się odbiorem z terenu miasta znalezionych zwierząt.
Pies po kilkudziesięciu minutach trafił do schroniska, jednak jak ustaliliśmy nie udało się go uratować. Znajdował się w agonalnym stanie i nie było szans na udzielenie mu skutecznej pomocy. Z oględzin ciała czworonoga wynika, że został skatowany. Lekarz weterynarii, która zajmowała się zwierzęciem potwierdziła, że pies nie miał obrażeń od wyrzucenia z pojazdu. Wcześniej zwierzę musiało zostać pobite.
Próbowaliśmy dotrzeć do mężczyzny, który zgłosił fakt znalezienia psa. Niestety bez skutku. Poszukiwani są kolejni ewentualni świadkowie tego bulwersującego zdarzenia.
2014-09-16 22:53:43
(fot. lublin112.pl)
w tym przypadku krycha ma rację pomóc psinie to jest mało osób a gadać i złorzeczyć to wielu.
co za okropieństwo . Jak mozna byc tak bezdusznym .