Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Fałszywy policjant chciał 250 tys. złotych. 72-latek zorientował się, że dzwonią oszuści

W czwartek na terenie Białej Podlaskiej doszło do próby oszustwa „na policjanta”. 72-letni mężczyzna zachował się roztropnie i w porę zorientował, że ma do czynienia z oszustami.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed południem na terenie Białej Podlaskiej. 72-latek odebrał telefon i w słuchawce usłyszał zapłakaną kobietę, która zwróciła się do niego słowami „tato”.

Kobieta powiedziała, że miała wypadek samochodowy, w którym zginęła starsza kobieta. Po tym przekazała słuchawkę mężczyźnie, który oświadczył, że jest policjantem. Dodał, że sprawa prowadzona jest w Białej Podlaskiej oraz, że kobiecie grozi 12 lat więzienia. Telefoniczny rozmówca przekazał 72-latkowi, że rodzina zmarłej odstąpi od sprawy za kwotę 250 tys. zł.

72-latek powiedział, że nie ma takich pieniędzy, więc fałszywy policjant zaproponował, by pożyczył je od rodziny. Zabronił jednak podawać im szczegóły sprawy.

W pewnej chwili starszy mężczyzna zorientował się, że ma do czynienia z oszustami. Nie przekazał im gotówki, a o całym zdarzeniu poinformował stróżów prawa. Teraz oszustów szukają bialscy policjanci.

2018-09-08 08:50:57
(fot. Policja Lublin)

7 komentarzy

  1. Kiedyś wymieniałem samochód. Moja Babcia postanowiła dorzucić coś od siebie, poszła do banku, żeby wypłacić 20 koła. Babka w banku nabrała podejrzeń, gdy Babcia powiedziała, na co jest ta kasa. Babcia jest konkretnie po 80-ce. Przyjechała policja, cała masa tłumaczenia, że Babcia jest w 100% świadoma, ma pewność, że ja to ja. Tak powinna wyglądać postawa pracownika banku. Chociaż wtedy zmarnowało to sporo czasu.

  2. Chociaż jeden pozytywnie zachował się w tej sytuacji.
    Ja bym przystał na propozycję a międzyczasie powiadomił kogo trzeba i potem bym się rechotał im w twarz a to dla takich zniewaga nie do zniesienia.

  3. Słyszałam o kontrolowanych przez policję banknotach z czipem bardzo dobrych do przekazania oszustom. Są praktycznie nierozpoznawalne bo wyglądają identycznie jak normalnie używane.

  4. Dlaczego policja nie pociągnęła ten sprawy dalej? Dziadek mógł podłożyć świnie tym ludziom, a policja miałaby szansę na schwytanie tych śmieci.

  5. Ale jaki to problem ustalić oszusta,przecież wszystkie numery na terenie UE są rejestrowane.

    • Oj kiepska z ciebie dzielnicowa, oj kiepska…
      Nie wszystkie, te na abonament tak, te prepaidowe już nie. Mam niemiecką, dwie holenderskie i belgijską. I żadna nie jest rejestrowana. Poza tym, nie ma problemu z kupieniem karty „na słupa”, np. za „pomocą” jakiegoś drobnego pijaczka. Ewentualnie można użyć karty z Ukrainy czy Białorusi i wyłączyć prezentację numeru. Sposobów jest tysiące.
      Tacy goście wydatek kilkudziesięciu złociszy traktują jak inwestycję, która może się bardzo szybko zwrócić z potężną nawiązką.
      Od siebie polecam nie odbierać telefonów z „numeru prywatnego” oraz, takich które nie widnieją w kontaktach. Można sobie zaoszczędzić sporo kłopotów oraz kasy.

Z kraju