Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

28 komentarzy

  1. do kamieniołomów pijaka! zwolnienie dyscyplinarne, władza zabija w dodatku po pijaku, gdzie powinna stać na straży cnót i prawa, sam powinien ze sobą skończyć, jak można żyć będąc takim zwyrolem?! Może był wcześniej w milicji i współpracował z ówczesną władzą, tacy nie mają sumienia i skrupułów…

    • Chyba wypiłeś o kilka setek (pryt, piw…) za dużo, bo pierdzielisz głupoty.
      1. Nikt nie twierdził, że policjant w chwili wypadku był pijany. Oskarżony był o spowodowanie wypadku i ucieczkę, nieudzielenie pomocy ofierze. Czyżby zmieniono kwalifikację czynu, czy też ty i Redakcja macie skłonność do bujania? Bo do tej pory, jak pisałem, nikt nie oskarżył sprawcy o jazdę „pod wpływem”. Można tylko gdybać, czy był, czy nie, ale to nie jest dowód w sprawie.
      2. Witold B. ma dwadzieścia kilka lat, więc nieboszczkę milicję może co najwyżej poznać z podręczników historii.
      3. Może i Witold B. nie ma skrupułów i sumienia, nie mnie o tym sądzić, ale ty na pewno nie posiadasz umiejętności czytania ze zrozumieniem. Niestety, twoi nauczyciele trudzili się daremnie. Ja pewnie też pisząc ten tekst, ale z głupkami, jak mawia Cejrowski, trzeba walczyć – zaatakować i przeciwstawić się dla „dobra publicznego”.

      • Ad. 1 W przypadku ucieczki z miejsca zdarzenia sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność za popełnione przestępstwo (art. 178 § 1 kk), taką samą jak sprawca będący w stanie nietrzeźwości. Zamierzeniem ustawodawcy było przeciwdziałanie oddaleniu się z miejsca zdarzenia przez nietrzeźwych sprawców wypadków, którzy w ten sposób mogliby uniemożliwić stwierdzenie stanu nietrzeźwości. Celem uniknięcia takich sytuacji ustawodawca zaostrzył odpowiedzialność karną sprawcy wypadku uciekającego z miejsca zdarzenia.
        Ad. 2 Może i zbyt młody, ale sytuacja przypomina nieco czasy stalinowskie, kiedy spowodowanie wypadku samochodowego (wiadomo, kto wtedy miał samochód) w stanie nietrzeźwości było traktowane ulgowo, ponieważ było „nieumyślne” – spowodowane stanem upojenia – teraz też przeprowadza się „analizy”, które pewnie niebawem udowodnią, że dziewczyna chciała popełnić samobójstwo, a policjant nie zauważył jej, bo był zmęczony po ciężkiej służbie, oślepiło go słońce, ogłuszyły dzwony pobliskiego kościoła, itp.
        Ad.3 Rozumiem empatię w stosunku do kolegów ze służby, ale jeśli „nie tobie oceniać”, to łaskawie powstrzymaj się też od oceny trudu nauczycieli Twojego przedmówcy.

  2. A jakby to policjanta ktoś potrącił to ciekawe czy też by kierowce odciążali…

    • no jasne, a w tym przypadku „kruk krukowi oka nie wykole”, tak samo jak w przypadku lekarzy, jedna wielka mafia

  3. w końcu to policjant, więc pewnie zostanie uniewinniony, a wina spadnie na zmarłą dziewczynę. tak jest najprościej, ona się już nie obroni. tak działa polskie prawo.. wstyd. współczuję rodzinie, że muszą przez to przechodzić.

  4. Przykład idzie z góry. Wiele jest takich spraw zamiecionych pod dywan. Jak to się środowiska lekarskie bulwersowały, jak się wspominało o pijanym okuliście, który się w stojące na światłach samochody wbił. Policja też swojego nie da. Nie ma się co dziwić, skoro wszędzie dookoła sitwa.

  5. a wiadomo, że był pijany? z tego co wiem to oddalił się z miejsca zdarzenia ale nie był badany na zawartość alkoholu? pyt. do redakcji skąd ta informacja?

  6. Wójtowicz się nie popisał w tym programie ,po co ono tam polazło jak nic nie wiedział ,a w pewnym momencie mało się nie rozpłakał.

  7. osobiscie znam adwokata obronce
    rozmawialem
    prawdopodobnie udowodnili ze nie byl pijanyyyyyyyyyyy

  8. Jak by to policjant zginął tosprawca odrazu dostał by najwyższy wymiar kary a ze to młoda dziewczyna zginęła przez policjanta to co tam policjant pijany nie był winny bo jemu po pijaku wolno jezdzic a dziewczyna poprostu mu tylko przeszkodziła… szanowna policja w polsce tak karze pijanych kierowców tylko nie pijanych policjantów bo oni pić mogą i nawet zabić potem on nic nie zrobił to wszyscy winni co wy chcecie od ” uczciwego” policjanta….. po takiej postawie nikt władzy ani „stróżów prawa” w polsce szanować nie będzie

  9. czy pijany czy nie, nieważne, dziewczynie życia nie zwróci… Ale jak można na nią winę zrzucać? Przecież była na przejściu dla pieszych!! Od kiedy to winna jest osoba, która zostaje potrącona, w tym przypadku niestety zmarła, a nie sprawca wypadku, czyli kierowca, który nie dość, że uderzył w dziewczynę to jeszcze uciekł z miejsca… I jeszcze opowiadał, że sarnę potrącił? To co on, nie zatrzymałby się żeby sprawdzić czy ma cały samochód i czy może nadal jechać? chory jest system prawa w Polsce…
    Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłej dziewczyny…

  10. A JA SIĘ TAK ZASTANAWIAŁEM ZARAZ PO WYPADKU. ŻE TO DOPIERO BĘDĄ JAJA JAK WYJDZIE ŻE PIESZA JEST WINNA, A TAMTEN UCIEKŁ BO SPANIKOWAŁ.