Zmusił maczetą właściciela subaru do wyjścia z auta. Recydywista jest już w areszcie (zdjęcia)
12:32 25-09-2023 | Autor: redakcja

W środę w minionym tygodniu zamojscy policjanci otrzymali zgłoszenie od 26-letniego mieszkańca powiatu, z którego wynikało, że padł on ofiarą rozboju. Mężczyzna relacjonował, że do zdarzenie doszło na początku bieżącego miesiąca na terenie osiedla Stare Miasto w Zamościu. Powiedział także, że wcześniej nie zgłaszał zajścia w obawie o swoje bezpieczeństwo.
– Z relacji 26-latka wynikało, że przyjechał na osiedle Stare Miasto i zaparkował swoje subaru na jednej z ulic. Wtedy nieznany mężczyznę podszedł do jego auta. Otworzył drzwi od strony kierowcy i kazał 26-latkowi przesiąść się na miejsce pasażera. Pokrzywdzony bojąc się wykonał polecenie. Sprawca wsiadł do samochodu i odjechał. Podczas całego zdarzenia mężczyzna groził pokrzywdzonemu przedmiotem podobnym do maczety. Pojechali w kierunku miejskiego zalewu, później na teren gminy Zamość a potem ponownie na osiedle Stare Miasto. Tam sprawca kazał 26-latkowi opuścić subaru i odjechał – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.
Kryminalni mając szczegóły dotyczące wyglądu sprawcy wytypowali podejrzanego o ten czyn. W miniony piątek mężczyzna został zatrzymany w jednym z mieszkań na terenie Zamościa, a następnie przewieziony do policyjnego aresztu.
– W sobotę prokurator na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego przedstawił 27-latkowi zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Oskarżyciel, popierając wniosek policjantów postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. 27-latek będzie odpowiadał w recydywie – wyjaśnia aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
Za rozbój z niebezpiecznym narzędziem grozi kara więzienia na czas nie krótszy od lat 3. W warunkach recydywy może zostać dodatkowo zaostrzona.

fot. Policja Zamość
Co te bezmózgi mają w głowach!?!!?
… co drugiego szofera subaru też wykopałbym z auta za zakłócanie ciszy lub bandytyzm drogowy
Szkoda że na mnie nie trafiło. W czasie jazdy bym zabrał maczetę śmieciowi i uciął mu łeb.
A subaru przepadło?
Taki pospolity łachudra. I tak do końca życia będzie tylko pasożytem
Co z samochodem? Jest czy przepadł? Poszedł na części, sprzedany czy odzyskany??
Bajeczka na kółkach – subaru.
Jak Konfa obejmie władzę w Polsce to Państwo nie będzie ingerować w takie sprawy…Dwóch chłopów w podobnym wieku. Od tego masz kolegów, ziomeczków jak to mówią, żeby w takim wypadku samemu odzyskać auto i wymierzyć „wujowi” sprawiedliwość na własną rękę. Ludzie cię lubią, szanuje cię ulica to społeczeństwo cię obroni, jesteś nielubiany bo jesteś „wujek to masz problem. I żeby nie było w żadnym wypadku sprawcy nie bronię i nie usprawiedliwiam kradzieży tylko uważam, że prawo karne jest do gruntownej reformy.
Ok. Zgoda. Tylko jest podane, że ofiara nie znała atakującego. Policja dysponuje metodami, którymi nie dysponuje przeciętny obywatel. Poza tym należy wpierw przywrócić prawo do posiadania broni i zasadniczą służbę wojskową tak by każdy zdrowy, młody człowiek umiał się bić.
Był na siłowni bo torba na ramieniu
Życie ostra jak maczeta…