Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Złap deszczówkę”, weź udział w miejskim programie. W poniedziałek startuje przyjmowanie wniosków

Rusza nabór do kolejnej, IV już edycji miejskiego Programu ochrony zasobów wodnych „Złap deszczówkę”. Mieszkanki i mieszkańcy Lublina mogą liczyć na wsparcie w wysokości do 5 tys. zł na jedną nieruchomość. Rozpatrywanie wniosków będzie się odbywało według kolejności zgłoszeń, do wykorzystania limitu środków finansowych przeznaczonych na ten cel w tym roku, czyli kwoty 100 tys. zł. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się w poniedziałek (19 lutego).

– Chcemy, aby w tym roku w Lublinie powstało kolejne kilkadziesiąt domowych instalacji do zatrzymywania deszczówki. Przyznawana przez nas dotacja może pokryć do 70 procent kosztów takich inwestycji. Spektrum możliwości jest szerokie, od budowy naziemnego lub podziemnego zbiornika, ogrodu deszczowego czy też studni chłonnej do wdrożenia innego rozwiązania, które będzie odpowiednie dla danego gospodarstwa domowego. Tak pozyskaną wodę można wykorzystać do podlewania ogrodów, mycia samochodów i innych gospodarczych celów. To bardzo ważne w kontekście zmian klimatycznych – mówi Artur Szymczyk, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.

Dotacja może być udzielona wyłącznie na dofinansowanie zadania obejmującego wykonanie systemów deszczowych, w szczególności: kosztów zakupu i montażu elementów wchodzących w skład systemu deszczowego do zatrzymywania i wykorzystywania opadu w miejscu jego powstania, czy też kosztów modernizacji istniejącego systemu deszczowego w celu poprawienia jego funkcjonowania. Dotacja nie może natomiast zostać przeznaczona na pokrycie kosztów zakupu i montażu urządzeń realizowanych w ramach nowej inwestycji na podstawie pozwolenia na budowę czy zgłoszenia lub też na pokrycie wydatków przeznaczonych na ten sam cel finansowanych z innych bezzwrotnych źródeł.

O dofinansowanie do budowy systemów małej retencji mogą aplikować osoby fizyczne – właściciele lub osoby posiadające inny tytuł prawny do lokali mieszkalnych i nieruchomości położonych w granicach administracyjnych Lublina, z wyłączeniem nieruchomości, na których zarejestrowana jest działalność gospodarcza. Wniosek, oprócz danych wnioskodawcy lub pełnomocnika powinien zawierać charakterystykę planowanej inwestycji, opis nawierzchni, z której zbierane będą wody opadowe i roztopowe, opis planowanej inwestycji (parametry techniczne, sposób wykorzystania zgromadzonych wód opadowych, nasadzone rośliny, itp.) oraz zestawienie planowanych wydatków. Termin rozliczenie dotacji nie może być późniejszy niż 15 listopada br. Do wniosku należy załączyć dokumenty potwierdzające tytuł prawny do dysponowania nieruchomością oraz pełnomocnictwo w przypadku współwłasności.

Wnioski o udzielenie dotacji można złożyć w sekretariacie Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin ul. Zana 38 (VII piętro pokój nr 710). Istnieje również możliwość złożenia wniosków w Biurach Obsługi Mieszkańców UM Lublin przy ulicach: Wieniawskiej 14, Nowy Świat 38, Filaretów 44, Franciszka Kleeberga 12A, Szaserów 13-15, w poniedziałki w godzinach: 7.45-16.45 oraz w pozostałe dni tygodnia (wtorki, środy, czwartki i piątki) w godz. 7.45-15.15. Wniosek można również wysłać za pośrednictwem Elektronicznej Skrzynki Podawczej (ESP) Urzędu Miasta Lublin, dostępnej na Elektronicznej Platformie Usług Administracji Publicznej (ePUAP). Termin składania wniosków upływa 15 marca o godz. 15.30.

Nabór do programu ruszy 19 lutego. Szczegółowe informacje, formularz wniosku oraz wzór umowy są dostępne na stronie BIP Urzędu Miasta Lublin w zakładce „Ogłoszenia / Konkursy”.

Program ochrony zasobów wodnych dla miasta Lublina wprowadzony w 2020 roku był jednym z pierwszych w kraju. Do tej pory w trzech edycjach Miasto przyznało dotacje 103 gospodarstwom domowym na łączną kwotę ponad 351 tys. zł. Od początku funkcjonowania programu powstało m.in. 51 zbiorników podziemnych, 92 zbiorniki naziemne i 12 studni chłonnych.

POBIERZ WNIOSEK

(Źródło: UM Lublin)

11 komentarzy

  1. Dziadek Józek ze Slamsowa

    A widzicie ? Wychodzi „na moje”, jakbyście te wszystkie dołki i beczki na wodę mieli już teraz, to ani Bug, ani Wieprz, nie musiałyby mieć stanów alarmowych.
    O Wiśle pod Toruniem i strażakach z pompami nawet nie wspomnę

  2. Dobromir (naprawdę pomysłowy)

    Taniej można gromadzić deszczówkę w butelkach PET. Po napełnieniu, powiedzmy 300-500 butelek można je ułożyć w coś w rodzaju murka na środku przydomowej działki, w celach estetyczno-artystycznych nakryć jakimś fikuśnym „zadaszenie” np. wojskową siatką masującą i w miarę potrzeb wykorzystywać do podlewania.
    Przypominam o „lanym” poniedziałku, który lada moment.

  3. A nie lepiej wybudować nowe rzeki i jeziora?

  4. Ordynarne przepalanie państwowych pieniędzy.Gdyby któremuś rządownaprawdę zależało na polepszeniu stosunków wodnych to pozwolił by każdemu kto ma kawałek łąki przy cieku wodnym na wykopanie stawiku,założenie dwóch rur albo koła wodnego i już mamy prawdziwą retencję a nie dopłaty dla miastowych betonowych brodzików.Koszty wykopania można by odliczayć od podatku.

  5. I jeszcze jedno. Po jaki wuj budować zbiornik na wodę,żeby ją potem rozprowadzać w glebie???Przecież wystarczy zakopać dren od rynny i go puścić pod powierzchnią ziemi.

  6. Chciałbym tylko pogratulować autorowi zdjęcia, bo jest świetne.

  7. Dlaczego to znów kopać w tyłek tych z działalnością ?
    Dlaczego im nie przysługuje ?
    Przecież oni mieli by to z własnej kasy czyli haraczu który płacą

  8. Szumnie ogłaszano w sierpniu 2023, nabór wniosków w rządowym programie Moja Woda. Dofinanowanie do 6 tys. Na poczatku września złożyłem wniosek, założyłem konto, do koszyka wrzuciłem 3 zbiorniki (łącznie 8 tys. litrów) rozplanowałem jak to usytuować na działce, z założeniem że do końca roku da się to zrobić. I nic. Na portalu Wojewódzkiego Funduszu Środowiska – status wniosku złożony. I tak od pół roku. Nie da się tam dodzwonić. Po interwencjach odpowiedzieli mailem, że wniosek czeka na rozpatrzenie. PRZEZ 6 MIESIĘCY. Przy takim zaangażowaniu, to niczego w Polsce nie da się zrobić. Może REDAKCJA zainteresowałaby się tym tematem, bo nikt nie wie czy nabory zamknięto, czy wystarczy pieniędzy, czy one w ogóle są? itd.

  9. Łap deszczówkę a później całe lato smród skiśniętej wody i komary.

  10. Byłem w tym programie tak zawalili dokumentami że się odęchcialo całego programu jedna wielka sciema

Dodaj komentarz

Z kraju