Zderzenie opla z motocyklem. Jeden z kierowców wjechał na czerwonym (zdjęcia)
20:07 29-03-2024
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 15 na rondzie Dmowskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia, Unii Lubelskiej i ul. Lwowskiej zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i motocykl. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący oplem mężczyzna poruszał się al. Tysiąclecia w kierunku Felina. Z kolei motocyklista zjeżdżał z ronda w stronę al. Unii Lubelskiej. Na skrzyżowaniu oba pojazdy się zderzyły.
Motocyklista został przetransportowany do szpitala. Policjanci ustalają teraz, który z uczestników zdarzenia zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej. Nie było większych utrudnień w ruchu.
Samochodami nagminnie jeżdżą na czerwonym dlubia w telefonach motocyklista patrzy na światła zapala się zielone i trafia takiego barana co wjeżdża już na czerwonym a nie pomarańczowym…
W tym miejscu to standard. Późne żółte wczesne czerwone. A wokoło pełno pieszych, rodzin z dziećmi, młodych ludzi idących/wracających z Vivo.
A piesi nie chronieni w żaden sposób. Tam przy przjesciach powinny być porządne słupy lub bariery. Taki rozpedzony pojazd jak wleci w pieszego to koniec… zresztą co za d….. dal 70 w centrum miasta? To że 3 pasy to nie autostrada….
Ogółem wśród motocyklistów krąży zasada: „nawet jak masz pierwszeństwo, to go nie masz”, i musisz myśleć za wszystkich.
Jak komicznie by to nie zabrzmiało, jest w tym sporo prawdy, ponieważ tzw. niechroniony uczestnik ruchu jest pierwszym, który poniesie szkodę, nawet jeśli to nie on zawinił. Rowerzyści i piesi także powinni się zastanowić nad tym czy warto wykonać nagły ruch, wystartować przed siebie jak na wystrzał z pistoletu gdy tylko „zaświeci się zielone”.
Wypadki z definicji nie są niczym zamierzonym, ale po to są te zasady ruchu aby im zapobiegać – niemniej nie dać się zaprogramować, bo zawsze znajdzie się jakaś gapa czy idiota.