Po raz kolejny dla jednego z kierowców kilkukrotnie powtórzone oznakowanie jak też umieszczone na jezdni czerwone linie okazały się niewidoczne. Wjechał na rondo sądząc że ma pierwszeństwo.
Co wy tu wszyscy za głupoty i herezje wypisujcie. Rondo jest jednym z najlepszych w woj. Lubelskim. To wina kierującego jak zawsze bo jedzie z miasta gdzie nie ma zbyt wielu pasów ruchu i się rozprasza jak wjeżdża na takie rondo – nie wie na co patrzeć.
Co wy tu wszyscy za głupoty i herezje wypisujcie. Rondo jest jednym z najlepszych w woj. Lubelskim. To wina kierującego jak zawsze bo jedzie z miasta gdzie nie ma zbyt wielu pasów ruchu i się rozprasza jak wjeżdża na takie rondo – nie wie na co patrzeć.