Zderzenie czterech pojazdów przed przejazdem kolejowym. Dziecko trafiło do szpitala
12:29 06-08-2018 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 11 na ul. Turystycznej w Lublinie, przed przejazdem kolejowym.
Zderzyły się tam cztery pojazdy osobowe – BMW, dwa peugeoty i renault. Ze wstępnych informacji wynika, że pojazdy zatrzymywał się przed przejazdem kolejowym, ponieważ na sygnalizatorze było wyświetlane czerwone światło. Kierowca BMW zatrzymał się jako pierwszy, za nim kierujący dwoma peugeotami, po chwili w tył trzeciego z pojazdów uderzył renault, doprowadzając do zderzenia łącznie czterech aut.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja. Dziecko podróżujące BMW zostało przewiezione do szpitala.
W rejonie wypadku występują utrudnienia w ruchu. Jeden pas jest częściowo nieprzejezdny. Na miejscu pracują policjanci, trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.
2018-08-06 12:19:05
(fot. lublin112.pl)
I teraz znając życie i czytając wasze komentarze wine ponosi kierowca BMW. Przykra sprawa .
Kierowca bmw zachowal sie zgodnie z przepisami , jesli ktos napisze ze to wina bmw to znaczy ze ma gdzies przepisy itd
Oczywiście, że wina kierującego BMWu. Zatrzymywanie się przed przejściami dla pieszych, przejazdami rowerowymi czy przejazdami kolejowymi to głupota. Ktoś z tyłu może się zagapić (a to zdarza się nawet najlepszym). Nawet na na przejściu/przejeździe pali się czerwone to lepiej przejechać za wszelką cenę niż spowalniać ruch i tworzyć zagrożenia zatrzymując się w miejscach, w których ktoś może nie spodziewać się tego, że się zatrzymamy. Droga to nie kółko różańcowe, żeby się zatrzymywać po każdej zdrowaśce.
To może miałam wjechać pod pociąg bo szlabany były opuszczone i czerwone światło przedemna jeszcze było dwa inne pojazdy i to moje dziecko trafiło do szpitala. To że ktoś jeździ BMW to nie znaczy ze nie potrafi jeździć, wiec się nie wypowiadaj jak nie wiesz !!Na szczęście córką całą i zdrowa .
Nie pal frana Franek
Dojeżdżajac do przejscia skrzyzowania czy przejazdu trzeba sie liczyc z taka sutauacja ze ktos sie moze zatrzymac
Frendzelku. Zatrzymaly sie 3 pojazdy a jeden wyznawca Frania chcial przejechac a moze i przeleciec nad wszystkimi. Jak dorosniesz i jakims cudem zdobedziesz uprawnienia to niech ktos Ciebie przewiezie na taczce za wszelka cene na czerwonym swietle prosto przez zamkniety szlaban kolejowy. Moze wtedy nabierzesz troche rozumu do glowy. A i idz przez 2 pasmowke gdzie kazdy chce przejechac tez za wszelka cene. Dobrze ze dziecko cale i zdrowe. Powodzenia.
Franiu, jakby głupota mogła unosić to latałbyś waćpan jak gołębica. 🙂
Ha ha ha dobre
Szwagier mi mówił, że zatrzymywanie się przed przejściami/przejazdami to wykroczenie i stwarzanie niepotrzebnego zagrożenia, tak więc wina kierowcy BMWu bezdyskusyjna.
Mieszkam nieopodal i gdybym miał się zatrzymywać i czekać te kilka minut za każdym razem jak coś miga – to bym nigdy nie dojechał.
Kiedyś zamiga ci św. Piotr, że możesz przekroczyć bramy niebios, bo wcześniej olałeś migający sygnalizator przed przejazdem kolejowym.
To słabo jeździsz jak nigdy byś nie dojechał
Dzisiaj widziałem jak wjeżdżała młoda laska na parking Lidla …….to woła o postem do nieba jak ona mogła zdać egzamin…a morze należało by odszukać egzaminatora i zabrać mu kwity…
A MOŻE by tak zabrać kwity twojemu nauczycielowi z podstawówki?
Joziek kocham cię 🙂 )
…a morze jest szerokie i głębokie.
A tobie to kto dał świadectwo ukonczenia szkoły??Woźna?bo konczyłeś korytarz.
Przecież czerwone światła na sygnalizatorze nic nie oznaczają dla mistrzów kierownicy. Zatrzymają się dopiero jak szlaban zedrze im lakier z dachu.
Wszystkie znaki (poziome, pionowe, sygnalizatory) to tylko podpowiedz, tak delikatna sugestia. Jakby każdy zatrzymywał się na czerwonym to by dopiero się korki robiły.
Korki to mają twoje neurony mózgowe o ile je masz
Bomba!
Nawet już nie korki, tylko czopy!
No to tylko czekać cierpliwie, aż na podstawie monitoringu na skrzyżowaniach przyjdzie(dą) kwit(ki) za zignorowanie czerwonego światła lub innego wykroczenia. O ile uda mu się przeżyć w całości po dzwonie! A niejeden już się zdziwił i to mocno!
Nie raz i nie dwa zatrzymując się na tej drodze przed migającym sygnalizatorem byłem wyprzedzany przez pseudokierowców – ostatnio przez czerwoną Toyotę Yaris
Znowu BMW?
Normalnie, wina szlabana !!!
Szkoda słów ludzie nie wiecie a się wypowiadacie. Moja córka przeżyła szok. I to nie wina BMW bo marka nie ma nic do tego,a przed BMW jeszcze były dwa pojazdy które też stały. Tak było czerwone światło i opuszczone szlabany i przejeżdżał pociąg to co miałam zrobić ?jechać bo komuś się spieszy. Na szczęście córką całą i zdrowa. Pozdrawiam tych co się wypowiadają nie mając wiedzy.
Dobrze ze pani corci nic sie nie stalo ,a czytajac konentarze co niektore to strach na przejscie wychodzic jako pieszy skoro , czy jechac na zielonym skoro tylu kierowcow jezdzi na czerwonym
JEDNA OSOBA PROWADZIŁA DWA PEUGEOTY?
Chyba ktoś nie rozumie słowa „kierujący”, słowa które jest także w formie „kierujący” w liczbie mnogiej.