Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie czterech pojazdów na drodze Lublin – Biłgoraj. Dwie osoby zginęły na miejscu

Tragicznie w skutkach zakończył się wypadek pomiędzy Frampolem a Biłgorajem. Nie udało się uratować życia dwóch osób. Trasa będzie zablokowana kilka godzin.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 20:40 pomiędzy Sokołówką a Korytkowem Małym. Na drodze wojewódzkiej nr 835 Frampol – Biłgoraj zderzyły się cztery samochody: trzy osobowe i jeden ciężarowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

Wiadomo już, że wypadek zakończył się tragicznie w skutkach. Dwie osoby zginęły na miejscu. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności, a przede wszystkim przyczyny wypadku.

Droga w tym miejscu jest zablokowana. Pojazdy kierowane są objazdem z Biłgoraja drogą wojewódzką nr 858 do Hedwiżyna, następnie drogą powiatową nr 2913 przez Dyle, Ignatówkę, Wolę Kątecką do miejscowości Wola Radzięcka, skąd drogą krajową nr 74 kierowcy dojeżdżają do Frampola. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.

(fot. dzięki uprzejmości Biłgorajska.pl)
2018-09-08 22:21:37

31 komentarzy

  1. wiadomo coś o osobach zmarłych?

  2. Siano we łbie zamiast mózgu i tyle w temacie.90 % wypadków w polszy to jest bezmózgowie i furmaństwo,wypadków których można było spokojnie uniknąć lub złagodzić ich skutki gdyby mieć czym myśleć.

  3. na wsi mówią. że to kierowca Hondy nie wychował i zabił siebie i 18 l dziewczynę

  4. na wsi mówią .że to młody kierowca kat około jechał Honda i nie wychował przed stojącymi pojazdami na poboczu i zabił siebie i młodą dziewczynę lat ok.18 kierowca lat ok.23

  5. na wsi mówią. że kierowca Hondy nie wychował przed stojącymi na poboczu pojazdami kierowca lat23.pasażerka lat 18

  6. kierowca lat ok.23 nie wychował samochodem marki Honda i zabił siebie i 18 letnią kobiete

  7. Kolejna brawurowa jazda samochodem, która zakończyła się śmiercią niewinnej ( a może współwinnej) nastolatki i tzw. 'macza’ drogowego. Dlaczego współwinnej, ktoś pomyśli? Ano dlatego, że mogła pohamować swojego chłopaka żeby zachował bezpieczną prędkość na drodze, ale niektóre kobiety lubią szybką i niebezpieczną jazdę w samochodzie chłopaka, a szczególnie te młode. Zapytacie Państwo, skąd wiadomo że jechał za szybko? Myślę że każdy w szkole przerabiał fizykę i wie, jak siła pędu również działa. Z jaką prędkością ten maczo musiał jechać, że zamiast przesunąć Forda w linii prostej, odbił się od niego, jak na skoczni i poleciał, niczym puste pudełko po zapałkach na drugą stronę jezdni? Odpowiedź zostawiam Państwu, bo wielu tego typu wariatów widuje się na drogach. Nie mniej jednak, szkoda młodych ludzi, ale niestety za głupotę się płaci. Szkoda tylko, że czasem najwyższą z możliwych stawek, jakim jest życie…

Z kraju