Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zbigniew Stonoga deportowany do Polski. Czeka na niego lubelska prokuratura

Po tym, jak Zbigniew Stonoga został deportowany do Polski, ma być doprowadzony do lubelskiej prokuratury. Wszystko wskazuje również na to, że tym razem może trafić do aresztu.

W środę rozpoczął się proces deportacji Zbigniewa Stonogi z Holandii do Polski. Zgodę na jego wydalenie z kraju i przekazanie polskim organom ścigania wydał 25 maja sąd w Amsterdamie. Przedsiębiorca wyjechał z Polski, pomimo że Prokuratura Regionalna w Lublinie wydała mu zakaz opuszczania kraj. To sprawiło, iż za mężczyzną wystawiony został Europejski Nakaz Aresztowania. Podobnie uczyniły kolejne prokuratury, które prowadzą wobec niego czynności procesowe.

Samolot ze Zbigniewem Stonogą na pokładzie powinien właśnie wylądować w Polsce. Następnie ma on zostać doprowadzony do lubelskiej prokuratury. Jak ustaliliśmy, wszystko wskazuje na to, że następnie śledczy wystąpią do Sądu Okręgowego w Lublinie o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Obecnie przeciwko Stonodze toczy się szereg postępowań karnych, dotyczących m.in. oszustw, przywłaszczenia pieniędzy, przestępstw skarbowych a nawet wyłudzenia podatku VAT. Lubelscy śledczy prześwietlają działalność przedsiębiorcy od dwóch lat. Zarzucili mu m.in. że przywłaszczył sobie 927 tys. zł z kwoty ponad 953 tys. zł, jaką łącznie wpłacili do fundacji darczyńcy. Prokuratura twierdzi, że pieniądze były przelewane z konta fundacji na konto warszawskiej spółki, nad którą Zbigniew Stonoga sprawował nieformalną kontrolę.

Kolejną sprawą ma być nielegalna loteria, organizowana przez Zbigniewa Stonogę. Nagrodami w niej były m.in. luksusowe auta. Miały być one kupowane z komisu, którego był właścicielem. Wszystko miało być prowadzone wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych. Śledczy zarzucają mu również brak sporządzania sprawozdań finansowych fundacji za lata 2016 i 2017.

Prokuratura zapewnia również, że zgromadziła dowody, iż Zbigniew Stonoga w okresie od 2 października do 27 grudnia 2019 roku, zorganizował co najmniej 23 zbiórki pieniędzy na różne cele charytatywne. Z zebranych od darczyńców pieniędzy, kwota 253 tysięcy złotych miała trafić nie dla osób potrzebujących, lecz dla Zbigniewa Stonogi. Z tego 217 tysięcy złotych miał on przeznaczyć na zakup żetonów do gry w jednym z warszawskich kasyn, reszta miała pójść na udzielenie nieoprocentowanej pożyczki oraz zapłatę honorarium adwokackiego i zwrot kosztów procesowych w prywatnej sprawie.

Z kolei Prokuratura Krajowa dodaje, że Stonoga w ciągu ostatnich 20 lat był skazany 28 razy. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania osób publicznych w tym prezydenta RP.

Obecnie, oprócz lubelskiej prokuratury, sprawy przeciwko niemu toczą się m.in. w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, która zarzuca mu przywłaszczenie blisko 4,5 mln zł pochodzących z wpłat osób zainteresowanych nabyciem udziałów w dwóch spółkach, dokonywanie oszustw na szkodę Skarbu Państwa oraz wyłudzeń VAT na łączną kwotę ponad 2 mln zł i usiłowanie wyłudzenia zwrotu VAT w kwocie 4 mln zł. Z kolei Prokuratura Okręgowa w Krakowie oskarżyła go o popełnienie 15 przestępstw, w tym o wyrządzenie szkody w kwocie ok. 42 mln zł w mieniu, pranie „brudnych pieniędzy” i oszustwa podatkowe na kwotę około 2 mln zł.

(fot. Polsat)

33 komentarze

  1. Zbyszku bądź jak Marvin John Heemeyer

  2. wyborca hołowni 2050

Z kraju