Zatruty bielik trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt (zdjęcia)
20:41 15-12-2019
W miniony poniedziałek do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach Drugich trafił orzeł bielik. Ptak został przywieziony do ośrodka przez policjantów z Bychawy.
Orzeł był bardzo osłabiony, nie wstawał, istniały podejrzenia, że został on zatruty. Po wykonanych badaniach przypuszczenia te potwierdziły się.
– Ptak przez kilka następnych dni był nawadniany i poddawany kolejnym badaniom. Nasze starania przyniosły na szczęście poprawę i dziś Sobiesław wcina rybki, że aż miło. Mamy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i niedługo wypuścimy go na wolność. Bardzo dziękujemy niezastąpionej Przychodni Weterynaryjnej ASANTE za ogromną pomoc i zaangażowanie w ratowanie życia orła. Bardzo dziękujemy Tobie Rafale Antoniszewski za możliwość konsultowania i korzystania z Twojej wiedzy i doświadczenia – informują na swojej stronie na Facebooku przedstawiciele ośrodka.
Jeżeli chcecie wesprzeć leczenie Sobiesława, możecie to zrobić tutaj:
Konto Ośrodka
BGŻ BNP PARIBAS
09 1600 1462 1830 5285 5000 0001
IBAN: PL09 1600 1462 1830 5285 5000 0001
BIC: PPABPLPK Tytułem – Orzeł
(fot. Stowarzyszenie Leśne Pogotowie – Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt)
Super robota?
o taki właśnie drapieżca , bestia okrutna , w ubiegłym roku rozszarpała na polu moje dwa gołębie , nie dam nawet jednego grosza
Lepiej ci? Szkoda, że taki orzeł nie wylądował na twoim pustym łbie.
Dobrze zrobił sraluchom. Gołębie to chwasty.
bielik to nie orzeł!
znów specjalisty od „bączka” pytaliście?
Pogromca „zasrańców ” dachowych ,niech wraca do zdrowia i dalej robi porządek z tymi szczurami w piórach ,smacznego i duzo zdrówka Sobiesławie
Nigdy nie zrozumiem tych miłośników zasranych dachów, podwórek, czapek, głów itd. itd.
Gołąb to latający szczur i koniec kropka…
Gołębiarze! Wasze srajce są na celowniku mojej wiatrówki.
zrobić porządek z hodowcami gołębi, jakaś norma musi być na te sraluchy i ich miłośników