Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zamiast na lotnisko, trafiła do aresztu. Miała amfetaminę i marihuanę

Miała już bilet na lot do Wielkiej Brytanii, ale jej plany co do podróży pokrzyżowali policjanci. 26-latka z Lublina w miejscu zamieszkania posiadała narkotyki, zamiast na lotnisko trafiła do policyjnego aresztu.

Policjanci z III komisariatu z Lublina podczas przeszukania mieszkania zajmowanego przez 26-latkę ujawnili ponad 300 porcji amfetaminy oraz prawie 60 porcji marihuany.

Mieszkanka Lublina miała przy sobie bilet lotniczy do Wielkiej Brytanii na wieczorny lot. Zamiast na lotnisko, tego dnia trafiła do policyjnego aresztu.

Następnego dnia 26-latka usłyszała zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Została doprowadzona do prokuratury, a następnie sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował 3 miesięczny areszt.

(fot. Policja)

6 komentarzy

  1. Ah tą Samanta biegnę wpłacić kaucję i zabieram do domu, Samante oczywiście

  2. Ile jest 1 porcja wg policji?

  3. zenek z fabryki kredek

    Szkoda, że nie jest z Pisu. Wpłaciłaby z 2tyś na Caritas i po sprawie.

    • Edek z fabryki kredek - wydział wypełniania dźewnianych dziur

      doskonale znasz te klimaty – jesteś jednym z takich ale nie z nich

    • Szkoda, że nie jest z PO. Wpłaciłaby z 2tyś na Vat i po sprawie. 🙂

  4. Ach ta Dżes dziewczyna mordeczki Seby ?

Z kraju