Zaatakował policjantów kontrolujących samochód. Po pościgu zatrzymano go w rzece
19:44 24-05-2017
Zdarzenie miało miejsce we wtorek w godzinach wieczornych w podlubelskim Mętowie. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki zatrzymali do kontroli jeden z przejeżdżających pojazdów. Gdy wykonywali czynności, podeszło do nich dwóch mężczyzn, którzy zaczęli wyzywać mundurowych. Jeden z mężczyzn na tym nie poprzestał i zaczął popychać policjanta.
Próby uspokojenia mężczyzn nie przyniosły skutku, wobec czego funkcjonariusze postanowili ich zatrzymać. Wtedy mężczyźni rzucili się do ucieczki. Policjanci wezwali posiłki i ruszyli za nimi w pościg. Najbardziej agresywnego uciekiniera udało się zatrzymać. Po drodze pogubił klapki, które miał na nogach a następnie wskoczył do rzeki.
W trakcie zatrzymania zaatakował funkcjonariusza, jednak błyskawicznie został obezwładniony. – Zatrzymanym okazał się 32-letni Marcin Z.. Mężczyzna nie będąc uczestnikiem interwencji, znieważył słowami powszechnie uważanymi za obelżywe a także naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza. W chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu – wyjaśniał nam Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Niebawem przedstawione zostaną mu zarzuty.
(fot. nadesłane – Miłosz)
2017-05-24 19:38:33
Brawo Dymisja Błaszczaka i jego kolesi natychmiast
Czemu nie napisaliście że policjant podczas pościgu za oskarżonym wywrócił się aż musiała po niego przyjeżdżać karetka? Czyżby hańba dla policji?
Przecież drugi mężczyzna który was nagrywał uciekł, czemu za nim też tak nie biegliście?
Nas?
śmieszne te nasze pieski