Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wystawił i sprzedał 10 tys. fałszywych faktur na zakup paliwa ze stacji Orlen. Klientami byli przedsiębiorcy

Przez pięć lat fałszował faktury na zakup paliwa i sprzedawał je przedsiębiorcom. Ci płacili mu po 20 gr od każdego litra oleju napędowego znajdującego się na dokumencie. Mezczyzna niebawem stanie przed sądem.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie zakończyła śledztwo w sprawie działalności Andrzeja W., który przez kilka lat wystawiał i sprzedawał fałszywe faktury VAT na zakup paliw ze stacji Orlen. Śledczy ustalili, że mężczyzna tym procederem zajmował się przez około 5 lat, od 2010 do sierpnia 2015 roku, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu. Za pomocą przenośnego komputera i drukarki fiskalnej drukował faktury na specjalnym papierze, dzięki czemu ich wygląd oraz szata graficzna nie różniły się zasadniczo od oryginalnych faktur spółki PKN Orlen.

Również numery podrobionych faktur były zgodne z numerami oryginalnych dokumentów spółki, oraz zawierały pełne dane stacji paliw należących do tej sieci zlokalizowanych w Lublinie i okolicach. Na fakturach umieszczane były pieczątki oraz prawdziwe dane współpracowników stacji. Dodatkowo Andrzej W. posiadał bazę danych odbiorców faktur VAT osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.

Mężczyzna w ten sposób podrobił ponad 10 tys. faktur, każda z nich dokumentowała fikcyjną sprzedaż oleju napędowego. Sprzedawał je osobiście lub też przez zaufane osoby przedsiębiorcom, którzy dostarczali mu dane swojej firmy a także numery rejestracyjne pojazdów oraz szczegóły m.in. na jaką ilość paliwa ma być wystawiony dokument. Następnie płacili mu ok. 5 procent kwoty wskazanej na fakturze jako podatek VAT bądź też 20 groszy za każdy litr paliwa widniejący na dokumencie. Po otrzymaniu podrobionych faktur używali ich jako autentycznych poprzez ich włączenie do dokumentacji rachunkowo – księgowej prowadzonej działalności gospodarczej oraz odliczając podatek.

– Z zebranego materiału wynika, iż przedsiębiorcy, który nabywali od Andrzeja W. fikcyjne faktury działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowe użyli tychże faktur jako autentycznych, włączając je do dokumentacji rachunkowo-księgowej prowadzonej działalności gospodarczej oraz wykorzystali do niezasadnego podwyższenia kwot naliczonego podatku od towarów i usług, a tym samym do obniżenia własnego podatku do zapłaty, a także zwiększenia kosztów uzyskania przychodu w ramach podatku dochodowego – wyjaśnia Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Podczas przeszukania zabezpieczone zostały dowody w postaci urządzeń służących do wystawiania fałszywych faktur. Śledczy przedstawili też zarzuty 24 przedsiębiorcom, którzy kupowali podrobione dokumenty. Przyznali się oni do winy oraz złożyli wnioski o wydanie wobec nich wyroków skazujących bez przeprowadzenia rozprawy i wymierzenie kar uzgodnionych na etapie postępowania przygotowawczego z prokuratorem. Większość z nich usłyszało już wyroki skazujące. Kolejnych 15 niebawem stanie przed sądem. W tym przypadku 12 z nich przyznało się do popełnienia zarzucanych im czynów, trzech twierdzi, że są niewinni.

Z kolei Andrzej W. usłyszał czterdzieści jeden zarzutów podrobienia dokumentów. W trakcie przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wskazał jednocześnie przedsiębiorców, którym sprzedawał fałszywe dokumenty. Wraz z nim, przed Sądem Rejonowym Lublin- Zachód staną też cztery osoby, które sprzedawały podrobione przez mężczyznę faktury. Jak obliczyli śledczy, podrobione faktury opiewały na łączną kwotę ponad 42,4 mln złotych.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)

6 komentarzy

  1. Ten proceder najwyraźniej ma się dobrze, jakiś czas temu na moją skrzynkę trafił mail zatytułowany „Dam koszty”, w treści ktoś proponował faktury na różne usługi, np. transport, rzekomo legalnie działająca firma…… Pewnie są tacy, którzy skorzystają, ja jednak dziękuję.

    • … co przez ten wpis deklarujesz ? , uczciwość podatkową czy brak zysków ? !

      • nie deklaruje tylko potwierdza patologię polskiej rzeczywistości niezależnie od frakcji politycznej pasożycie. Złodzieje zawsze się mieli dobrze w naszym kraju, pytanie jak nazwać tych którzy przymykają oko na taki proceder …

  2. Wystawił 41 faktur na 42 mln zł to na biednych nie trafiło skoro każda faktura na milion złotych. Żeby przewałkować faktury na 200-250 tysięcy litrów to pasowało by mieć konkretny zbiornik na to paliwo nawet stacje paliw takich nie mają, transport też raczej tylko kolejowy bo statki to w lubelskim nie pływają.

Z kraju