Wypadł jeepem z drogi i dachował. Groźne zdarzenie drogowe pod Lublinem (zdjęcia)
08:46 15-08-2022

Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano w miejscowości Strzeszowice Duże w powiecie lubelskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Bełżyc i Strzeszkowic Dużych, zespół ratownictwa medycznego i policja.
Ratownicy w rejonie zdarzenia zastali leżący w rowie pojazd osobowy marki Jeep. Zdarzenie miało miejsce na trasie pomiędzy Krężnicą Jarą a Strzeszkowicami Dużymi. Jak informują strażacy w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.
Przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia w ruchu. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności dachowania pojazdu.
(fot. Speed Bus)
Sucha jezdnia to pewnie żółw wybiegł na ulicę.
Z liftem , i na terenowych oponach nie da się jeździć za szybko . Wiem to z doświadczenia bo mam jeepa .
A ten chciał sprawdzić 😉
Wypadł jeepem z drogi… wniosek nasuwa się jeden. Ani jeepem, ani inną machiną, nie a co wypadać z drogi
bo można dachować, a niejako przy okazji można se i kuku zrobić.
A taki był ładny, amerykański, szkoda…
W którą stronę on jechał bo tak się przekręcić zaraz za wjazdem na posesję to raczej niemożliwe.
Bo to „cza umić” panie kierowco. Albo chociaż talent mieć. 😆
Znam tego osobnika bardzo dobrze, i powiem tak.. I bardzo dobrze mu tak, może w końcu skończy się problem ze zrytymi łąkami między Krężnicą a Strzeszkowicami i nielegalną drogą na nich..
Napisanie komentarza „bardzo dobrze mu tak” jest tutaj conajmniej niestosowne. Jeśli uważa Pan swoim zachowaniem wyrządził jakieś szkody na tych łąkach należytym było zwrócenie mu uwagi zamiast pisanie takich komentarzy w internecie.
Do gościa nic nie trafiało, droga mu wiecznie za wąska była…. A co się na niej wyprawia to już ludzkie pojęcie przechodzi. Panowie na motocyklach małpiego rozumu też dostają…. Sorry gnojki….
Nie raz była mu uwaga zwracana, a jak ktoś w końcu się wkurzył i położył deskę z gwoździami i dwie opony poszły do kosza to jeszcze bezczelnie pretensje miał.
Gdyby nie było głębokich i niebezpiecznych rowów po obu stronach jezdni, pewnie nic by się nie zdarzyło.
Np. rowy na drodze z Lublina do Łęcznej mają głębokość nawet 2 metry.
Tym razem jeep wycofany z wyścigu. Robi się coraz bezpieczniej!