Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyciek gazu na stacji paliw i uszkodzenie gazociągu. Strażacy interweniowali do dwóch groźnych zdarzeń (zdjęcia)

Wczoraj zamojscy strażacy dwukrotnie interweniowali do groźnych zdarzeń związanych z wyciekami gazu. Pierwsze miało miejsce w Zamościu, drugie zaś w Żurawnicy.

Do pierwszego zdarzenia doszło na stacji paliw przy ul. Hrubieszowskiej w Zamościu. Strażacy przyjęli zgłoszenie o wycieku gazu przy zbiorniku podziemnym gazu płynnego.

– Do zdarzenia zostały zadysponowane 3 zastępy z JRG Zamość. Stacja paliw została zamknięta na czas prowadzonych działań, strażacy z JRG Zamość przy użyciu urządzeń pomiarowych wyznaczyli strefę niebezpieczną a następnie częściowo ograniczyli wyciek poprzez uszczelnienie uszkodzonego manometru zbiornika. Po konsultacji telefonicznej z centrum serwisowym stacji paliw dokonano zakręcenia zaworu przy manometrze, likwidując wyciek – relacjonuje mł. bryg. Marcin Żulewski zastępca rzecznika prasowego Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.

Drugie zdarzenie miało miejsce w Żurawnicy. Tam podczas prac ziemnych operator koparki uszkodził gazociąg średniego ciśnienia PE 90. Wszystkie osoby bezpiecznie opuściły teren zdarzenia, przed przyjazdem służb.

– W pierwszej fazie działań strażacy z JRG Szczebrzeszyn wstrzymali ruch na drodze gminnej, wyznaczyli strefę niebezpieczną oraz ewakuowali pracowników i mieszkańców sąsiednich posesji (ewakuowano 10 osób). W miejscu uszkodzenia gazociągu rozstawiono kurtyny wodne celem ograniczenia rozprzestrzenienia się chmury gazowej. Pogotowie energetyczne odłączyło prąd w napowietrznej linii energetycznej z kolei pracownicy pogotowia gazowego przy użyciu zacisków uszczelnili wyciek, likwidując zagrożenie – wyjaśnia mł. bryg. Marcin Żulewski.

W działaniach trwających niespełna 2 godziny brało udział łącznie 8 zastępów – PSP 5 i OSP 3: 3 z JRG Zamość, 2 z JRG Szczebrzeszyn oraz OSP Kosobudy, Turzyniec i Obrocz .

Wyciek gazu na stacji paliw i uszkodzenie gazociągu. Strażacy interweniowali do dwóch groźnych zdarzeń (zdjęcia)

(fot. PSP Zamość)

Jeden komentarz

  1. Dziadek ze Slamsowa

    W tych przypadkach nie dziwię się, że w działaniach trwających niespełna 2 godziny brało udział łącznie 8 zastępów – roboty było co niemiara.

Z kraju