Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

– Wstaję rano i pierwsze co czuje to ten smród

Problem powraca co roku i nikt z tym problmem nic nie robi, pisze do nas Czytelniczka. Powietrze jest tak zanieczyszczone, że nie da się oddychać i drapie okropnie w gardło.

44 komentarze

  1. „Czytelniczka za obecny stan rzeczy obarcza mieszkańców, którzy trują się nawzajem, duży ruch pojazdów w mieście, ale także niektóre firmy systematycznie podtruwające mieszkańców Lublina” Przecież wymienione powody nie mają z tym nic wspólnego. Wystarczy nawet krótka obserwacja na poziomie 6 latka. Robi się wieczór, domy i osiedla gdzie się pali w piecu odpalają to co mają i jest. Codziennie wieczorem około 18-20. Firmy i samochody o tej porze zazwyczaj „odpoczywają”

    • Wystarczy sobie wieczorem wjechać do Lublina krajówką od strony Łęcznej. Już kilka kilometrów przed ul. Turystyczną zaczyna się urokliwa mgła. Całokształt psuje jedynie jej odór. O ile donosicielstwo w stylu Bolka jest godne pogardy, o tyle sąsiedzi powinni donosić na siebie na wzajem, jeżeli chodzi o palenie w piecach starymi butami. Tylko na poziomie lokalnym można tej patologii wbić do głowy, że truje wszystkich dookoła.

      • Co wy pier..olicie przecież nie ma żadnego sezonu grzewczego dom, mieszkanie po całym dniu jest tak nagrzane że trzeba jeszcze wietrzyć… Ludzie palą liście i przy okazji co tam popadnie…polska złota jesień… i pierwotny pociąg do ognia…

        • Niestety nie ma Pan racji, w dzielnicy w której mieszkam jest szaro od smogu a liści tu nikt nie pali ( o ile się nie mylę jest zakaz palenia poza „ogodkami działkowymi”) powietrze ma zapach spalonego węgla bo piece są stare lub słabej jakości. Owszem gaz jest dostępny ale może 2-3 osoby ogrzewają gazem domy na mojej ulicy, bo to kosztuje. Żadne dotacje do pieców tu nic nie pomoże dopóki nie ogrzewanie gazem nie będzie opłacalne

      • Zastanawiam się, dlaczego miasto nie wydaje ostrzeżeń?
        http://niezalezna.pl/241405-ostrzezenia-przed-smogiem

    • Gdzie kupuje papierosy nasza „czytelniczka”?

  2. PM10 PM2, 5 wskazuje na zapisany DPF 😉

  3. Żuk podobno już problem rozwiązał. Kupił drona SM do sprawdzania wyziewów z komina. Wybudował bloki na skwerze na Bronowicach To chyba powinno wystarczyć. Zostawcie go na stołku a klin napowietrzający Lublin, dawny poligon, zostanie zabudowany wysokościowcami. To obietnica przewodniczącego Rady Miasta ogłoszona w TV. W niedzielę macie wybór.

    • Wścieklizną myślenia nie zastąpisz. Za takie głupoty to nawet pisowskim trollom nie płacą. KLIN NAPOWIETRZAJĄCY – nie wymyślaj głupot bo tego nawet elektorat 500+ nie kupi. Nawet jeżeli jakieś wiatry puszczasz na Lublin, to przy przeważającej cyrkulacji zachodniej kliny wschodnie nie mają znaczenia.

  4. Ogrzewanie w źle ocieplonych domach plus bezmyślne zabudowywanie korytarzy zdolnych „przewietrzyć” miasto. Najgorsze powietrze jest, gdy ruch samochodów jest stosunkowo mały.

    • Niestety, spaliny wyemitowane przez samochody w ciągu całego dnia nie ulatują w kosmos tylko potęgują wrażenie smrodu wtedy gdy wieczorem powietrz jest wilgotne i chłodniejsze. Największy jest smród tam gdzie samochody ciągle podjeżdżają pod górkę. Wtedy maksymalna moc silników emituje maksymalną ilość spalin. Oczywiście największym problemem są śmieciarze, którzy w piecach spalają śmieci z tworzyw sztucznych.

      • Bredzisz. Jak każdy potłuczony. Otóż wszystkie zanieczyszczenia prędzej czy później opadną na ziemię.. to jest oczywiste.

  5. Co za fanaberie, prawdziwy Polak poranną kawę jeszcze wynglem zagryza na dobry początek dnia, a ta będzie narzekać, że ją powietrze drapie.

  6. Niech czytelniczka zatka nos albo przestanie oddychać.

  7. A ja stawiam na zrównoważony transport. Gdzie mogę to dojeżdżam rowerem 90% przypadków, więc nie emituje szkodliwych pyłów. Ale są i tacy którzy jakby mogły to by do kibla jeździli samochodem (szczególnie diesle kopcą, ale diesel przecież musi dymić).

    • miszcz kierownicy ucieka

      dzięki ci ekspercie. Nagle wycieliśmy wszystkie DPF i inne filtry że sprowadzonych samochodów. To zrobiliśmy zapewne dziś w nocy. Ale pedałuj sobie to wdychaj, ja mam obieg zamknięty.

      • obieg zamknięty to masz w mózgu.. diesle kopcą cały czas i oczywiście jeszcze kilka źródeł ale jak jest wiatr to wszystko wywiewa i wystarczy że przestanie wiać i du pa….

        • Ale oni piszą o „przewietrzaniu”, bo go nie ma, bo zabudowane, bo jakby było, to nawet w bezwietrzną pogodę będzie wiało, że łeb urywa. Takie zdolne są.

  8. skoro pierwsze co czuje wstawając rano to smród, to niech sobie w domu posprząta, mogę czuć smród jak jestem na zewnątrz ale w domu to ja mam czysto i pachnąco i nic mi nie śmierdzi przy pobudzce

  9. miszcz kierownicy ucieka

    Eksperci mówią, że wycięliśmy nagle wszystkie DPF i inne filtry że sprowadzonych samochodów. To zrobiliśmy zapewne dziś w nocy.

  10. Cudownie i nieoczekiwanie tylko jesienią i zimą jakość powietrza pogarsza się do stanu katastrofalnego, a jak już mamy ograniczać ruch samochodowy to należy zrobić darmową komunikację miejską dla osób pracujących i uczących się w Lublinie. Nikt nie będzie samochodu do pracy ciągną bo będzie to zwyczajnie nie opłacalne. Teraz za dojazd do pracy muszę zapłacić 6.6zł x 24dni = 158zł, a za paliwo na cały miesiąc dojazdu do pracy 100zł 🙂 to tylko (8zł więcej niż za miesięczny) ciekawe co mi się bardziej opłaca zwracając uwagę na czas dojazdu i komfort? To ja wsiadam do auta i truje dalej, Cześć.