Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

– Wstaję rano i pierwsze co czuje to ten smród

Problem powraca co roku i nikt z tym problmem nic nie robi, pisze do nas Czytelniczka. Powietrze jest tak zanieczyszczone, że nie da się oddychać i drapie okropnie w gardło.

44 komentarze

  1. Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

    Nie po to brałam kredyt na samochód, kupowałam go, żeby teraz trzymać go w garażu bo jakiejś paniusi śmierdzi

  2. Wyjechałem wczoraj wieczorem z garażu, chwile później w samochodzie już czułem swąd spalenizny z zewnątrz. A w powietrzu mgiełka… Nie, nie jarała mi się instalacja ani nie mam zasyfionych filtrów 🙂
    Jest stosunkowo ciepło wieczorem i w nocy, więc aż strach pomyśleć jak aromatyczne będzie powietrze kiedy zaczną się mrozy.

  3. Więcej kontroli! Wnioski kierować do sądu a nie wypisywać śmieszne mandaty.

  4. Dobrze że w lecie auta nie jeżdżą i jest czystsze powietrze.

    • Z lektury różnych „artykułów” wychodzi na to, że ludzie wsiadają do aut w połowie października…
      Faktycznie, jeszcze miesiąc temu na ulicach było zupełnie pusto…

  5. Bo niby kiedyś było lepiej z jakością powietrza?Fakt że węgiel i jego pochodne to teraz porażka bez żadnych norm,ale kiedyś to i koksowniki stały na ulicach i wręcz nikomu nie przeszkadzały i „Ursus”chodził całą parą .Dziwią mnie ci narzekający z blokowisk,”bo ja Panie odkręcam to coś i jest ciepło”a zastanowił się ktoś skąd to ciepło pochodzi?Co poniektórym wszystko przeszkadza a odłączyć od netu to koniec świata!!!

    • To ciepło pochodzi z opalanej gazem Elekrtociepłowni Wrotków. Myślisz, że to jest przyczyną zanieczyszczonego powietrza w mieście? Może miasto zdecydowało by się partycypować w kosztach podłączenia do sieci miejskiej a nie wypłacać prezesowi i zarządowi LPEC niebotyczne pensje i premie za grzanie trawników przy 20 stopniach ciepła? Osiemnaście na + a piony w blokach ciepłe. W zeszłym tygodniu zgłaszałem w spółdzielni problem z termostatem na wejściu do bloku, który powinien odcinać dostawę ciepła przy 12 stopniach. Do dziś nie ma żadnej reakcji. Komuna i kolesiostwo w spółkach miejskich jak i spółdzielniach trwa nadal.

  6. Jasne – wina samochodów. hahahaha. Kto takie kłamstwa opowiada, to na pewno pali w piecu śmieciami, żeby przerzucić odpowiedzialność na kierowców.

    Przecież nawet dziecko wie, że w nocy po drogach jeździ mało aut. A to właśnie nad ranem widać ten smog – jak jeszcze większość samochodów stoi pod domami. Palą przez noc śmieciami, bo wtedy niby nikt nie widzi. A wystarczy się przejść po osiedlach domków – smród na kilometr.

    To właśnie właściciele pieców i kominków są trucicielami. Nie potrafią palić, nie znają podstawowych zasad palenia. Nie wiedzą jaką barwę mam mieć płomień. Jaki rodzaj paleniska jest prawidłowy, czy zasyp od dołu czy od góry. Nic ich nie obchodzi i nie zadają sobie trudu, żeby się tego nauczyć. Bo po co, jak można wszystkich truć naokoło i zganiać na kierowców. I jeszcze bezczelnie tłumaczą się, że nie stać ich na piec gazowy czy węgiel lepszej jakość. A co nas to obchodzi? Trzeba było budować mniejszy dom, który łatwiej ogrzać, albo wyprowadzić się do bloku, do mniejszego mieszkania.

    • To fakt. W lecie po ulicach jeździ nie mniej samochodów (może trochę mniej, biorąc pod uwagę to, że nie ma studentów), a powietrze jest czyste. Sezon grzewczy się zaczyna, smog taki, że strach wyjść z domu, można się udusić. Przypadek? Ludzie, szanujcie zdrowie swoje i innych.

  7. Wystarczy wieczorkiem wyjść na al.JPII w Lublinie i czuć świąd spalenizny z okolicznych ogródków itp. ludzie palą wszystko.
    A jeszcze te Diesle czyt. kopciuchy dopełniają całości.

  8. Ulica Choiny po jednej stronie bloki wraz z setkami samochodów na parkingach po drugiej stronie kilka domków z piecami i oczywiście kilka samochodów. Ciekawe czy każdy na osiedlu Paderewskiego jeździ hybrydą czy elektrykiem a Ci z domków maja te złe diesle i kopcą nimi całą noc żebym o 5 rano wsiadając do swojej Tesli widział i czuł smrodliwą mgłę unoszacą się nad miastem. Wystarczy dla przykładu po 1 domu z każdej ulicy skontrolować czym pali i skierować sprawę do sondu, będzie jak ręką odjoł będą się bali palić syf i tylko w ten sposób można przekonać Janusza żeby przestał smrodzić. Pomijam fakt że pięć opalany śmieciami ma śmiesznie niską wydajność i się niszczy

  9. Przecież to wszystko przez to, że Polacy palą polskim węglem, szmatami nasączonymi ropą, śmieciami i podkładami kolejowymi.Jakby co ogrzewam dom rosyjskim gazem.

  10. Na Makowej, boczna chyba to Abramowickiej ciągle czuję, jak tam jestem, smród z palonych płyt meblowych.