Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Inicjatywa, nad którą pracowano przez wiele lat, już kilka tygodni po otwarciu pokazała, że tego typu obiektu w gminie brakowało. Spółdzielnia cały czas się rozwija i przystępuje nawet do przetargów.

Blisko dwa miesiące temu w Tucznej w powiecie bialskim, została uroczyście otwarta spółdzielnia socjalna „Wspólna Chata”. Jest to pomysł władz gminy, głównie wójta Zygmunta Litwiniuka, którego celem było stworzenie rozwiniętych, dostępnych różnych form aktywności i integracji społecznej dla mieszkańców. Chodziło głównie o pomoc osobom zagrożonym społecznym wykluczeniem.

Na ten cel udało się pozyskać środki unijne. W pierwszej kolejności wyremontowany został budynek, w którym przed laty mieściła się Spółdzielnia Kółek Rolniczych. Następnie zadbano o jego wyposażenie w specjalistyczny sprzęt. Placówka zajęła się usługami cateringowymi, naprawą pojazdów, pracami remontowo-budowlanymi, a nawet zaoferowała opiekę nad osobami wymagającymi tego typu wsparcia. Nie zapomniano też o lokalnych rolnikach. W planach jest bowiem sprzedaż wytwarzanych przez nich produktów.

Jak podkreśla wójt gminy Tuczna Zygmunt Litwiniuk, spółdzielnia socjalna „Wspólna Chata” nie powstała tak z przypadku, czy jak to się mówi z marszu. Stoi za nią szereg starań czynionych przez okres praktycznie 10 lat. Do tego dochodzą wyjazdy do samorządów, gdzie tego typu obiekty już funkcjonują, aby od środka poznać ich funkcjonowanie. Szczególnie pomocny tu był burmistrz Józefowa, który spółdzielni socjalnych ma już około 10. Teraz już wiadomo, że był to strzał w przysłowiową dziesiątkę.

– Solidnie się do tego przygotowaliśmy i mogę powiedzieć szczerze, że wyniki przerosły nasze, nawet najbardziej optymistyczne oczekiwania. Okazuje się, że wbrew pozorom na obszarach wiejskich jest duże zapotrzebowanie na catering i dobrą, zdrową kuchnię. Do tego stworzoną z lokalnych produktów, i przede wszystkim w stylu „pierogi jak u mamy”. To się u nas doskonale sprawdziło. Z tygodnia na tydzień wzrasta strumień zamówień, przez co konieczne było uruchomienie na kuchni drugiej zmiany – mówi nam Zygmunt Litwiniuk.

Bardzo dobrze rozwija się także pion remontowo-budowlany. Spółdzielnia otrzymuje bardzo dużo zamówień. Jak nam podkreślano, duży wpływ na to ma fakt, iż usługi te są wykonywane solidnie i w dobrych cenach. Ponadto „Wspólna Chata” wykonuje usługi dla mieszkańców w wieku powyżej 70 roku życia, m.in. dostarczając im ciepłe posiłki w ramach rządowego programu „Posiłek w szkole i w domu”, którego celem jest pomoc żywnościowa dla osób starszych, schorowanych lub niepełnosprawnych.

Jednak pojawiły się również problemy. Chodzi tu o pion mechaniczny i motoryzacyjny. Powodem jest brak osób, które mogłyby podjąć pracę w zawodzie mechanika. Obecnie w spółdzielni zatrudniony jest jeden mechanik i to na pół etatu. Jak tłumaczy wójt, zgodził się on podjąć to zajęcie w ograniczonym wymiarze godzin, aby uzupełnić ofertę spółdzielni.

– Bardzo fajnie się to wszystko rozwija. Jeżeli chodzi o pracowników, klimat też jest bardzo dobry. Widać, że się rozumieją, co mnie bardzo cieszy – dodaje Zygmunt Litwiniuk.

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

Wspólna Chata okazała się strzałem w dziesiątkę. Spływa coraz więcej zamówień, nie brakuje też problemów (zdjęcia)

(fot. nadesłane)

3 komentarze

  1. Ma rację bytu taka firma , zawsze jest zapotrzebowanie na takie usługi i ludzie mają pracę.NIE wszędzie są zdolni ludzie , którzy myślą o innych.

  2. … można ? … można ! … nawet trzeba … brawo dla wójta i wszystkich chcących . wzór dla innych gmin biednej ściany wschodniej

  3. Jakoś to jedzenie na podłodze nie wygląda zachęcająco. Wolę nie widzieć.

Z kraju