Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Władze województwa: Nowa linia kolejowa w obecnym kształcie nie zostanie poparta. Na decyzję wpłynęli mieszkańcy

Coraz większy sprzeciw wobec planowanej linii kolejowej do Kraśnika Fabrycznego. Oprócz mieszkańców, na przyjęty do dalszych analiz wariant przebiegu torów nie zgadzają się władze miasta i województwa.

Niedawno informowaliśmy o kontrowersjach, jakie wzbudziły plany związane z budową szlaku kolejowego Szastarka – Janów Lubelski – Biłgoraj. Chodzi dokładnie o jeden z elementów inwestycji, a dokładnie 12 km jednotorowej linii do Kraśnika Fabrycznego wraz z łącznicą Kraśnik Miasto – Kraśnik. Mieszkańcy nie zgadzają się z zaplanowanym przebiegiem torów.

Jak wyjaśnia radny powiatu kraśnickiego Karol Rychlewski, linia może ingerować w istniejącą zabudowę, a więc konieczne będzie wyburzanie domów w dzielnicy starej. Do tego tory mogą oznaczać uciążliwe sąsiedztwo dla osiedla Piaski oraz wyłączenie ostatnich dużych terenów pod zabudowę jednorodzinną i bloki mieszkalne między Al. gen. Kuklińskiego.

Także Burmistrz Kraśnika zaznaczył, iż lokalizacja budowy nowych torów jest nie do zaakceptowania. Wojciech Wilk podkreślił, iż jest za poprawą dostępności komunikacyjnej dla mieszkańców, jednak nie może się to odbywać kosztem obecnie istniejącej zabudowy i przez kluczowe dla rozwoju miasta tereny. Zapewnił, iż poinformowałem już PKP, że wskazane przez spółkę warianty lokalizacji torów są niekorzystne z punktu widzenia mieszkańców.

Teraz swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiły również władze województwa lubelskiego. Przypominają, iż jest to inwestycja strategiczna dla naszego regionu, dlatego też Urząd Marszałkowski wnioskował o zmianę trasowania nowego odcinka biegnącego od istniejącej linii kolejowej do planowanej stacji Kraśnik Fabryczny, poprzez wytyczenie go wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 833 stanowiącej północną obwodnicę miasta.

– Projektowanie szlaków komunikacyjnych musi być rozsądne, czyli powinno odpowiadać na potrzeby mieszkańców danego terenu. Proponowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego rozwiązanie pozwoli na zminimalizowanie potencjalnych konfliktów, prowadząc nową linię przez tereny rolnicze, niezagospodarowane i pozbawione zabudowy, leżące w granicach administracyjnych Gminy Kraśnik – wskazują urzędnicy.

Zapewniają również, że w przypadku nieuwzględnienia wskazanej w projekcie zmiany, Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego nie wyraża i nie wyrazi zgody na jego dalsze procedowanie w przyjętym do dalszych analiz wariancie. Wszystko z uwagi, iż nowa linia kolejowa powinna być nie tylko jak najmniej inwazyjna dla istniejącej już zabudowy, ale także stać się bodźcem rozwojowym dla terenów lokalnych, zapewniając możliwie największą dostępność dla przyszłych pasażerów.

Także miejscy urzędnicy podkreślają, iż tego typu inwestycja powinna być szansą dla miasta i nie powodować utrudnień w jego rozwoju. Tymczasem przy proponowanych przebiegach może pogorszyć się komfort życia mieszkańców i uniemożliwić w przyszłości kolejne inwestycje mieszkaniowe.

Protestujący mieszkańcy wskazują, że wpływ na decyzję Urzędu Wojewódzkiego miała ich zdecydowana reakcja w tej sprawie. Podejrzewają, iż gdyby nie to, inwestycja zostałaby „przyklepana” w dowolnym dla inwestora wariancie bez żadnych konsultacji. To z kolei doprowadziłoby do konieczności wyburzenia wielu nowych budynków a także zablokowałoby możliwość rozwoju starej dzielnicy Kraśnika. Dodają jednocześnie, że linia kolejowa może mieć związek z planowaną budową spalarni odpadów w dzielnicy Fabrycznej Kraśnika, w której temacie ponad 5000 mieszkańców w przeprowadzonym w maju referendum wyraziło się przeciwko lokalizacji w miejscu wybranym przez prywatnego inwestora. Wszystko dlatego, iż tory mają się kończyć właśnie u bram terenu, na którym zaplanowano zakład.

32 komentarze

  1. Akurat kolej do Janowa a Kolej przez Zamość, to 2 inne kalibry. Ta pierwsza ma być lokalną linią, druga to magistrala do Lwowa z Warszawy, będzie kluczowym elementem jak skończy się wojna , i tu i Unia i Ukraina będą cisnąć. Linia kolejowa przez Zamość wcale nie musi być z programu CPK, a programu budowy Kolei dużych prędkości w Polsce. I co wtedy protestujący przeciwko CPK, zatkało spusty? W nazwie nie będzie CPK co wy zrobicie wtedy, a jak nie będziecie mogli krzyczeć NIE DLA CPK, ta linia powstanie bez względu na wszystko, będzie fragmentem linii port Gdański – Port Odessa

    Zresztą w artykule mowa o linii do Kraśnika Fabrycznego, której zaniechanie budowy w żaden sposób nie krzyżuje planów Budowy SzastarkaJanow-Biłgoraj. A co północnej obwodnicy Janowa Lubelskiego to jest wpisana w program budowy 100 obwodnic od 4 lat, w następnym roku planowany jest przetarg także, o zaniechaniu budowy nie ma mowy

    • Zobaczymy. Podczas protestów w sprawie budowy KDP przez Zamość, Krasnystaw, Izbicę dosyć licznie uczestniczyli lokalni politycy PO, PSL czy Lewicy i mówili o swoim wsparciu dla protestujących. Teraz będziemy mieli okazję się przekonać ile warte były ich zapewnienia i obietnice..

      • Wsparcie będzie takie że może lepsze odszkodowania będą, ale nie ma mowy i nie będzie kompletnej rezygnacji z Inwestycji, poprostu będzie przetrasowanie, korzystniejsze dla mieszkańców, ewentualnie nie na 250km/h tylko na 200km/h robić łuki co pozwoli na łatwiejsze omijanie miejscowości, przy tak dużej prędkości różnica między 250km/h a 200km/h jest naprawdę marginalna, a i tak będzie odprawa w Hrebennem. Nie ma takiej opcji o skasowaniu inwestycji, bo taki korytarz jest wpisany w strategię Unii Europejskiej, Polski, Ukrainy, to jest kluczowe połączenie, które w dalekiej przyszłości można nawet do Rumunii wydłużyć, czego nie można zrobić z proponowanym wariantem przez Dorohusk.

        Poza tym zwróćcie uwagę że KO, Lewica robili to tylko i wyłącznie pod wybory, już zapowiadają że z programu CPK zostawią program kolejowy

  2. papier wszystko przyjmie. nawet pieniadze na budowe można wydać. Pytanie tylko czy ma to sens. A o tym się nie mówi. Chodzą zaś słuchy że śmieci wagonami do spalarni będa przywożone gdyż miejscowych wystarczy najwyżej na 2 godziny dziennie spalania.

  3. TO SA MILONY WYRZUCONE W BLOTO!
    Tylko chory pis mógł coś takiego wymyślec.
    Od Janowa jest droga Expressowa do Lublina jedzie się niecała godzinę.
    A tym he he pociągiem jaki będzie czas przejazdu 3, 4 godziny?
    Nikt nie będzie tak długo chciał jechać i stawać na wszystkich wiochach.

    • A ty jesteś mądry platfus po co nam kolej skoro mamy w Niemczech brawo

      • A co ty masz do Niemców? O nastepny psychol.
        Niemcy źli, Francuzi źli..
        A Stefan Bandera? Dobry prawda. Oj wy pisowcy dobrze ze jesteście w mniejszości bo przynosicie wstyd.

      • A co ty masz do Niemców? O nastepny psych.
        Niemcy źli, Francuzi źli
        A Stefan Bandera? Dobry prawda. Oj wy pisowcy dobrze ze jesteście w mniejszości bo przynosicie wstyd.

      • A co ty masz do Niemców? O nastepny psych.
        Niemcy źli, Francuzi źli. Oj wy pisowcy dobrze ze jesteście w mniejszości bo przynosicie wstyd.

      • Jesteś taki naprawdę Jan.
        Dobrze ze wy pisowcy jesteście w mniejszości bo przynosicie wstyd.

  4. Sprawa wygląda tak: o budowie linii zadecydował pisowski zarząd pkp, do wyborów była cisza ze strony burmistrza i województwa bo oni skąd? Z pis! Jak pis przerżnął wybory to nagle jest poparcie dla społeczeństwa, zauważyli ich argumenty i jak jeden mąż stają w ich obronie! A dlaczego tak nagle stali się obrońcami suwerena? Bo na wiosnę wybory samorządowe! I zagadka rozwiązana! pisiory są tak obrotowe jak wiatrak na wietrze. I dobro zwykłych ludzi mają jak zawsze gdzieś a pomagają tylko jak mają w tym własny interes! 8*

  5. Pis już nigdy będzie rządził.
    Ta partia już się rozsypuje. W kuluarach trwają rozmowy co rezolutniejszych posłów o przejściu w niedalekiej przyszłości do partii rządzącej.
    A ten ich prezes ? Ciekawe bo jest oficjalnie tylko zwykłym posłem i za nic nie odpowiada.

  6. Szkoda, że radnemu Karolowi Rychlewskiemu nie przeszkadza remont drogi Krasnik -Chodel, która przebiega bezpośrednio obok jego domu. Przecież można jeździć było dziurawą drogą. I domów nie wyburzać w Urzędowie.
    Tutaj Pan Rychlewski jakoś się nie udzielał.

  7. Mieszkańcy zostali w manewrowani w zgodę na budowę linii kolejowej do Fabrycznego a nie mówi się o celowości tego projektu dla potrzeb prywatnego inwestora tylko dyskusja skierowana została na temat którędy ona przebiegać. Sprytny chwyt psychologiczny. Zgoda jest tylko zostały szczególiki, którą miedzą ma będzie prowadzona trasa ? Chyba nie o to chodzi nie ma celowości i uzasadnienia tej inwstycji. To władza chce być lojalną wobec inwestora a nie raptem na tym etapie „reprezentować interesy” mieszkańców

Dodaj komentarz

Z kraju