Wjechał rowerem przed opla. Mężczyzna trafił do szpitala (zdjęcia)
12:20 16-11-2021
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18 w Radlinie w powiecie opolskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem rowerzysty.
Policjanci na miejscu ustalili, że kierujący rowerem 49-latek, nagle wjechał wprost pod koła nadjeżdżającego z przeciwka opla. Kierujący samochodem 59-letni mieszkaniec gminy Chodel nie zdołał wyhamować i uderzył w rowerzystę.
Kierujący jednośladem z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący oplem w chwili zdarzenia był trzeźwy. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku.
(fot. Policja Opole Lubelskie)
Zdarza się nawet najlepszym.
Z naprzeciwka zbliżają się do siebie dwa pojazdy. Oba trzymają się mniej lub bardziej przy prawej krawędzi jezdni. Dochodzi do zderzenia. I co dalej?
Nagle kierujący rowerem wjeżdża pod koła auta?
A dlaczego nie: „kierujący samochodem nagle wjechał wprost pod koła roweru?”
Tu jest pełna symetria i winnym jest ten, kto nie trzymał się prawej strony przy wymijaniu. A jeżeli wyminięcie się nie było możliwe, to oba pojazdy powinny się zatrzymać. Dlaczego kierującego rowerem miałoby się traktować inaczej niż kierującego motocyklem, traktorem, czy kombajnem?
Kto, i na jakiej podstawie przesądził, że winny tego zderzenia jest kierujący rowerem?
franiu,skończ pier.olić