Sobota, 11 maja 202411/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał na czerwonym, zderzył się z citroenem. Roczne dziecko w szpitalu

Kierowcy napotykają utrudnienia w ruchu na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Zderzyły się tam dwa auta.

Do zdarzenia doszło w czwartkowe południe na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ulicą Lotniczą zderzyły się dwa samochody osobowe: skoda i citroen. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący skodą mężczyzna jechał ulicą Lotniczą od strony ul. Kunickiego. Wyjeżdżając na skrzyżowanie zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej. Tym samym doprowadził do zderzenia z jadącym od strony Majdanka citroenem.

W wyniku zderzenia podróżujące wraz z matką citroenem roczne dziecko zostało przetransportowane do szpitala. Kierującym pojazdami nic się nie stało. Oboje byli trzeźwi. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

W miejscu wypadku występują utrudnienia w ruchu.

13713394_1215934125146246_2042689483_n
(fot. Klaudia)

2016-07-14 12:57:50
(fot. nadesłane Kamil, Adam, Ewelina)

31 komentarzy

  1. Gratulacje…Jak zawsze w rolach głównych BMW i AUDI.

  2. Jeżeli nie zauważył sygnalizacji świetlnej, to również nie zauważył tego śmiesznego znaku w kształcie trójkąta równobocznego stojącego na wierzchołku. Do okulisty.

  3. A dziecko na kolanach u mamusi?

  4. Gdzie widzisz audi czy bmw w roli głównej .. następny do okulisty !!!!

  5. I to mężczyzna nie kobieta…. nie będzie linczu i poniżania wszystkich kobiet.

    • Dokladnie! Taka sama sytuacja byla wczoraj kobieta wjechala na czerwonym i ja zlinczowali i wszystkie kobiety posiadajace prawo jazdy rowniez. A tu prosze mezczyzna spowodowal wypadek i cisza wazne czy to audi i bmw.

    • 100 % prawde piszesz. 😉

    • CHŁOPY DO GARÓW!!!!

  6. A gdzie szczekacze co jedyny lek na wypadki jaki znają to sygnalizacja świetlna? jak widać światła nie zwalniają od myślenia i patrzenia na znaki i drogę.

  7. Nie dziwmy się że są wypadki bo skoro ” łukasz” poznaje że to audi i bmw to inni uważają że na czerwonym można jechać,brawo prawo jazdy masz chyba kupione i na tyle leniwy jesteś że nawet nie chciało się tobie dokładnie przeczytać artykułu. Powodzenia „łukasz” jesteś tępy i leniwy

  8. Powinni odebrać im to dziecko.

    • Baśka, co Ty pieprzysz???? A powód niby jaki?

    • No jak bonia dydy, niektórzy nie umieją czytać ze zrozumieniem. Baska, ktora ty klasa gimnazjum jestes?

    • @Baska, komu odebrać dziecko?
      Lekarzom w szpitalu, którzy je ratują ?
      Zastanów się, osobo, co i o czym piszesz!
      A co do nagminnego daltonizmu na skrzyżowaniach ze światłami, to nie po kolorach się rozpoznaje czy jechać czy stać, ale po tym, czy świeci się górne światełko, czy dolne. 🙂

  9. Oba pojazdy miały zielone światło. Skoda jadąc od centrum Drogą Męczenników Majdanka skręcała w lewo w Lotniczą. Widok zasłaniał inny pojazd skręcający w lewo w kierunku Kubickiego. Brak zachowania koniecznej ostrożności i kolizja gotowa. Autor pisze głupoty by publika miała sposobność się wykazać elokwencją

    • Szanowny Obserwatorze, opisany przebieg zdarzenia został ustalony przez policję a nie autora artykułu. Jest to wyraźnie zaznaczone w materiale. My się nie zajmujemy ustalaniem kto jest winien, lecz opisywaniem jak doszło do danego zdarzenia.

      Pozdr
      red

      • Pytanie z którego radiowozu miał autor informacje, bo były dwa.
        Warto by było zapytać może kierowcy Citroëna lub Skody. Myślę że oni wiedzą najlepiej.

        • @Obserwator, może jeszcze będziemy przesłuchiwać świadków zdarzenia?

          Pozdr
          red

          • Wcale nie trzeba nikogo przesłuchiwać. Wystarczy mieć dobre stosunki z operatoami monitoringu. Przecież to skrzyżowanie, jak widać na waszych zajęciach jest monitorowane. Tak na marginesie dziecku nic się nie stało, i nie jest w szpitalu.

  10. Byłam na miejscu wypadku. Kierowca skody owszem nie zauważył citroena, ale JECHAŁ NA ZIELONE ŚWIATŁO! A dziecku nic się nie stało, co potwierdzili jego krewni juz 30 min po wypadku.Kolejny raz przekonuję się, że media przekręcają fakty i starają się wpływać na emocje odbiorców zamiast tego, aby w nieuprzedzony sposób wyświetlać informację

    • Nasz reporter był na miejscu 10 minut po zdarzeniu, informację o opisanym przebiegu uzyskał od policjantów. jeżeli późniejsze ustalenia coś zmieniły w tek kwestii, to nas o tym już nie powiadomiono.

      Pozdr
      red

      • To możecie sami przejawić zainteresowanie, czy „późniejsze ustalenia coś zmieniły”, jeżeli zależy wam na prawdziwych faktach

        • Uważasz, że mamy śledzić sądowe sprawy wszystkich wypadków, które miały miejsce przez ostatnie 3 lata? Jest to technicznie i czasowo niemożliwe. Owszem śledzimy, ale te, które wywołały największe kontrowersje lub zainteresowanie Czytelników. Nie jesteśmy kroniką sądową. Jeżeli dociera do nas informacja o konkretnym zdarzeniu, o jej końcowych ustaleniach jak najbardziej piszemy o tym. Pozdrawiamy!

          • Że Wam się chce odpisywać na zarzuty różnych frustratów i „znawców”… Podziwiam Was za spokój z jakim to robicie, bo ja już dawno bym nie wytrzymał i odpowiedziałbym mało kulturalnie tym idiotom… Pozdrawiam cały lublin112

          • W takim razie wiarygodność informacji, którą wyświetlacie, jest wątpliwa

        • Fakty z definicji są prawdziwe…