Wieszasz banery wyborcze? Pamiętaj o bezpieczeństwie i przepisach prawa! (zdjęcia)
07:36 23-03-2024
– Kolejny rok, kolejne wybory i kolejny raz ten sam problem. Czy naprawdę nikt nie może dopilnować, gdzie są wieszane banery wyborcze? Gdyby ktoś zawiesił taki baner z inną reklama myślę, że szybko zrobiono by z tym porządek, a kiedy nadchodzą wybory nikt nie zwraca na to uwagi i zamiast człowiek być bezpiecznym, jest jeszcze gorzej. Kilka lat temu było to samo, w tym roku znów zawieszone na plotki w Poniatowej. Kiedy dzieci dochodzą do przejścia dla pieszych to ich nie widać, a przy wyjeżdżaniu z bocznej ulicy nic nie widać – alarmuje nasz Czytelnik.
Sytuacja taka panuje w rejonie ul. Modrzewiowej, a także na ul. Nałęczowskiej w Poniatowej.
– Mało, że na ul. Nałęczowskiej przejścia znajdują się na zakrętach i są słabo oświetlone w nocy, to jeszcze teraz plotki zaklejone są banerami wyborczymi. Naprawdę stwarza to duże niebezpieczeństwo i zerową widoczność dla wyjeżdżających z tej ulicy – przekazuje Czytelnik.
Patrząc na przesłane do nas zdjęcia widać wyraźnie, że banery wyborcze stwarzają zagrożenie dla kierowców, jak również dla pieszych. Znacznie zasłaniają one widoczność w rejonie skrzyżowań i przejść dla pieszych.
Umieszczanie plakatów wyborczych w pasie drogowym
Należy pamiętać, że reklamy nie mogą być umieszczane: w obrębie oddziaływania skrzyżowania, na znakach drogowych, wiaduktach kolejowych w obrębie pasa drogowego, jak również w pasie drogowym poza obszarem zabudowanym, z wyłączeniem parkingów i miejsc obsługi podróżnych.
W przypadku stwierdzenia zajęcia pasa drogowego bez zezwolenia poprzez umieszczenie plakatu wyborczego, zarządca drogi wymierza, w drodze decyzji administracyjnej, karę pieniężną na podstawie art. 40 ust. 12 pkt 1 ustawy o drogach publicznych, stanowiącą dziesięciokrotność opłaty ustalanej jak przy wydawaniu zezwolenia.
Ponadto podkreślić należy, że na podstawie art. 110 § 5 Kodeksu wyborczego, cyt.: „Policja lub straż gminna jest obowiązana usuwać na koszt komitetów wyborczych plakaty i hasła wyborcze, których sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym.”. W sytuacji uznania przez zarządcę drogi krajowej, że dany plakat wyborczy, umieszczony w pasie drogowym lub w jego sąsiedztwie, zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, o fakcie tym niezwłocznie są powiadamiane przez zarządcę drogi odpowiednie służby. Widząc zagrożenie stwarzane przez afisze wyborcze można też samemu taki fakt zgłosić służbom – policji czy straży miejskiej.
Apelujemy do sztabów wyborczych o większą wyobraźnię przy wieszaniu afiszy wyborczych. Niech bezpieczeństwo w ruchu drogowym będzie priorytetem.
Co dalej z tymi plandekami? Co z ekologią? To da się jakoś ponownie wykorzystać? Czy utylizacja?
Ile kosztuje taki baner?
Przykryłem przyczepkę samochodową.
Prawo jest po stronie tego kto ma kasę. Przeciętny Kowalski pójdzie siedzieć jak kogoś potrąci a synek sędziego, lekarza itd chodzi po wolności. Wiekszosc urzędnikow, politykow to złodzieje. Kradną, robia przekręty i nikt im nic nie zrobi. O jakim prawie mówicie?
I co dostanie ktoś mandat? Jaką kwotę? Czy skierowana będzie sprawa do sądu? Bo kierowca jak złamie prawo to go walą z najwyższej półki. A o tym ile tego plastiku wyprodukowali bez sensu to już nie powiem bo to piece gazowe trują a nie tysiące ton banerów.
kaczki to nawet jako plakaty szkodzą
oni i przepisy prawa? nie żartujcie sobie
Dobrze ze Wojownik Kramek zdjął swój baner w Kraczewicach koło kościoła, ta sama sytuacja
w chełmie zasłaniają wyjazd z biedry na koniczynce
Kramek to bez banerów szkodzi środowisku i społeczeństwu.
Plakaty peło śmierdzą z daleka.
Wcześniej też pisałem o tym, w miejscowości Wysokie na trasie Lublin-Biłgoraj. Przed samym rondem, dosłownie na wejściu na przejsćie dla pieszych, stoją i zasłaniają.