Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wieś została odcięta od świata. Mieszkańcy od lat apelują o pomoc, bezskutecznie (zdjęcia)

Po raz kolejny zalana została droga prowadząca do Kolonii Ostrów. Problem istnieje od wielu lat, jednak wciąż nie został rozwiązany.

Utrzymujący się od kilku kilku tygodni wysoki poziom wody na Wieprzu znów dał się we znaki mieszkańcom Kolonii Ostrów w powiecie lubartowskim. Rzeka zalała nie tylko okoliczne tereny, zarówno łąki jak też pola uprawne, lecz również drogę prowadzącą do miejscowości. Wieś praktycznie została odcięta od świata.

Mieszkańcy wyjaśniają, że problem ten pojawia się zawsze, kiedy rzeka znacząco przybiera. I od wielu lat nie mogą doczekać się jego rozwiązania. Jak ustaliliśmy, wszystko rozchodzi się o położenie miejscowości. Znajduje się bowiem ona w gminie Michów, zaś prowadząca do niej droga już w gminie Jeziorzany.

Z tego też powodu gmina Michów nie może realizować inwestycji w innej gminie, zaś Jeziorzany nie inwestują w drogę, która nie służy ich mieszkańcom. Szacowany koszt podniesienia drogi wynosi bowiem kilka milionów złotych. A dla typowo rolniczej gminy jest to ogromny wydatek.

– Żeby dojechać do domu musimy korzystać z drogi na terenie gminy Jeziorzany. Lecz wójt gminy Jeziorzany jest głuchy na nasz problem i w żaden sposób nie chce pomóc. Ostatnio dzięki interwencji Centrum Zarządzania Kryzysowego zostały wbite paliki, dzięki czemu przynajmniej wiadomo, którędy przebiega droga – mówi nam jedna z mieszkanek.

Rozwiązanie to, choć prowizoryczne, przynajmniej zapewni dojazd do miejscowości ciągnikiem rolniczym lub dużą terenówką. Do tej pory było to niezwykle ryzykowne, gdyż bardzo łatwo pojazd mógł ześlizgnąć się z betonowych płyt, z których ułożona jest droga. Kiedy zaś ta była skuta lodem, wówczas żadnym pojazdem nie można było jej pokonać.

Mieszkańcy, aby udać się po niezbędne zakupy pokonywali 3,5 kilometra pieszo. Przed feriami dzieci praktycznie nie chodziły do szkoły. Niektórzy starali się brać je na plecy i przenosić, na pomoc ruszyli też strażacy. Wszyscy obawiają się sytuacji, kiedy to potrzebna komuś będzie pomoc medyczna. Karetka nie będzie miała wówczas szans na dojechanie.

 

69 komentarzy

  1. Jak już ktoś napisał – najlepiej płakać i nie zrobić niczego samemu. Bo lepiej pisać „peło” przyszło i nic nie robi. PIS na którego głosowali ci mocno zaangażowani w sprawy swojej wsi mieszkańcy miał ich daleko gdzieś. Jeżeli tych dzieci jest garstka to chyba nie problem zrzucić się na traktor który przewiezie je przez te rozlewiska. Albo wystąpić o to do swojego wójta. No ale dzieci przyzwyczajone do lexusów nie będą się telepać w takich warunkach. A zamiast przez tyle lat wziąć łopatę do ręki lepiej siedzieć i płakać. Każdy chciałby tylko wszystko na gotowo i bez wysiłku. Oczywiście są tacy co płacą podatki i zapewne dobrze byłoby widzieć na co one idą.

    • „i już” podatków to przecież nie płacisz za budowę drogi w jakiejś innej, obcej gminie.
      Nie bardzo też rozumiem na czym miałby polegać ten pomysł z łopatą.
      Z tymi łopatami mieliby pojechać i budować drogę na terenie innej gminy?
      Takie rzeczy to możesz sobie robić na własnej działce.

      • Popatrzcie: obie wioski istnieją tyle lat, a w sprawie kilkuset metrowej drogi nie mogą się dogadać, jakby nie rozmawiali po polsku tylko w dwóch różnych językach.

      • i słusznie: lepiej posiedzieć, ponarzekać, napić się i pójść spać.

    • Łopatami chcesz wybudować drogę, której szacowany koszt wynosi kilka milionów???
      To jakaś nowa technologia? 🙂

      • Pan Sołtys z Miasta Inspiracji (dawniej: Lublin)

        Zanim wynaleziono wymyślne maszyny, ludzie setki kilometrów dróg budowali przy pomocy szpadli, łopat i wysiłkiem własnych rąk.
        Naprawdę, cymbale.

        • A do poruszania się używali własnych nóg…
          Co bogatsi mieli konia i furmankę 🙂
          Jak nie potrafisz nic mądrego napisać to nie wysilaj się udowadniając jak wielkim głąbem jesteś.

        • I co chcesz baranie zrobić samymi łopatami?
          Przecież do podwyższenia tej drogi między innymi samego tłucznia będzie potrzeba kilkaset ton.
          Nie wiem czy wiesz ale za takie materiały trzeba zapłacić.
          Podobnie jak i za transport.
          Samo podwyższenie też przecież nie wystarczy bo droga nie może stać się nagle wałem przeciwpowodziowym.
          Ta woda musi mieć ujście bo w przeciwnym razie nie zaleje podwyższonej drogi tylko po spiętrzeniu zaleje całą wioskę.
          Tak, że „Pan Sołtys itd…”… zamiast łopaty kup sobie młotek.
          Najlepiej gumowy aby sobie nie zrobić wielkiej krzywdy.
          Ten gumowy wystarczy abyś nim sobie wybijał z głowy durne pomysły.

        • Sołtys skoro piszesz o czasach zanim „wynaleziono wymyślne maszyny” to chyba logiczne, że po takich drogach nie jeździły samochody osobowe, dostawcze, traktory, kombajny itp…
          Potrafisz to zrozumieć? Cymbale 🙂

  2. Jak wam się powodzi 😁😁😁😁 ?

  3. Pan Sołtys z Miasta Inspiracji (dawniej: Lublin)

    W tym przypadku bardziej pasowałby tytuł: Po raz kolejny jak co roku wieś została odcięta od świata.

  4. Przecież tam jest tak od dawien dawna ”za cara”, II RP, PRL. po dzień dzisiejszy. Teren zalewowy i tyle w temacie

  5. Łgaż z opozycji

    Ja wam wójta nie wybierałem.

  6. normalnie. Taplary. Jak w Konopielce. Droga piekielnie droga a w sumie donikąd. jakieś szydło powinni sobie wychować może by coś drgnęło. Z mapy wynika że sprawa niełatwa. Może niech wezma topografa , nowy ślad na drogę im wytyczy, tak z pół metra wyżej npm. Tylko który podmyty odda kawałek łąki na drogę ?

  7. Powinni się zwracać do sejmiku województwa aby zaliczyli tą drogę jako dojdę wojewódzką.

Dodaj komentarz

Z kraju