Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał w kobietę na przejściu i pojechał na zakupy

Puławscy policjanci ustalają okoliczności wypadku na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ul. Lubelskiej i Gościńczyk w Puławach. Kierujący pojazdem po potrąceniu pieszej odjechał z miejsca zdarzenia.

58 komentarzy

  1. Obowiązkowe badania dla wszystkich kierowców 60+ co 3 lata, koniec kropka !!!

  2. Dwie sieroty się spotkały na przejściu. Przy takiej prędkości to naprawdę sztuka wejść pod samochód…

    • To w jaki sposób pieszy miał się zachować?
      Na sekundę przed potrąceniem wszystko przebiegało spokojnie i prawidłowo. Nie było podstaw, żeby zakładać, że kieruję niewidomy. Co i kiedy pieszy powinien zrobić?

      • Właśnie też jestem ciekawa jak miała się piesza zachować,.. Widać jak samochód powoli i spokojnie dojeżdża do przejścia, a dopiero na prostej daje gazu… Też bym się nie spodziewała że ruszy z kopyta kilka cm przed zebrą…

      • Ja bym się upewnił, że się zatrzyma, zanim bym przed niego wszedł. Nigdy nie ufam „zatrzymującym się” samochodom.

  3. Prawie święta siostra Apostazja

    Jehzus, Maryja, Józefie świety nieudaczniku seksualny!!!
    Ślepy …uj, czy co ?!
    Słusznie prawko zabrali

  4. To co tam pogromcy pieszych? Jakie tym razem usprawiedliwienie dla ślepej, drogowej mendy?

    Nie mógł wyhamować? Za duża prędkość? Śliska nawierzchnia? Ciemno, mokro i oślepiły go światła nadjeżdżającego z naprzeciwka pojazdu? A może słońce go oślepiło?

    • Oślepiające słońce i pieszy w kapturze.

    • Jego poziom umiejętności jazdy jest taki jak twój i twoich wypowiedzi.

    • Pierwszeństwo to nie wszystko

      To jak pogromco kierowców? No i co, pieszej racja, a kto został potłuczony, na szczescie bez poważniejszych obrażeń.
      Jedziesz sobie spokojnie autem, prosto na Ciebie wyprzedza cieżarówka na trzeciego. No i co, ustępujesz, czy walisz w cięzarówkę bo Twoje pierwszeństwo? Pamiętaj jakie by nie były przepisy nigdy nie zwolnią z myślenia i rozsądku.
      W konfrontacji pieszego z samochodem, to zawsze ten pierwszy bedzie poszkodowanym, i dlatego pieszy też powinien dbać o swoje bezpieczeństwo. Slepa wiara w pierwszeństwo może drogo kosztować.
      Oczywiście zdrowia dla Pani, a dla innych wnioski, jakie by nie były przepisy-nigdy nie wiemy kto kieruje autem.

      • Metoda: „jedź byle jak, miej w nosie pieszych – niech oni się martwią o swoje bezpieczeństwo” się nie sprawdza. Nie każdy pieszy nie naprawi zawsze wszystkich błędów kierowców i wcześniej czy później dojdzie do potrącenia. Dzisiaj ten pieszy, jutro inny, po jutrze Ty.
        Zapamiętaj sobie: Nie jesteś doskonały i nieomylny. Jutro Ty możesz leżeć pod samochodem – choć wszystko zrobiłeś dobrze i byłeś ostrożny.

        • Pierwszeństwo to nie wszystko

          Franiu czytaj z zrozumieniem. Kto napisał że kierujący ma jechać „byle jak”? Metoda pierwszeństwa na pasach do końca się sprawdza? Widzisz sa przepisy i wbrew temu Ci się wydaje większość kierowców jeżdzi poprawnie, ale zawsze się znajdze ktoś, kto popełni błąd. Wypadki były, i będą -ale wspólnymi siłami można ograniczyć ich liczbę.
          Zapamiętaj sobie: Nie można pomimo określonym przepisów, bezgranicznie ufać kierującym. Wiadomo wszystkich zdarzeń nie unikniesz, ale do wielu zdarzeń by nie doszło gdyby sami piesi tez zadbali o swoje bezpieczeństwo. szczególnie że to oni sami bedą największymi poszkodowanymi.
          Ten wypadek jest tego przykładem, zielone światło w zadnym przypadku nie uchroniło pieszej. Oczywiście piesza miała pierwszeństwo-kierujący zawinił.
          Tu nie chodzi o to by winić pieszych, ale ich uswiadomić że zadne przepisy nie zapewnią im bezpieczenstwa i tyle.
          Nie wiem czemu pewni forumowicze nakrecaja pieszych na kierujących, i odwrotnie zamiast wspólnym siłami dążyć do ograniczenia liczby zdarzen.

    • Zacznę od tego, że NIE bronię kierowcy, wina jest ewidentna. Ale skoro pytasz, to proszę bardzo: samochód powoli skręca, piesza powoli idzie, *mogło* się tak niefortunnie złożyć, że cały czas była schowana za prawym słupkiem przedniej szyby i faktycznie nic nie zauważył, a jeśli przygłuchy, to i nie usłyszał…

  5. Widzisz Franiu, oto jak się jest nieśmiertelnym na tak przez Ciebie propagowanych PdP. Musisz walczyć dalej z pogromcami. Eksperci 3… 2… 1… start!

  6. Stary spróchniały slepy dziad wjechał w kobitę która przechodziła na zielonym i jej nie widział podobno. Do domu starców tępoto a nie za kierę.
    „R” pusta pało tobie życzę tego samego jak będziesz przechodzil na zielonym aby w ciebie ktoś wjechał zobaczymy kto wtedy będzie sierotą . bezmózgu !

  7. Wiek robi swoje – mógł naprawdę tego nie zauważyć ale jak tak było to zabrać prawo jazdy dożywotnio a jeżeli nie można to np. na 5 lat a później testy psychotechniczne. I bye, bye… Moim zdaniem każdy kierowca po 65 latach żywota powinien przejść badania sprawności do kierowania pojazdami mechanicznymi i od ich wyniku powinien zależeć jego los kierowcy. I tak później co 5 lat lub po każdym spowodowaniem zagrożenia na drodze. Niestety, wiekowi kierowcy to teraz większe zagrożenie niż nawet podpici (ale nie pijani w sztok) kierowcy.

    • Nie przesadzajmy jeszcze niedawno wszyscy do 67 roku mieli być zdolni do pracy, a ty mówisz o 65. Fakt może od 70-75 roku powinny być obowiązkowe badania. Im starszy tym częsciej tak jak z autem.

  8. Tak sobie myślę

    że osoba przechodząca przez przejście pogodziła się z tym, że zostanie rozjechana. Nie zwraca uwagi na nic po prostu idzie przed siebie a widzący inaczej wali w nią i dalej jedzie na zakupy. Tu nie ma co komentować to jest kur…a dramat !!!!

    • Absolwent Wyższej Szkoły Szczerzenia Zębów w Uśmiechu

      Najciekawsze w tym jest, że co raz więcej takich durni.
      Ten tu, chyba wyrapiał gały w lusterka za motocyklami, bo uwierzył, że są wszędzie.

    • Temu służą przejścia dla pieszych aby iść pewnym krokiem bezpiecznie. U nas często trzeba iść z duszą na ramieniu bo jakiś baran w samochodzie nie widzi przejścia i pieszych. Dopóki karą za potrącenie pieszego nie będzie zabranie prawka na pół roku i 1000zł kary, to nic do pustych lbow nie dotrze.

      • Baran jesteś i tyle. Przejścia dla pieszych są po to aby piesi nie przechodzili gdzie im się podoba tylko w określonych miejscach i dzięki temu jest bezpieczniej, a nie po to żeby sobie szli pewnie bez zważania nad tym co się dzieje na jezdni.

        Tu ślepy kierowca potrącił kobietę idącą na zielonym świetle i za to powinien zostać ukarany.

  9. taki 84 latek na bank odpadł by już przy podstawowych badaniach u okulisty …dziwne że nie ma przepisu który by na takie badania kierował kierowców po 55-60 roku życia

    • Dokładnie tak. Żeby zrobić prawko, trzeba przejść badania. I zazwyczaj przechodzi się je bez problemu, bo wzrok i refleks dobry wieku około 20 lat. A gdzie później badania okresowe?

    • A,B,C,D,E........

      tych po 60 do lekarza na badania podstawowe a tych 20-59 na badania psychiatryczne włączając piszących tu „znawców” prawa o ruchu drogowym i „mistrzów kierownicy”

      • Jak kierujących na badania, to i pieszych. Też potrzebują aby zbadał ich psychiatra, z tymi tendencjami do myśli samobójczych.

        O co my tutaj kruszymy kopię. Dziad stary, refleksu prawie brak, niedowidzi, nie słyszy. Znaczy, że nie spełnia warunków pozwalających mu na jazdę. Odebrać prawko i koniec tematu, a nie jakieś niestworzone historie o pędzących samochodach. Po co to komu. Piesi są równie odpowiedzialni za wypadki co kierowcy, tylko tego nie dostrzegacie bo patrzycie z perspektywy pieszego. Przejedz się kilka razy po centrum dużego miasta, sam będziesz klną na pieszych, którzy wskakują Ci pod koła.

  10. Niezły gosciu …jedzie i w zasadzie nic nie jest w stanie go zatrzymać …zdaje się ze jego umysł nie przewiduje jakichkolwiek przeszkód na drodze

Z kraju