Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wciąż niewielkie zainteresowanie funduszem rozwoju przewozów autobusowych. Wiele gmin na to nie stać

W pierwszym etapie z funduszu rozwoju przewozów autobusowych skorzystało 9 z 213 gmin w naszym regionie oraz osiem powiatów. Na przyszły rok wniosków jest niewiele więcej. Wiele samorządów po prostu nie stać na tworzenie linii autobusowych i ponoszenie dodatkowych kosztów.

W Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie podpisane zostały umowy na dofinansowanie lokalnych kursów autobusowych w przyszłym roku. Chodzi o „Fundusz rozwoju przewozów autobusowych” mający na celu walkę z wykluczaniem komunikacyjnym. Jego celem jest, aby mieszkające w małych miejscowościach, gdzie nie dociera żadna komunikacja publiczna, osoby starsze, z niepełnosprawnościami, dzieci, czy też ci, którzy nie posiadają własnego środka transportu, mogli bez problemu dotrzeć do sklepu, ośrodka zdrowia, urzędu, szkoły czy też kościoła. Zwiększenie siatki połączeń autobusowych stworzy także możliwość znalezienia pracy w miejscowościach, do których dojazd był dotychczas utrudniony lub niemożliwy.

Samorządy otrzymują dopłatę w kwocie złotówki do każdego wozokilometra linii autobusowej. Dofinansowanie otrzymają: województwo lubelskie, powiaty: łukowski, łęczyński, lubelski, krasnostawski, świdnicki, bialski, tomaszowski, rycki, hrubieszowski, janowski, lubartowski, włodawski a także gminy: Gorzków, Szczebrzeszyn, Głusk, Chodel, Ryki, Ulhówek, Poniatowa, Wólka i Piaski. W większości są to podmioty, które kontynuują realizację przewozów lub złożyły wnioski w poprzednich naborach, ale nie uruchomiły przewozów z powodu niewyłonienia przewoźnika. Łącznie przeznaczone na ten cel zostało 2 868 571,74 zł.

Najwięcej, gdyż na 37 linii komunikacyjnych, dofinansowanie otrzymała Gmina Ryki. Ich łączna długość wyniesie 867 km, a autobusy w przyszłym roku pokonają łącznie 367,8 tys. km. Na 21 linii dofinansowanie uzyskał powiat łukowski a na 10 powiat lubartowski. Większość gmin nie była zainteresowana programem. W jego pierwszym etapie, do województwa lubelskiego trafiły na ten cel 24 miliony złotych, z kolei wydano tylko milion złotych. Część gmin ma dobrze rozwinięta sieć komunikacyjną, inne zaś z powodów finansowych nie mogą sobie na to pozwolić. Wszystko dlatego, że dofinansowanie w żaden sposób nie wystarczy na pełne pokrycie kosztów. Minimum drugie tyle, a nawet więcej, muszą one dołożyć ze swojego budżetu. A wiele z nich na to nie stać.

(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)

6 komentarzy

  1. Co znaczy nie stać? Podatników obciąża się co chwile nowymi podatkami, ZUS się podnosi i nikogo nie obchodzi kogo na co stać. To niech samorządowcy podadzą się do dymisji jak nie potrafią się odnaleźć w naszej pięknej rzeczywistości.

  2. Na autobusy gmin nie stać, ale założę się że na założenie lokalnego stowarzyszenia sodomitów czy ogólną promocję LGBT już by się fundusze znalazły

  3. To jest dofinansowanie na komunikację w obrębie tylko jednej gminy. Zatem jeżeli gmina jest rozległa i zabudowana jak Łuków czy Ryki to można puścić. W Koziej Wólce komunikacja w pole po ziemniaki jest bez sensu.

  4. A jak dojechać z małej miejscowości nad Wisłą (Piotrawin, Kaliszany, … gmina Łaziska) do Lublina, jakaś porażka, wyprawa z przesiadkami na cały dzień a w niedzielę jest to niemożliwe. Kiedyś były autobusy PKS, jeden rano, drugi wieczorem i nie było takich problemów jak teraz. Osoby bez własnego transportu mają ciężko.

  5. A gnina jastkow dokladnie miejscowosc piotrawin w sobote i niedziele to juz bez autobusu bo szkoda kasy

  6. Pozdrowienia dla pani Wojt

Z kraju