Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

W małej wsi chcą zbudować fermę drobiu na ponad milion kurczaków. Mieszkańcy zapewniają, że na to nie pozwolą

Smrodu, a także skażenia wody, gleby i powietrza na terenie wielu kilometrów obawiają się mieszkańcy Żeszczynki w powiecie bialskim. Firma Wipasz, jeden z największych polskich producentów paszy i mięsa drobiowego, planuje tam budowę ogromnej fermy drobiu.

35 komentarzy

  1. Szybka kolej – nie !! Cpk – nie !! Węgiel – nie !! Kurniki – nie !! Atom – nie !! A potem płacz że od ruskich trzeba wszystko ciągnąć.

  2. Ktoś od inwestora bzdury klepie, wystarczy pojechać pod jakąś fermę drobiu i to z tych nowoczesnych aby z kilku kilometrów poczuć smród. To odór od którego na wymioty zbiera. W mieście niech buduje albo u siebie pod domem skoro to takie nie szkodliwe.

  3. Leon, a z jakiego ty miasta pochodzisz? pewnie w gumiakach za komuny rodzice chodzili. Ściana wschodnia i miastowi ludzie od pokoleń myślałby kto haha.

  4. Wstydził bym się przyznać że jestem z miasta .

  5. Niech spadają z fermami. Smród, odór, syfoza i do tego zabijanie młodych zwierząt nafaszerowanych sterydami aby szybciej je ubić powinno być zakazane. Niech to się ukróci a pseudo rolnicy wymrą. Teraz czas i miejsce na rozsądnych, młodych rolników, którzy nie idą na ilość, a jakość.

Z kraju