Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

W Lublinie został zaprezentowany autobus wodorowy. Pojazd przejdzie testy na ulicach miasta (zdjęcia)

We wtorek rano przed lubelskim Ratuszem został zaprezentowany autobus wodorowy. Pojazd ma 12 metrów długości, zużywa maksymalnie 6 kg paliwa na 100 km i nie emituje żadnych szkodliwych substancji.

29 komentarzy

  1. Janko nie muzykant

    W sam raz na prezent pod pretekstem pomocy bardzo biedemu krajowi mającemu łeb do biznesu.

  2. Wszystko fajnie ale za mało płacą w Lublinie.

  3. Wodór produkuje się z gazu ziemnego i znowu koło się zamyka.
    Elektryczne auta – prąd z węgla.
    Reaktor potrzebny na wczoraj i to nie jeden.

  4. Przecież projekt ten pewnie skończy w śmietniku jak elektryczny samochód Izera, który tak miał być produkowany w kraju. Tak obiecywali, że milion elektryków będzie po Polsce jeździć. I co? Wyszło, że to jedna wielka ściema. Większość Europy już produkuje swoje elektryki więc nie pozwolą, by jakiś nowy i tańszy elektryk z Polski się na rynku pojawił. Teraz to nie mamy szans, by cokolwiek wyprodukować. Mamy po prostu kupować i przepłacać za wszystko niż inne kraje. Mamy być niewolnikami i tanią siłą roboczą za miskę ryżu. Taka jest niestety smutna prawda. Ludzie już przestali samodzielnie i racjonalnie myśleć i wyciągać wnioski, analizować podawane informacje. Wszystko łykają jak pelikany. Polska została przeznaczona na stracenie jak nasi wschodni sąsiedzi.

    • Tak czytam co Ty pier dzielisz ….a potem sobie zdaję sprawę ,że niestety,ale masz rację …

  5. dobra wiadomość

    Życzmy sukcesów i wspierajmy wszystko co nasze lubelskie.

    • Nie łykaj kitu Janusz! Zobacz na tablicę rejestracyjną. Robią cię w konia na każdym kroku.

      • Do „Zacznij myśleć”
        Ja mimo wszystko wolę coś, co jest realnie w całości lub tylko w pewnej części produkowane lub montowane.
        Szczególnie gdy jest to robione w Polsce a jeszcze bardziej gdy w Lublinie.
        Nawet gdy stoi za tym kapitał Niemiecki.
        Bo jest tego realny efekt.
        A ty „łykaj ten swój kit” i zamieszkaj w jednych z obiecanych domów, które są tylko na wyborczym papierze.
        Z takiego domu do pracy dojeżdżaj sobie polską Izerą 🙂
        A na wczasy popłyń na rdzewiejącej stępce polskiego promu 🙂

        • Tak tak. Nadal czekam na 40 mostów na Wiśle, milion elektrycznych aut ładowanych węglem i ropą oraz na zwrot kosztów tego wodorobusa. Wcześniej to się popsuje niż zwróci.

  6. Narożniki przednie będą wyszlifowane fest jak wyjedzie na linie ?

    • Z takim ch*****m kierowcą jak ty z pewnością by tak było.
      Pewnie nawet nie wiedziałbyś, że i drzwi trzeba zamykać 🙂

  7. ile kosztuje kg wodoru?

    • Jakieś dwa dolary.
      Tak więc 6kg wodoru kosztuje dużo mniej niż dwadzieścia-pięć czy nawet trzydzieści litrów ON (a tyle pali 12-metrowiec).

    • Grosze. Koszt 65 zł/100 km. Problemem jest cena. Autobus na gaz kosztuje 1,1 mln zł, a taki wodorowy 3,7 mln. Nie wiem czy nawet za 60 lat zwrócą się te „oszczędności”.

      • „bt” cóż za „mądra” uwaga.
        Tylko tyle zrozumiałeś?
        Czyli starego pieca nie zmieniłeś bo byłyby to dodatkowe koszty, które nie wiadomo kiedy się zwrócą.
        Tym bardziej, że w starym piecu możesz palić wszystkim… nawet oponami.
        Czy na oszczędzanie wody też masz sposób?
        Wiadrami przynosisz do domu i wypełniasz wannę?
        Bo przecież taniej 🙂

  8. Nie ma czegoś takiego jak silnik wodorowy, co najwyżej ogniwa wodorowe. Autobus ten jest pojazdem elektrycznym, który energię elektryczną wytwarzana jest z wodoru.

  9. A ile dymu poszło z elektrowni i wody żeby wytworzyć te 6kg

  10. dajcie go na linie 158 to pomieści i 120 pasażerów wgodzinach szczytu xD