Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

W Lublinie w jeden dzień zatrzymano 20 praw jazdy za nadmierną prędkość

W Lublinie w miniony piątek m.in. policjanci z grupy „Speed” zatrzymali 20 praw jazdy. W Zamościu przez weekend 11 kierowców pożegnało się na trzy miesiące z blankietem uprawnień do kierowania. Mundurowi przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.

44 komentarze

  1. Dobrze, popieram. Ale jednocześnie – ile mandatów wystawiono np. za wyprzedzanie na przejściu?

  2. Bardzo dobrze tylko wysokość mandatów jest śmiesznie niska – bo co z tego, że mu zabrali prawko i tak będzie dalej jeździł a jak by zapłacił 5 tys. mandatu to by to popamiętał – a przy recydywie 200% więcej !

  3. Mieszkaniec Janowskiej.

    Brawo Policja. Zapraszamy na ulice Janowską w Lublinie. Ach to nie ulica a tor wyścigowy dla mlodych cebulakowi zza miasta którzy swoim blacharon dają popis szybkości w tatusiowozach.

    • Spróbuj jechać 50 km/h to cię strąbią, albo wzrokiem zabiją przy wyprzedzaniu. Kary są za niskie…

      • @Otoja
        Boisz się trąbienia i wzroku kierowców? Zawsze możesz pojechać autobusem.
        Często jeżdżę Janowską i nie pamiętam, aby trąbiono na kogokolwiek jadącego przepisowe 50.

    • akurat na Janowskiej tłumu pieszych nie widuję, a jestem tam średnio 3 razy w tygodniu i jechać tam 50 to lekka przesada, po jednej stronie ogrodzone domki, po drugiej nieużytki albo tor bike’owy
      bardzo dobra widoczność i kiepska nawierzchnia nie generują specjalnego zagrożenia dla nielicznych pieszych

      • Mieszkaniec Janowskiej.

        Ja tu pisze o prędkości ponad 100. 120 140 a nawet więcej bo są tacy kilkadziesiat razy dziennie.

  4. TO nie prędkość zabija TYLKO jej nagły brak 🙂 teks dla kumatych

  5. stary szybki i wściekły

    Nie jestem święty, też przekraczam dopuszczalną prędkość w mieście . jednak jestem przekonany , że stanowię mniejsze zagrożenie dla innych użytkowników drogi od gadających , bądź to obsługujących swoje telefony bezmózgich drajwerów, jakich w naszym mieście pełno . Codziennie pokonuję kilkadziesiąt kilometrów i gdybym tylko chciał to jednego dnia złapałbym więcej kierujących z telefonem przed oczami niż przekraczających prędkość i wcale nie musiałbym długo jeździć, śmiem twierdzić , że godzina by w zupełności wystarczyła.

    • Dokładnie.

    • Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

      @stary szybki, wściekły i głupi

      Jesteś typowym do bólu polskim kierowcą, który pilnowałby przestrzegania prawa u innych, a zawsze znajdzie wymówkę, żeby go nie przestrzegać u siebie. Czyli „ja przekraczam prędkość, ale to nieważne – łapcie tych, którzy podczas jazdy gadają przez komórkę”. Ci, którzy notorycznie gadają przez telefon podczas jazdy mówią natomiast „nam dajcie spokój – łapcie tych, którzy jeżdżą autem nawaleni”. Drogowi menele z kolei mówią: „tyle razy jechałem pod wpływem i nigdy nic nikomu się nie stało – łapcie tych, którzy jeżdżą jak wariaci, pomimo tego, że są trzeźwi”.

      I tak to góówno toczy się dalej. Czyli zawsze to ci inni mają przestrzegać przepisów – nigdy ja. Ja sobie ignoruję jakiś przepis, ale przecież mam ku temu powody i jestem dogłębnie przekonany o tym, że to właśnie ten przepis, który ja olewam jest tym „bezsensownym” i „nieżyciowym”. Tylko z opiniami jest jak z dziurami w doopie – każdy ma swoją. I jeżeli to osobiste opinie i przekonania stanowią przesłankę do tego, aby jednych przepisów przestrzegać, a innych nie, to en masse wszyscy kierowcy nie przestrzegają jakichś przepisów, a to już wprost prowadzi do chaosu i agresji na drodze, bo przecież „to moja racja jest najmojsza” i tylko ja mam prawo nie przestrzegać arbitralnie przez siebie wybranych przepisów PoRD.

      • Trzeba przyznać, że pieknie to przedstawiłeś i… trafnie.
        Ciekawe ilu posiadaczy praw jazdy* to pojmie

        * – posiadacz prawa jazdy, to ktoś zupełnie inny niż kierowca i kieruje się on resztką tego co przyjęte jest jako rozum

  6. widzę że w większości piszą ci co jeżdżą szybko i bezpiecznie a te 2860 śmiertelnych ofiar z zeszłego roku to byli zwykli frajerzy którzy nie umieli jeździć albo przechodzić przez jezdnię.

  7. Uważam to za mega słaby wynik. Wystarzy kilka godzin pojeździć po mieście by zauważyć że astra i bmka mają tylko dwie ulubione ulice. Na innych można zdowo cisnąć. Dwa radiowozy na takie miasto kpina.

    • Tam łatwiej o „piratów”. Muszą mieć miejsce na zrobienie pomiaru z zoomem 26x 😉 Nie będą jeździć po ulicach gdzie ledwo ruszysz spod świateł i już trzeba hamować.

  8. Mazowieckiego – praktycznie zero ruchu pieszego , rowerowego, wolne pasy dla włączających się do ruchu ale jest 50 i non stop BMW lub Astra – po co !!! Chyba tylko dla statystyki.

  9. Ilu ukarano rowerzystów nie przepuszczających pieszych na przejściach przez ścieżki rowerowe ?

  10. Wtórny analfabetyzm I złośliwość są widoczne na drogach (też) to cecha narodowa Polaka, tylko zdecydowana walka u podstaw przyniesie ogólno społeczną korzyść

Z kraju