W Lublinie odbył się piknik „Bezpieczna Polska”
19:48 14-01-2017
Piknik rozpoczął się w sobotnie południe i trwał do godziny 17. Odwiedzający mieli okazję obejrzeć pokazy dynamiczne oraz statyczne nowoczesnego uzbrojenia i sprzętu wojskowego, występy orkiestr wojskowych i koncerty, na miejscu wydawana była również gorąca wojskowa grochówka oraz herbata.
Fundacja Niepodległości zaprezentowała historyczne amerykańskie pojazdy wojskowe, na których w latach II wojny światowej walczyli żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Uczestnicy plenerowego festynu mogli obejrzeć i z bliska zapoznać się z zabytkowymi pojazdami:
– M3 A16 „Half-Track” półgąsienicowy transporter opancerzony z przeciwlotniczą baterią 4 najcięższych karabinów maszynowych kal 12,7mm – w barwach 1 Dywizji Pancernej, walczącej w północnej Europie pod dowództwem gen. Stanisława Maczka
– Ciężarówka wojskowa GMC – w barwach 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii, (w której służył słynny Miś Wojtek) z 2 Korpusu Polskiego – walczącego we Włoszech pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Żołnierze zaś z 2 Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego im. mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala” zaprezentowali współczesny amerykański wielozadaniowy pojazd terenowy Humvee.
Na pikniku przygotowane były również atrakcje dla najmłodszych. M.in. obecna była postać Misia Wojtka, przygotowana na podstawie archiwalnych fotografii.
Dodatkowo, przy wsparciu harcerzy i organizacji proobronnych, prowadzono zbiórkę pieniędzy na wsparcie rodzin chrześcijańskich w Syrii.
Galeria zdjęć
2017-01-14 19:26:54
(fot. lublin112.pl)
A Misio Misiewicz był?
Salcesona nie było bo musiał pieścić Maciorę…
No i czy był apel smoleński?
Nie było.
Ok ale w Lublinie niema wojska już To co sciagały znowu te graty
Dla was trolle Marsylianka budiet !
Nie no od dziś śpię spokojnie… rewelacja, tyle lat zmarnowanych a wystarczyło zaprosić jankesów bez wiz.
jak widzę czołgi na ulicach i ludzi ze sprzętem do zabijania to od razu jakoś tak cieplej na duszy…
„Gdzie idziesz Jasiek?, Na wojnę. A co będziesz tam robił? No bede zabijał wrogów. A jak ciebie zabiją? Mnie..? A za co..?”
Ciekawe jest że byle platfus lub inny wypierdek nawet żeński, któremu ktoś dał karabin może mnie zabić choć bez karabina to śmiesznie ubrany i zamaskowany bezbronny pętak… I już wiadomo dlaczego niektórych swędzi du.cia do wojenki… normalnie są nikim a z karabinem decydują o czyimś życiu lub śmierci… boskie uczucie…
Najlepsza jest wystawa Agencji Mienia Wojskowego: „Wszystko na sprzedaż, atrakcyjne działki, nówka sprzęt nie śmigany, czołg z małym przebiegiem po niemcu co tylko do kościoła w niedziele jeździł, itp” normalnie noworoczna wyprzedaż…
A pomogą w wykopkach i stonke wyskubią ? Jeśli tak to witamy chlebem i solą , zwłaszcza solą !