Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Volvo organizuje Dni Otwarte z okazji premiery nowego, elektrycznego modelu. Zaplanowano szereg atrakcji

Jutro w lubelskim salonie Volvo w Konopnicy (przy al. Kraśnickiej) odbędzie się premiera nowego w pełni elektrycznego modelu C40. Z tej okazji przygotowano Dni Otwarte.

W sobotę 22 stycznia, w lubelskim salonie Volvo odbędą się Dni Otwarte „Electric Days”, zorganizowane z okazji premiery nowego modelu C40 Recharge. Jest to w pełni elektryczny crossover stylu coupe, którego projektanci postawili sobie za cel stworzenie auta o niesamowitych osiągach, lecz jednocześnie przyjaznego dla środowiska.

Model ten otwiera nowy rozdział w historii marki. Wszystko dlatego, że przedstawiciele Volvo zapowiedzieli definitywną rezygnację z silników Diesla i benzynowych do 2030 roku. Szwedzka firma chce stać się producentem pojazdów z napędem wyłącznie elektrycznym. W najbliższych latach wprowadzona na rynek zostanie nowa rodzina tego typu samochodów.

Nowe Volvo C40 powstało na modułowej platformie podłogowej CMA, którą stworzono wyłącznie na potrzeby samochodów elektrycznych. Układ napędowy stanowią dwa silniki elektryczne, które generują 408 KM i pozwalają rozpędzić auto do 100 km/h w mniej niż 5 sekund. Akumulator na jednym ładowaniu ma zapewniać nawet ok. 440 km zasięgu.

Podczas wydarzenia dostępni będą eksperci, którzy podzielą się fachową wiedzą na temat eksploatacji i użytkowania pojazdów elektrycznych. Z kolei specjaliści z dziedziny fotowoltaiki opowiedzą na pytania dotyczące ładowarek wallbox i przedstawią korzyści płynące z użytkowania tego typu urządzeń jak też o zaletach i wymogach związanych z montażem i użytkowaniem paneli słonecznych.

Z kolei dla najmłodszych przygotowano warsztaty robienia Eco Laurek z okazji dnia Babci i Dziadka. Każdy maluszek, który weźmie udział w warsztatach zabierze laurki przygotowane dla dziadków oraz dostanie słodki prezent. Warsztaty poprowadzi Fundacja działań edukacyjnych Kreadukacja. Do tego dochodzi szereg różnych innych atrakcji.

(fot. Volvo/nadesłane)

30 komentarzy

  1. Za 20 lat, będziemy (90% społeczeństwa) takim jeździć. Bo teraz tych których stać na auto, jeżdżą tym co miało swoją premierę gdzieś na przełomie milenium.

    • Ale zaraz usłyszymy, od biedoty, że wolą 20-letnie spaliniaki niż nowe elektryki, bo są lepsze.

      • znalazł się burżuj lubelski co ze starymi mieszka , a samochód to ma na plakacie ! trochę pokory …

    • bzdury piszesz! na nowe auta ludzie czekają w kolejkach po parę miechów! …sprzedaż aut luxsowoych od 300 tys zł.. w góre wzrosła w ostatnim roku ponad 15 %, dobra luxsowe też mają się dobrze! pytam się gdzie ta BIEDA?! można nie lubić pisu ale jakby nie było jeszcze nigdy tak ludziom dobrze się nie żyło jak teraz! fakt nie każdy na mega dobrze ale każdy sobie radzi i nikt nie żebrze na ulicy.

      • 95% samochodów luksusowych jest kupowanych na firmę w celu ucieczki przed podatkami. Pis i dobrobyt hahaha.

        • ale skoro kupują takie drogie bryki na firmę to znaczy że firmom tak źle się nie powodzi, a zatem jest dobrze :]

          • Oczywiście, że właścicielom (niektórych) firm się dobrze powodzi. Jak się powodzi pracownikom takich firm? Mogę podać parę przykładów. Jeszcze nigdy w Polsce nie dało się kręcić takich wałków, jak teraz, a po po wprowadzeniu „PŁ” będzie jeszcze ciekawiej.

            • Q pesymisto – lepiej zarezerwuj sobie kolejkę u psychiatry bo jeszcze leków zabraknie dla ciebie

      • Obiektywny, idź na skrzyżowanie Lipowa- Krakowskie. Tam gość klęczy. Dniówka pewnie lepsza niż moja.

        • jeden cwaniak żebrze pod Biedrą na Lotniczej – według wuca to „sklep dla niżej uposażonych”, ale kogo dzisiaj stać na szastanie kasą – pińcetplusów i pisowców

    • za 20 lat 5% będzie jeździć takimi elektrykami bo jeszcze benzyniaki muszą się zamortyzować

  2. Właśnie miałem coś o elektrykach napisać a mianowicie że w 2025 w Norwegi nie będzie można poruszać się osobowym autem spalinowym. Tymczasem rozmodlone zacofane kartofle będą w szczepionki kamieniami rzucać 🙂

  3. Jeszcze będziecie chodzic i szukać starego diesla 1.9. jakie one są zeroemisyjne te elektryki ah oh nikt nie mówi skąd prąd skąd i jak baterie się produkuje.. sama zielona energia

  4. Zaplanowali imprezę dawno, więc się odbędzie. Ale sensu brak aktualnie w tej ofercie z uwagi na, m.in. ; koszty energii elektrycznej, nieekologiczność produkcji tej energii .

  5. Ale w tych nowoczesnych krajach modlą się do swoich Bogów o rychły koniec żywota Fransa Timmermansa i jego poronionych pomysłów. A jachty z prywatnymi samolotami mogą truć na potęgę bo akurat bogaci dygnitarze unijni je mają.

  6. Resztki przyzwoitości dziennikarskiej nakazywałyby żeby reklamę wyraźnie oznaczyć jako artykuł sponsorowany.

    • Nie jest to artykuł sponsorowany.
      Pozdrawiamy

      • Nie, ani trochę. Czuć robotę bieda copywritera na kilometr. 🙂

      • Lublin112 o wydarzeniach na dużo większą skalę i bez wątpienia większej rangi informuje niestety najczęściej po fakcie co jest kopniakiem dla czytelników (którzy wiedząc za wczasu mogliby uczestniczyć) a tutaj naprawdę mamy wierzyć, że nie jest to lokowanie produktu/reklama? Proszę Państwa, bądźmy poważni.

        • Od dawna powtarzamy, że jeżeli relacjonujemy jakiekolwiek wydarzenie, to wcześniej jest o tym informacja. Jak nie na stronie główniej, to w dziale „Co Gdzie Kiedy” Wystarczy się wcześniej zapoznać, ale jak widać, lepiej zarzucać „informowanie po fakcie”.

        • Bzdura, że informujemy o wydarzeniach po fakcie. Od kilku lat na stronie jest specjalny dział poświęcony wydarzeniom. Jeżeli ktoś tam nie zagląda, to faktycznie może pozostawić taki komentarz.

          • Dziękuję za odpowiedź, zwracam honor, faktycznie jest dział „wydarzenia”. Jednak uporczywie męcząc temat – jaki był zatem klucz/przesłanie do dodania tego artykułu (zawierającego lokowanie produktu) w sekcji głównej?

            • Na stronie jest wiele tekstów informujących o ciekawych wydarzeniach, które odbywają się na terenie firm lub galerii handlowych w mieście. O innowacjach, ciekawych pomysłach czy inicjatywach. Nie jest to nic niezwykłego. Wszystkie płatne reklamy są odpowiednio oznaczone.

              • Ok, już się nie czepiam. Robicie kawał dobrej roboty więc nie ma co narzekać nawet jeśli czasami coś razi…

  7. Sieć energetyczna nie wytrzyma dużej ilości takich aut , a mieszkając w bloku koszt przejechania 100km nie jest taki mały a dodać koszt zakupu i utylizacji to już porażka.

  8. wszystko w fałszywej osnowie ekologii a chodzi tylko o to, żeby zwiększyć produkcję/zyski koncernów
    Skoro niemieccy fachowcy obliczyli, że auto elektryczne może dać max 5% zysku dla środowiska jeśli chodzi o emisję, ale nie uwzględniono jeszcze utylizacji baterii, które po 10 latach mogą mieć nawet 50% zasięgu, a kneblowani i cenzurowani, uciszani lekarze, którzy odkryli negatywny wpływ pola elektro-magn. m.in. na płodność, to czy w ogóle gra jest coś warta.

  9. 9% CO-2 produkuje cała UE
    auta elektryczne kosztują 2 razy więcej niż spalinowe
    30 tyś więcej od najdroższej benzyny kosztuje auto plugin lub hybryda
    za te pieniądze to mam tankowania na 100 tyś km przebiegu

  10. ściema pod przykrywką ekologii

Z kraju