Uszkodziła pojazdy na kościelnym parkingu i odjechała. Policjanci zatrzymali kobietę na festynie (zdjęcia)
12:17 13-06-2022 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 13 w miejscowości Żulice w powiecie tomaszowskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że kobieta kierująca pojazdem marki Audi uszkodziła dwa auta i uciekła z miejsca zdarzenia.
Na ten komunikat natychmiast zareagowali policjanci z posterunku w Tyszowcach. W pobliskiej miejscowości zatrzymali sprawczynię uszkodzenia samochodów. Z ustaleń mundurowych wynikało, że kobieta zdecydowanie nie poczuwała się do odpowiedzialności, bo po zdarzeniu wróciła do domu, gdzie zostawiła uszkodzone auto, po czym już jako pasażerka pojechała na festyn.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, 32-latka miała w organizmie blisko 4 promile alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Wkrótce za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
(fot. Policja Tomaszów Lubelski)
Oj tam, oj tam. Na mszę przyjechała. Znowu atak na katolików.
Żulice. Nazwa mówi sama za siebie…
Miejscowos do czegoś zobowiązuje
Żulice to oni zatrzymali .
nastepna babopijak do pierdla ja
Żeby dostała połowę tego co Kozidrak.
Choć powinno być 2x więcej – bo w recydywie.
Policja w Włodawie tę panią by puściła, albo pouczyła. Za to zatrzymali by ze 4 nawalonych rowerzystów.
Znam ją. To dobra kobieta. Na trzeźwo by nigdy czegoś takiego nie zrobiła.
Oczywiście, że nie. Ona na trzeźwo to by się nawet wódki nie napiła. Była u spowiedzi, wyszła upojona rozgrzeszeniem i łagodnym „wyrokiem” spowiednika i pooooojechała. Parafrazując tekst Kazika, to: „dobra baba była i mało piła”.
No i muszę nowej skali do żenadometru poszukać, poprzednia poszła się kochać.
Radziu, czy zdarza się ci coś napisać, po tym jak wpierw pomyślałeś?
4 promile i aktywny zakaz sądowy!
4 promile o 13-ej to nie jest jedno piwo.
To nawet nie pół litra wódy.
To jest garowanie w cugu kolejny dzień z rzędu i dla kobiety dawka śmiertelna.
Harda moczymorda