Na zmodernizowanym w ramach przebudowy Al. Racławickich rondzie Honorowych Krwiodawców po ponad kilkunastu tygodniach nareszcie uruchomiona została już dawno zainstalowana tam nowa sygnalizacja.
Nareszcie włączyli światła na rondzie, w końcu będzie można postać w korkach zamiast płynnie przejechać.
loki
Wyjąłeś mi to z ust, bez świateł jeździło się płynnie i kto przyjął z ulgą ich włączenie, no bzdura kompletna .
Franio
Zgadza się. Na rondzie pod na Zana, pod E.L. też przejeżdżało się płynnie i spokojnie, gdy sygnalizacja nie działała. Teraz znowu korki i zwłoka 20s. pomiędzy zielonymi na obu kierunkach. Pod tym względem to jest rekord świata.
Dociekliwy
No jak to kto. Lublin słynie przecież z amatorów kolizji na rondach. Ilekroć w Lubartowie widzę tablice LU przed rondem, to scenariusz zawsze ten sam – stoi długo, bo nie wie co sygnalizują kierunkowskazy zjazdowe a później zjeżdżając z ronda nigdy nie włącza kierunkowskazu zjazdowego. Taka to panie znajomość jazdy po rondach w Lublinie i dlatego tacy janusze i grażyny odetchnęli z ulgą.
imć pan
W Lubartowie jest jakieś rondo, chyba za stodołą sołtysa.
Edek
Światowy człowiek z ciebie… a w Lubartowie nie byłeś…?
LU
A po co tam jechać? Jest tam coś wyjątkowego czego nie ma np. w Lublinie?
Matt
Ci co nie mieli pojęcia jak jeździć nie powinni wsiadać za kierownicę, a nie czekać kiedy włączą światła. Masakra z takimi kierowcami. Przynajmniej piesi nie będą się walać po ulicach.
H
Dokładnie. Rondo to wynalazek, który sam reguluje ruchem. Światła to tylko psują. A było już tak fajnie. Zero korków na tym rondzie.
mdm
Zależy o jakiej porze i z którego kierunku się jechało. Jadąc ok. godz. 16 na Sikorskiego stało się 5-10 minut w korku.
Nartel
no to zaczną się korki
Rondo krwiodawcow
Dobrze, że wreszcie włączyli sygnalizację. Jednak zdaje się, że nie wszyscy kierowcy wczoraj zauwazyli, że jest włączona ? Widziałam, jak w krótkim czasie z 5 kierowców przejechało na BARDZO czerwonym, z różnych kierunków. Nie było świateł, była tam stłuczka za stłuczką- światła są, oby nie było tak samo ?
Franio
Szkoda, że tego nie nagrałeś. I szkoda, że tymi przelatującymi na czerwonym nie byli rowerzyści. Miałbyś materiał na ogólnokrajowe portale.
Zwykły przejazd, samochodem na czerwonym nikogo nie interesuje, ale rowerzysta to już materiał na artykuł.
Stefanek
Bo wcześniej nie było znaków i nie wszyscy wiedzieli co robić 😉
Matt
Jak nie wie co robić niech jeździ autobusem.
Franio
Co warto dodać, że zdecydowana większość z tych niewiedzących posiada Prawo Jazdy. To nie to co u rowerzystów, u których tylko 5 na 6 posiada Prawo Jazdy.
źródło: ostatnie badania ruchu rowerowego w Lublinie
BULL
„Normalnie” i bez korków to było przy wyłączonych światłach.
Franio
Zależy co dla kogo znaczy „normalnie”. U mnie na oddziale, tylko Ci w białych fartuchach są nienormalni.
z Dominowa
Franiu, Ci niby normalni w białych fartuchach różnią się od tych bez faruchów tylko tym, że po pracy wracają do domu.
Pasażer MPKa
Dobrze że włączyli światła bo przy pulsujących kierowca sterczał pod statoilem do czasu a my gupkowato z nim. Teraz goni na opóźnieniu.
Way1980
aż się frazesy cisną na usta – news super jak ten o uruchomieniu sygnalizacji na rondzie obok leclerca ……
absurdy drogowe część dalsza….
Taka prawda
Zlikwidować płatną strefę parkowania
Franio
Równie dobrze można wszystkie miejsca w tej strefie zlikwidować. Wtedy miejsce do zaparkowanie znajdą tylko Ci, którzy rozpoczynają pracę o 06:00. Potem już, przez cały dzień, nie dałoby się zaparkować, bo te miejsca byłyby cały czas zajęte.
Franio
Wczoraj pisałeś, że jak kogoś nie stać na jazdę samochodem, to niech jeździ rowerem, albo autobusem. Co się od wczoraj zmieniło?
Franio
SPP to jest błogosławieństwo. Bez tego nigdy nie dałoby się zaparkować w centrum i śródmieściu miasta.
Franio
Bzdura. Cena za parkowanie nadal jest zbyt mała. Przez to zbyt długo trzeba jeździć i szukać miejsca, bo te są i tak ciągle zajęte. Strefę należy rozszerzyć, a opłaty zwiększyć.
nnn
Przecież tam cały czas można było jeździć normalnie.
Nareszcie włączyli światła na rondzie, w końcu będzie można postać w korkach zamiast płynnie przejechać.
Wyjąłeś mi to z ust, bez świateł jeździło się płynnie i kto przyjął z ulgą ich włączenie, no bzdura kompletna .
Zgadza się. Na rondzie pod na Zana, pod E.L. też przejeżdżało się płynnie i spokojnie, gdy sygnalizacja nie działała. Teraz znowu korki i zwłoka 20s. pomiędzy zielonymi na obu kierunkach. Pod tym względem to jest rekord świata.
No jak to kto. Lublin słynie przecież z amatorów kolizji na rondach. Ilekroć w Lubartowie widzę tablice LU przed rondem, to scenariusz zawsze ten sam – stoi długo, bo nie wie co sygnalizują kierunkowskazy zjazdowe a później zjeżdżając z ronda nigdy nie włącza kierunkowskazu zjazdowego. Taka to panie znajomość jazdy po rondach w Lublinie i dlatego tacy janusze i grażyny odetchnęli z ulgą.
W Lubartowie jest jakieś rondo, chyba za stodołą sołtysa.
Światowy człowiek z ciebie… a w Lubartowie nie byłeś…?
A po co tam jechać? Jest tam coś wyjątkowego czego nie ma np. w Lublinie?
Ci co nie mieli pojęcia jak jeździć nie powinni wsiadać za kierownicę, a nie czekać kiedy włączą światła. Masakra z takimi kierowcami. Przynajmniej piesi nie będą się walać po ulicach.
Dokładnie. Rondo to wynalazek, który sam reguluje ruchem. Światła to tylko psują. A było już tak fajnie. Zero korków na tym rondzie.
Zależy o jakiej porze i z którego kierunku się jechało. Jadąc ok. godz. 16 na Sikorskiego stało się 5-10 minut w korku.
no to zaczną się korki
Dobrze, że wreszcie włączyli sygnalizację. Jednak zdaje się, że nie wszyscy kierowcy wczoraj zauwazyli, że jest włączona ? Widziałam, jak w krótkim czasie z 5 kierowców przejechało na BARDZO czerwonym, z różnych kierunków. Nie było świateł, była tam stłuczka za stłuczką- światła są, oby nie było tak samo ?
Szkoda, że tego nie nagrałeś. I szkoda, że tymi przelatującymi na czerwonym nie byli rowerzyści. Miałbyś materiał na ogólnokrajowe portale.
Zwykły przejazd, samochodem na czerwonym nikogo nie interesuje, ale rowerzysta to już materiał na artykuł.
Bo wcześniej nie było znaków i nie wszyscy wiedzieli co robić 😉
Jak nie wie co robić niech jeździ autobusem.
Co warto dodać, że zdecydowana większość z tych niewiedzących posiada Prawo Jazdy. To nie to co u rowerzystów, u których tylko 5 na 6 posiada Prawo Jazdy.
źródło: ostatnie badania ruchu rowerowego w Lublinie
„Normalnie” i bez korków to było przy wyłączonych światłach.
Zależy co dla kogo znaczy „normalnie”. U mnie na oddziale, tylko Ci w białych fartuchach są nienormalni.
Franiu, Ci niby normalni w białych fartuchach różnią się od tych bez faruchów tylko tym, że po pracy wracają do domu.
Dobrze że włączyli światła bo przy pulsujących kierowca sterczał pod statoilem do czasu a my gupkowato z nim. Teraz goni na opóźnieniu.
aż się frazesy cisną na usta – news super jak ten o uruchomieniu sygnalizacji na rondzie obok leclerca ……
absurdy drogowe część dalsza….
Zlikwidować płatną strefę parkowania
Równie dobrze można wszystkie miejsca w tej strefie zlikwidować. Wtedy miejsce do zaparkowanie znajdą tylko Ci, którzy rozpoczynają pracę o 06:00. Potem już, przez cały dzień, nie dałoby się zaparkować, bo te miejsca byłyby cały czas zajęte.
Wczoraj pisałeś, że jak kogoś nie stać na jazdę samochodem, to niech jeździ rowerem, albo autobusem. Co się od wczoraj zmieniło?
SPP to jest błogosławieństwo. Bez tego nigdy nie dałoby się zaparkować w centrum i śródmieściu miasta.
Bzdura. Cena za parkowanie nadal jest zbyt mała. Przez to zbyt długo trzeba jeździć i szukać miejsca, bo te są i tak ciągle zajęte. Strefę należy rozszerzyć, a opłaty zwiększyć.
Przecież tam cały czas można było jeździć normalnie.