Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Wojciechowska: Zwróciła uwagę rowerzyście aby wjechał na ścieżkę. Dostała za to w twarz. Kto widział zdarzenie?

Nasz Czytelnik poszukuje świadków zdarzenia do jakiego doszło dzisiaj rano na ul. Wojciechowskiej. Kierująca daewoo została uderzona w twarz przez rowerzystę, po tym jak zwróciła mu uwagę aby wjechał na ścieżkę dla rowerów.

85 komentarzy

  1. Ciekawe kiedy policja zainteresuje się rowerzystami nagminnie łamiącymi zakaz wjazdu na alejkę nad Zalewem przy wyciągu nart wodnych?
    Stoi znak pionowy, namalowany na asfalcie wielki znak poziomy, ZAKAZ WJAZDU ROWERÓW, a te ślepe cioty i tak pchają się tam na rowerach!
    Wielcy „wyczynowcy” co przejadą 2 km, a potem przez 3 godziny okupują ławki nad Zalewem, bo oni są wielce zmęczeni.
    Wielcy „sportowcy” powystrajani jak na Tour de France, a kondycji ledwie starcza na przejechanie kilku km.

    • Co, żal d…. ściska, że nie masz takich spodenek? Ładnie by eksponowały twojego zbyt małego?
      Co cię to obchodzi, ile kto jedzie, a ie siedzi? Jego sprawa, w końcu to nie autostrada.

      A co ścieżki nad zalewem – mogliby ją w końcu porządnie dokończyć, to byłby spokój. Oczywiście łamanie zakazu tępić jak najbardziej.

      • Nie zwykłem zazdrościć pedałom. Nie powiem ci pedziu ile mam cm, bo się jeszcze zakochasz. 😉
        To mnie obchodzi, że jak idę pobiegać to biegam, a nie siedzę na ławce. Rozumiesz?

        • Nie, nie rozumiem. Chcesz biegać to biegają. I ch… cie obchodzi, co inni robią. Mogą sobie ten tower nawet nosić, jak lubią.

    • Też mnie tacy pajace śmieszą ,sprzętu nakupi za 5 tysi a kondycji ma za 5 zeta .Zrzucił by z siebie polowe tych kasków i ochraniaczy to by przynajmniej ze dwa kilometry przejechal 😀

  2. Rysopis naprawde szczegolowy nawet ja odpowiadam

  3. Powstało już tyle ścieżek a rowerki jak jeździły po chodnikach i jezdniach tak jeżdżą. Straży Miejska … pobudka.

  4. A ta paniusia to z wydz. ruchu drogowego jest czy co? Też bym wiązankę jej puścił(i tylko). Mi się wydaje, że ona musiała nieźle tego gościa wkurzyć.

    • Paniusią nazywaj swoją żonę… nic nie usprawiedliwia takiej agresji w stosunku do kogokolwiek.Widać też jesteś chamem i prostakiem takim samym jak ten bohater,damski bokser który potem uciekał mało pedałów nie połamał,bo przechodzień interweniował. (żal mi takich bohaterów,mocnych w gębie). Tylko dlaczego akurat do kogoś słabszego ? Porwij się i puść wiązankę komuś komu nie dasz rady cwaniaku.

  5. Pewnie był w tęczowych, obcisłych spodenkach.HA.HA.

  6. Po opisie sytuacji jestem pewien iż nie był to „rowerzysta” tylko burak na rowerze, podobnie jest z burakami za kierownicą, ktorych nazywa sie „kierowcami”.

  7. Po to jest droga, żeby nia jezdzic!
    Jak baba nie umie to nich odda prawo jazdy

  8. je..ny rowerzysta z masy krytycznej… jak sądzę.
    Jeżdżę tamtędy bardzo często i żałuje że tego nie widziałem…

  9. wiklinowy nocnik, czy to byłeś ty?

  10. A może policja zajmie sie rowerzystami co mając ścieżkę jadą po ulicy? Ci pajace na dwóch kolkach czuja sie bezkarni niejednokrotnie zwracałem uwagę i widziałem środkowy palec lub obelgi. Może zamias robić zielone fale najpierw niech sie zapoznają z przepisami ruchu drogowego obowiązujące na kartę rowerową. Współczuje tej Pani ale my kierowcy nie dajmy sie tej nie wyedukowanej grupie uczestników ruchu drogowego zmarginalizować

    • A jechał pan kiedyś kolarzówką po kostce brukowej?…po kilku kilometrach nadgarstki się odzywają.

      • To nie jest problem kierowców że masz kolarzówkę dostosuj rower do infrastruktury a nie utrudniaj ruch na ulicy

Z kraju