Nauka nie idzie w las.Jeszcze ze dwa razy będzie potrącony i zapamięta.
Cichobiorek cichodajek
Bidula uderzył główką o krawężnik – cała nadzieja, że szanowne klepki naskoczyły na właściwe miejsce, bo jak nie nie pożyje długo. Mimo, że ma do tego prawo.
Zielony
na którymś z przejść jest ścieżka rowerowa , jeżeli potrącił go właśnie tam to wina kierowcy . Ale nie zmienia to faktu że rowerzyści powinni zachować większą ostrożność a nie przejeżdżać bezmyślnie przez ulicę… W końcu życie mamy tylko jedno . Wczoraj sam dostałem mandat 100 za ostrożną jazdę po chodniku , jakiś dwóch chamów z policji musiało wykorzystać to że mają władze , z twarzy widać że wychowani w pod lubelskiej wsi…
elo
pokaż swoją to porównamy
Zielony
pokaż pierwszy , [***]
…
Black Jack
Ty też chciałeś przejąć władzę na chodniku.
Zielony
jadać spokojnie , chyba bezpieczniej jest gdy w godzinach szczytu jedziesz spokojnie pochodniku , zwracając uwagę na pieszych , niż ulica miedzy samochodami .
BD
Obecnie mamy takie przepisy, że rowerzysta nie ma prawa poruszać się po chodniku. Może jeździć po ścieżkach rowerowych, a jak nie ma, to po ulicy…
Jak widać nieznajomość przepisów gubi…
PS: To nie wina policjantów „którzy chcieli pokazać władzę”, a Twoja. Po chodniku rowerem się nie jeździ.
BD
Ani po przejściu dla pieszych jeśli nie ma ścieżki rowerowej!
Zielony
jeszcze istnieje coś takiego jak pouczenie a nie od razu mandat 100 złotych i to przed świętami , bo Pan krawężnik musiał odreagować to że wysłali go na patrol bez samochodu i nie ma gdzie dupy grzać , w sezonie co drugi rowerzysta jeździł wypożyczonym rowerem po chodniku ,i jakoś policja się nie czepiała , oczywiście ja musiałem trafić na niedowartościowanego „gline” . A co do ścieżek to nie moja wina że jest ich tak mało !
BD
Dla kierowców samochodów też jest pouczenie, a mimo wszystko jakoś wszyscy się burzą…
Dlaczego rowerzyści mają być ulgowo traktowani?
BD
A co do ścieżek – jak ich nie ma, jedziesz ulicą!
lorddwade
Jestem bratem kierowcy… szkoda, że nie dodali, że rowerzysta był nietrzeźwy. W tym miejscu nie ma oczywiście ścieżki rowerowej, więc wnioski wyciągnijcie sami.
lublin112
A napisz ile wydmuchał na alkomacie? Fotoreporter musiał jechać z miejsca.
lorddwade
Policja nie udzieliła dokładnej informacji, ale ponoć około 0,5 promila.
Jo
Dorosły człowiek powinien wiedzieć, że po ulicy poruszają się samochody. A przejeżdżanie przez przejście w tamtym miejscu to już samobójstwo. Może jak łeb rozbity to przy okazji w szpitalu doleją oleju.
BD
Ulica jest również dla rowerzystów (jeśli nie ma ścieżki rowerowej). Za to przejścia dla pieszych, są DLA PIESZYCH! Grzecznie zsiadamy z roweru i przeprowadzamy go.
Oczywiście standard, rowerzysta (jadąc pewnie po piwku lub dwóch) władował się na przejście „Bo pieszy to pierwszeństwo” bez upewnienia się. I jak znam życie będzie się pewnie idiota domagał jeszcze odszkodowania. Tacy powinni płacić jeszcze za leczenie i szkody jakie wyrządzili 🙂
BD
Rowerzysta nie jest pieszym 🙂
Mickey66
Nawet trzeźwy JADĄC przez przejście na rowerze stwarza dla siebie wielkie zagrożenie. Kierowca odruchowo ocenia przestrzeń wokół przejścia w takiej odległości, jaką może pokonać IDĄCY człowiek, a nie jadący czy biegnący. Ci, którzy nie prowadzą samochodu nie mogą tego zrozumieć i uważają, że nakaz przeprowadzania roweru to zwykłe szykany. Albo w ogóle nie znają żadnego przepisu…
Lutek
No i super. Kolejny debil przejezdzajacy przez przejscie. Jeszcze troche to nie bedzie nikt blokowal ulic rowerami. Rowerzysci nie placa podatku tak jak kierowcy w paliwie a chca zeby ich traktowac na rowni to niech zaczna placic podatek za korzystanie z drog i oc tak jak placa kierowcy aut.
Podatek to jedno, drugie to brak ubezpieczenia. Założę się że samochód w tym zdarzeniu nieźle się podrapał tylko ciekawe kto za to zapłaci. Jeśli rowerzyści chcą być pełnoprawnymi uczestnikami ruchu powinni płacić OC, niestety ścieżki rowerowe zjeżdżają się w wielu miejscach z jezdniami i rowerzyści tez musza brać odpowiedzialność za wyrządzone przez siebie szkody w razie wypadków. Takie OC nie musi być wysokie bo i szkody wyrządzone przez rower nie są wielkie jak w przypadku zderzenia dwóch samochodów. Jeśli ktoś chce zrównywać prawa wszystkich to konsekwentnie wszystkich a nie jednostronnie. Na razie polityka prezydenta Żuka doprowadziła do entuzjazmu wśród rowerzystów ale utrudniła życie całej masie kierowców poprzez zwężenie ulic, zlikwidowanie wielu miejsc parkingowych i wymuszenie dodatkowej uwagi na jadących wielokrotnie bezmyślnie rowerzystów z których część zupełnie nie zna przepisów ruchu drogowego.
Kierowca
Jestem kierowcą samochodu, tego rowerzysty nie było widać, wjechał na przejście szybko, ja dojeżdżając do przejścia sprawdziłem, prawo-lewo, czy nikt nie idzie ale tego rowerzysty nie widziałem. Samochody na pozostałych pasach przemieszczały się powoli w korku, przed i za przejściem. Nie spodziewałem się że nagle wyjedzie mi rowerzysta. Dla mnie najważniejsze jest to że jemu nic poważnego się nie stało. Często spotykam się z nieostrożną jazdą rowerzystów tak jak i dużo innych kierowców, więc proszę rowerzystów czytających tą wypowiedź o ostrożność bo jednak nawet lekkie zderzenie z samochodem dla rowerzysty może się okazać śmiertelne.
Mickey66
Spoko. Nic mu nie będzie. Współczuję kupy kłopotów.
G
Niech dadza rowerzystom jeszcze wiecej praw i najlepiej zeby nie mieli zadnych obowiazkow w ruchu drogowym to by byli wniebowzieci. Pogratulowac debi….owi ktory pozwolil rowerzystom przejezdzac przez przejscia gdzie nie ma sygnalizacji swietlnej…..
monolo
Widzę,że zbliżające się święta niektórych wprawiają w miłosierny nastrój.
Np.Black Jack,Lutek albo Jo.
Facet omal nie stracił życia a ten komentuje:”no i super”!
Może należało by dobić rowerzystę,co Lutek?Jak byłeś mały to wyrywałeś nogi muchom?Albo podpalałeś koty?
Pocieszająca w tym wszystkim jest wypowiedź kierowcy-najważniejsze,że człowiek żyje i nic poważnego mu się nie stało.Nie chciałbym żyć z myślą,że kogoś zabiłem czy okaleczyłem chociaż bez żadnej winy z mojej strony.
Spokojnych Świąt i więcej życzliwości.
babka szeptucha zwyczajna
monololo – po przeczytaniu połowy Twojej pisaniny, zacząłem żałować, że podpita moczymorda żyje.
Było by to dla niego właściwszą karą za głupotę.
Mickey66
Spokojnie. Prawdziwy mężczyzna nie okazuje emocji – tak mnie nauczono. Ale może i babka byłaby trochę bardziej powściągliwa…
monolo
babka szeptucha zwyczajna
No cóż-pozostaje współczuć Twojej rodzinie.Nie jest łatwo żyć z kimś takim.
Jeżeli żałujesz,że ktoś nie zginął pod kołami samochodu to o czym możemy dyskutować?
BD
Rowerzysta nie ma prawa przejeżdżać przez przejście, rower powinien PRZEPROWADZIĆ! Przejście jest dla pieszych, a nie rowerzystów. Prowadząc rower – jest pieszym.
Nie żałuję go. Może wreszcie się czegoś nauczy, jak dostanie sporą grzywną + będzie musiał pokryć koszty naprawy auta.
Nauka nie idzie w las.Jeszcze ze dwa razy będzie potrącony i zapamięta.
Bidula uderzył główką o krawężnik – cała nadzieja, że szanowne klepki naskoczyły na właściwe miejsce, bo jak nie nie pożyje długo. Mimo, że ma do tego prawo.
na którymś z przejść jest ścieżka rowerowa , jeżeli potrącił go właśnie tam to wina kierowcy . Ale nie zmienia to faktu że rowerzyści powinni zachować większą ostrożność a nie przejeżdżać bezmyślnie przez ulicę… W końcu życie mamy tylko jedno . Wczoraj sam dostałem mandat 100 za ostrożną jazdę po chodniku , jakiś dwóch chamów z policji musiało wykorzystać to że mają władze , z twarzy widać że wychowani w pod lubelskiej wsi…
pokaż swoją to porównamy
pokaż pierwszy , [***]
…
Ty też chciałeś przejąć władzę na chodniku.
jadać spokojnie , chyba bezpieczniej jest gdy w godzinach szczytu jedziesz spokojnie pochodniku , zwracając uwagę na pieszych , niż ulica miedzy samochodami .
Obecnie mamy takie przepisy, że rowerzysta nie ma prawa poruszać się po chodniku. Może jeździć po ścieżkach rowerowych, a jak nie ma, to po ulicy…
Jak widać nieznajomość przepisów gubi…
PS: To nie wina policjantów „którzy chcieli pokazać władzę”, a Twoja. Po chodniku rowerem się nie jeździ.
Ani po przejściu dla pieszych jeśli nie ma ścieżki rowerowej!
jeszcze istnieje coś takiego jak pouczenie a nie od razu mandat 100 złotych i to przed świętami , bo Pan krawężnik musiał odreagować to że wysłali go na patrol bez samochodu i nie ma gdzie dupy grzać , w sezonie co drugi rowerzysta jeździł wypożyczonym rowerem po chodniku ,i jakoś policja się nie czepiała , oczywiście ja musiałem trafić na niedowartościowanego „gline” . A co do ścieżek to nie moja wina że jest ich tak mało !
Dla kierowców samochodów też jest pouczenie, a mimo wszystko jakoś wszyscy się burzą…
Dlaczego rowerzyści mają być ulgowo traktowani?
A co do ścieżek – jak ich nie ma, jedziesz ulicą!
Jestem bratem kierowcy… szkoda, że nie dodali, że rowerzysta był nietrzeźwy. W tym miejscu nie ma oczywiście ścieżki rowerowej, więc wnioski wyciągnijcie sami.
A napisz ile wydmuchał na alkomacie? Fotoreporter musiał jechać z miejsca.
Policja nie udzieliła dokładnej informacji, ale ponoć około 0,5 promila.
Dorosły człowiek powinien wiedzieć, że po ulicy poruszają się samochody. A przejeżdżanie przez przejście w tamtym miejscu to już samobójstwo. Może jak łeb rozbity to przy okazji w szpitalu doleją oleju.
Ulica jest również dla rowerzystów (jeśli nie ma ścieżki rowerowej). Za to przejścia dla pieszych, są DLA PIESZYCH! Grzecznie zsiadamy z roweru i przeprowadzamy go.
Oczywiście standard, rowerzysta (jadąc pewnie po piwku lub dwóch) władował się na przejście „Bo pieszy to pierwszeństwo” bez upewnienia się. I jak znam życie będzie się pewnie idiota domagał jeszcze odszkodowania. Tacy powinni płacić jeszcze za leczenie i szkody jakie wyrządzili 🙂
Rowerzysta nie jest pieszym 🙂
Nawet trzeźwy JADĄC przez przejście na rowerze stwarza dla siebie wielkie zagrożenie. Kierowca odruchowo ocenia przestrzeń wokół przejścia w takiej odległości, jaką może pokonać IDĄCY człowiek, a nie jadący czy biegnący. Ci, którzy nie prowadzą samochodu nie mogą tego zrozumieć i uważają, że nakaz przeprowadzania roweru to zwykłe szykany. Albo w ogóle nie znają żadnego przepisu…
No i super. Kolejny debil przejezdzajacy przez przejscie. Jeszcze troche to nie bedzie nikt blokowal ulic rowerami. Rowerzysci nie placa podatku tak jak kierowcy w paliwie a chca zeby ich traktowac na rowni to niech zaczna placic podatek za korzystanie z drog i oc tak jak placa kierowcy aut.
Podatek to jedno, drugie to brak ubezpieczenia. Założę się że samochód w tym zdarzeniu nieźle się podrapał tylko ciekawe kto za to zapłaci. Jeśli rowerzyści chcą być pełnoprawnymi uczestnikami ruchu powinni płacić OC, niestety ścieżki rowerowe zjeżdżają się w wielu miejscach z jezdniami i rowerzyści tez musza brać odpowiedzialność za wyrządzone przez siebie szkody w razie wypadków. Takie OC nie musi być wysokie bo i szkody wyrządzone przez rower nie są wielkie jak w przypadku zderzenia dwóch samochodów. Jeśli ktoś chce zrównywać prawa wszystkich to konsekwentnie wszystkich a nie jednostronnie. Na razie polityka prezydenta Żuka doprowadziła do entuzjazmu wśród rowerzystów ale utrudniła życie całej masie kierowców poprzez zwężenie ulic, zlikwidowanie wielu miejsc parkingowych i wymuszenie dodatkowej uwagi na jadących wielokrotnie bezmyślnie rowerzystów z których część zupełnie nie zna przepisów ruchu drogowego.
Jestem kierowcą samochodu, tego rowerzysty nie było widać, wjechał na przejście szybko, ja dojeżdżając do przejścia sprawdziłem, prawo-lewo, czy nikt nie idzie ale tego rowerzysty nie widziałem. Samochody na pozostałych pasach przemieszczały się powoli w korku, przed i za przejściem. Nie spodziewałem się że nagle wyjedzie mi rowerzysta. Dla mnie najważniejsze jest to że jemu nic poważnego się nie stało. Często spotykam się z nieostrożną jazdą rowerzystów tak jak i dużo innych kierowców, więc proszę rowerzystów czytających tą wypowiedź o ostrożność bo jednak nawet lekkie zderzenie z samochodem dla rowerzysty może się okazać śmiertelne.
Spoko. Nic mu nie będzie. Współczuję kupy kłopotów.
Niech dadza rowerzystom jeszcze wiecej praw i najlepiej zeby nie mieli zadnych obowiazkow w ruchu drogowym to by byli wniebowzieci. Pogratulowac debi….owi ktory pozwolil rowerzystom przejezdzac przez przejscia gdzie nie ma sygnalizacji swietlnej…..
Widzę,że zbliżające się święta niektórych wprawiają w miłosierny nastrój.
Np.Black Jack,Lutek albo Jo.
Facet omal nie stracił życia a ten komentuje:”no i super”!
Może należało by dobić rowerzystę,co Lutek?Jak byłeś mały to wyrywałeś nogi muchom?Albo podpalałeś koty?
Pocieszająca w tym wszystkim jest wypowiedź kierowcy-najważniejsze,że człowiek żyje i nic poważnego mu się nie stało.Nie chciałbym żyć z myślą,że kogoś zabiłem czy okaleczyłem chociaż bez żadnej winy z mojej strony.
Spokojnych Świąt i więcej życzliwości.
monololo – po przeczytaniu połowy Twojej pisaniny, zacząłem żałować, że podpita moczymorda żyje.
Było by to dla niego właściwszą karą za głupotę.
Spokojnie. Prawdziwy mężczyzna nie okazuje emocji – tak mnie nauczono. Ale może i babka byłaby trochę bardziej powściągliwa…
babka szeptucha zwyczajna
No cóż-pozostaje współczuć Twojej rodzinie.Nie jest łatwo żyć z kimś takim.
Jeżeli żałujesz,że ktoś nie zginął pod kołami samochodu to o czym możemy dyskutować?
Rowerzysta nie ma prawa przejeżdżać przez przejście, rower powinien PRZEPROWADZIĆ! Przejście jest dla pieszych, a nie rowerzystów. Prowadząc rower – jest pieszym.
Nie żałuję go. Może wreszcie się czegoś nauczy, jak dostanie sporą grzywną + będzie musiał pokryć koszty naprawy auta.