Ul. Filaretów: Ściął znaki i uszkodził barierki. Odmówił badania alkomatem
06:20 13-12-2015
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 5 na ul. Filaretów w Lublinie. Kierujący oplem 27-letni mężczyzna jadąc w kierunku ul. Jana Pawła II, na wysokości ul. Pana Balcera, zjechał z drogi na pas zieleni, ściął znaki i uszkodził metalową barierkę. Kierowca wjechał z powrotem na ulicę i przez kilkadziesiąt metrów, pchając przed sobą znak, próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Auto zatrzymało się w rejonie zatoczki autobusowej. Tam 27-latek wysiadł z pojazdu, włożył oderwany zderzak do bagażnika i starał się usunąć znak spod pojazdu. Próba ta jednak nie powiodła się.
O zdarzeniu policję powiadomił przypadkowy świadek. Na miejscu interweniował patrol drogówki i pogotowie ratunkowe. Mężczyzna był pod widocznym działaniem alkoholu, jednak odmówił badania alkomatem. 27-latek z niegroźnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Tam zostanie pobrana mu krew do dalszych badań.
Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć
2015-12-13 05:42:30
(fot. wideo lublin112.pl)
Istny debil, szkoda, że łba nie rozwalił…
Masz rację Ku Klux Klan’nie – debil, a w dodatku arogancki tchórz
Jak mnie denerwuje taka sytuacja, ze ktos odmawia badania alkomatem. Nawsadzac takiemu pare pasztetowek po plecach i zaraz zmieni zdanie. Aha i nie kierowca tylko furman. Nie obrazajac woznic oczywiscie.
to jest właśnie ta demokracja i prawo o które wczoraj tak walczyli
Dobrze jest, krew do badań, a nuż jeszcze wyjdą przedwczorajsze skręty. Nie mogę przestać się śmiać, zderzak do bagażnika 😀 i szarpał się ze znakiem, yebaniutki. Mam nadzieję, że tak łapska poranił w desperacji, co widać na słupku od znaku? 😀 Potencjalny morderca w szrocie. Masakra
brak kempesa w robocie i pijaki rozjeżdżają lublin