Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

Tygodniami czekali na doręczenie przesyłek. Paczki leżały w lubelskim oddziale firmy kurierskiej

Zamówili prezenty na Mikołaja, otrzymali je na gwiazdkę. Nawet po kilka tygodni przesyłki leżały w lubelskim oddziale firmy InPost. Jej przedstawiciel zapewniał nas, że jest to niemożliwe. Tymczasem następnego dnia dostawy ruszyły.

90 komentarzy

  1. To najwyraźniej jeden oddział się jakiś niezorganizowany trafił, bo ja nigdy nie miałem takiej sytuacji, a sam zamawiałem na ostatnią chwilę. Okej, błędy się zdarzają i sam bym się wkurzył, ale nie ma co wieszać psów na całe firmie

  2. Zamawiałam cały grudzień i listopad paczki przez In Post i nawet przed Wigilią przychodziły z dnia na dzień. Nie było żadnych opóźnień w doręczeniu… Artykuł jest chyba o innym oddziale niż lubelski…

  3. Napiszę jeszcze jak się skończyło u mnie. Zakupiony przeze mnie towar handlowy dotarł trzynastego dnia od dostarczenia do oddziału. W międzyczasie złożone zostały 3 reklamacje (2x ja, 1x nadawca), padały obietnice tel. informacji o paczce – oczywiście niezrealizowane. Sprzedający towar sprawę rozwiązał wysyłając kolejną paczkę z towarem kurierem DPD dwunastego dnia leżakowania pierwszej paczki w lubelskim oddziale INPOST-u. Następnego dnia DPD z paczką było u mnie tuż po godzinie 8:00 rano, a po południu pojawił się kurier INPOST-u. Nie miał pretensji, że musiał ją zabrać z powrotem a w rewanżu my również nie mieliśmy pretensji. W końcu to raczej nie jego wina, że w magazynie burdel.