Środa, 15 maja 202415/05/2024
690 680 960
690 680 960

Tygodniami czekali na doręczenie przesyłek. Paczki leżały w lubelskim oddziale firmy kurierskiej

Zamówili prezenty na Mikołaja, otrzymali je na gwiazdkę. Nawet po kilka tygodni przesyłki leżały w lubelskim oddziale firmy InPost. Jej przedstawiciel zapewniał nas, że jest to niemożliwe. Tymczasem następnego dnia dostawy ruszyły.

90 komentarzy

  1. przecież to inpost to co się dziwicie.
    wystarczy poszukać i poczytać jak ludzie opisują jak właściciel potraktował inwestorów którzy finansowali rozwój firmy to nie dziwne jak traktuje klientów.

    • Co ma piernik do wiatraka ?! To nie jacyś tam właściciele im płacą za doręczanie przesyłek tylko klienci.
      O klientów powinni dbać i „cha” mnie obchodzą jakieś ich animozje z kimś tam…

  2. Od lat zawsze wybieram InPost i zawsze byłem zachwycony, ale tym razem coś się tam stało w oddziale lubelskim. W tym czasie kilka paczek przeszło bez problemu, gdzieś tą w kąt rzucili chyba. Ja złożyłem reklamacje z roszczeniem finansowym na dużą kwotę. I tego samego dnia paczka ruszyła z oddziału do paczkomatu, gdzie wcześniej leżała ponad tydzień w oddziale. Telefon na infolinię nic nie dał, tylko roszczenie finansowe podparte faktura zakupu. Paczka do oddziału przyjechała 14.12 po złożeniu reklamacji z roszczeniem w dniu 21.12 nagle dostarczona 22.12.

    • To i tak dużo załatwiłeś, na bohaterskiej Poczcie Polskiej i tego by nie dało ruszyć.
      U nich priorytet czy nie, list, czy paczka ma „iść” tydzień, to „idzie” tydzień.

      • Ad Ceta co ty bredzisz… Wysyłam paczki i listy pocztą i najpóźniej są doręczane po dwóch dniach od nadania. Nigdy nie idą dłużej. List jak nadam do godz. 15 to następnego dnia o godz.13 jest u odbiorcy na drugim końcu kraju. Jedynie do Włoch listy idą 3 dni….

    • U mnie podobnie, tyle lat bez problemów, a w tym roku coś poszło nie tak. Co prawda czekałem max tydzień (ok 10 paczek), ale co dziwne następnego dnia były w Lublinie i tutaj leżakowały. Kolejna rzecz, to że paczki lądowały w 4 różnych paczkomatach zamiast w jednym np jako multipaczka czy jak tam to zwą.

  3. Potwierdzam. Moja przesyłka również czeka w lubelskim oddziale już od tygodnia. Na szczęście to nie prezenty więc mogę poczekać. Będę jednak wystrzegać się inpostu .

  4. W nawiązaniu do przesyłek dostarczanych przez InPost okazało sę 3-ym,że jakość dostarczonych 3-y krotnie przesyłek zakupionego towaru raz w postaci 7 opakowań mydła Dove w płynie (dotarł paczka ale podczas odbioru z paczkomatu po otwarciu drzwiczek gdy włożyłem rękę celem wydobycia pudełka okazało sie ,że chwytając pudełko jest bardzo wilgotne i sie rzrywa jakoś udało mi się wyciągnąć to pudełko i po oględzinach okazało się ze zawartość 7opakowań jest porozcinana i stad nastąpił wyciek /
    \utrata zawartości mydła w płynie więc zrobiłem zdjęcia na miejscu jak to wygląda dostarczanie przesyłek przez InPost i złżyłem reklamację z racji niezgodności z zawartą umową ,że nastąpiła niezgodność z umową dotycząca dostarczenia przesyłki z której poniosłem straty i InPost odrzucał wielokrotnie moje reklamacje a ja z racji iż jestem niepełnosprawny musiałem w końcu zaprzestać składania nieudanych reklamacji. Ponownie zdarzyło się że zakupiłem zestaw głośnikowy CREATIVE (subwofer i 4 małe głośniczki, co kosztowało mnie 800zł) p wydobyciu porozrywanego opakowania z paczkomatu okazało sie ono puste co wiązało się ze stratami jakie poniosłem i ponownie składałem reklamację -Rękojmię do InPost gdzi po złożeniu reklamacji 24,09,2022 zostałem poinformowany ,że na rozpatrzenie będę musałm poczekać 30 dni i gdy termin minoł zwróciłem się do nPost z zapytnie jak została rozpatrzona moje reklamacja to poinformowano mnie że około 10,10,2022 uzyskałem odpowiedź dot. złożonej reklamacji więc stwierdziłem ,że nieotrzymałem odpowiedzi poinformowano mnie że takie coś uległo przedawnieniu i ja sam muszę sobie ten problem rozwiązać . Ponownie nastąpiła bardzo podobna sprawa wiążąca się z utrata przesyłki 10 op. herbaty owocowej zakupionej u sprzedawcy i podcas odioru paczkomatu także okazało się że opakowanie zostało porozrywane i nastąpiłamutrata awartośći opakowania -zakupionej Herbaty owocowej InPost w podobny sposób rozpatrzył moją treklamację , ale z tym tylko jak się skontaktowałem ze sprzedawcą to sprzedawca zwrócił mi równowartość wartości zakupu. Moim zdaniem InPost powinien utracić koncesję dotyczącą prowadzenia takiej działalności jak firma kurierska i InPost powininna wypłacić bardzo wysokie odszkodowania wszystkim pokrzywdzonym klientom

    jest nieuczciwym dostawcą

  5. Dobrze by było jakby ktoś pomyślał jak to może wyglądać z dwóch stron… Ludzie komentują jacy nie są pokrzywdzeni nie mając pojęcia jak to wygląda też z drugiej strony nawet tu nie potrafią normalnie skomentować tylko piszą jak dzieci. Zgadza się, że zdarza się, że paczki się zgubią lub czekają na dostarczenie długo, ale też nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora. Jak w każdym zawodzie są lepsi i gorsi. Zawsze znajdą się komentarze jacy kurierzy są najgorsi…Tylko faktem jest też to, że w większości ludzie, którzy się wypowiadają nie wiedzą jak wygląda praca kuriera. Paczka ma być dostarczona i już, a pomyślał ktoś, że kurierzy pracują od samego rana czasami do późna w różnych warunkach pogodowych i nawet dzień dobry nie usłyszą. Wręcz przeciwnie przychodzą ludzie i życzą sobie,aby kurier, który ma ma busie kilkaset paczek znalazł akurat ich. Nie zdają sobie sprawy, że kurierom też zależy na czasie,a wpychanie się i odbieranie paczek czasami im to utrudnienia. Np kurier umieszcza lub odbiera paczki,a zza rogu wyskakuje ktoś z krzykiem i pretensją to moja skrytka nie mając przy tym racji… przecież kurier widzi czy to jego, nawet jak zeskanuje czyjąś paczkę to jej nie zabierze. Ludzie też nie rozumieją, że jak kurier umieszcza paczki to też może nie być miejsca, ale niektórzy przychodzą i bez pytania nadają kilkadziesiąt paczek…a jak ich paczka zostanie zmagazynowana to pretensje. Ludzie myślą, że kurierzy jak mają kilkaset paczek i magazynują to wybierają multiskrytke? Po co się wypowiadać jak nie ma się o czymś pojęcia. Piszą niektórzy, że musieli iść do sklepu i kupić to trzeba było tak od razu. Poza tym większość ludzi nie potrafi chyba czytać, stoją przed ekranem i mają komunikat za ile otworzy się skrytka ale mimo to biegają za kurierem, że to było ich… Czasami warto zrozumieć, zapytać i poczekać,a nie być gburem. Są różne sytuacje i różni ludzie, ale taka praca pokazuje kto ma wychowanie,a kto nie…klientom przecież wolno wszystko, tylko czy zachowują się tak w każdym innym miejscu…

  6. W tym czasie świątecznym zawsze jest bardziej gorąco w dostawach i wysyłkach i dostawy bywają wydłużone. Przykro, że ktoś tyle czekał, ale wydaje mi się, że zawsze trzeba spróbować zrozumieć drugą stronę. No u mnie problemów z nimi nigdy nie było i zawsze byłem zadowolony

  7. Przez ponad 3 lata odbierałem pewnie ponad 100 paczek i kilka nadałem przez In Post. Odpukać ale wszystkie przesyłki do tej pory przychodziły błyskawicznie i bez szwanku.

  8. Dużo osób jednak nadal zamawia paczki na ostatnią chwilę i przed świętami robi się z tego problem i zamęt. Wystarczy pomyśleć o tym chociaż miesiąc wcześniej i takiego problemu nie będzie. Paczki dojdą szybko i po prostu poczekają schowane w szafie

  9. Ludzie zamawiają jak wariaty last minute, nie ma co się dziwić, że nawet tak duża i ogarnięta firma może mieć problemy i opóźnienia w związku z tym. Przed świętami takie szaleństwo dokucza chyba każdej gałęzi gospodarki

  10. @Gość Kompletnie się z tobą zgadzam, super napisane