Trzy wypadki w regionie z udziałem pieszych. Dwóch z nich było nietrzeźwych
12:45 29-10-2023 | Autor: redakcja
Pijany szedł środkiem pasa ruchu, doszło do potrącenia
W sobotę przed godziną 18.00 w miejscowości Źrebce w powiecie zamojskim kierujący pojazdem matki Skoda potrącił pieszego, który na drodze nieoświetlonej poruszał się środkiem pasa ruchu.
Z uwagi na odniesione obrażenia 72-latek został hospitalizowany. Okazało się, że w chwili wypadku był nietrzeźwy. Mężczyzna miał w organizmie 2,8 promila alkoholu. Mundurowi ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
Pieszy bez odblasków i nietrzeźwy
Z kolei w powiecie janowskim w miejscowości Potoczek przed godziną 18.00 18-latek kierujący osobowym fordem najechał na pieszego, który poruszał się drogą w terenie niezabudowanym.
Nie dość, że 67-latek nie posiadał elementów odblaskowych, w dodatku był nietrzeźwy. Z obrażeniami ciała mężczyzna trafił do szpitala.
Przechodziła przez przejście, wjechał w nią hyundai
Do kolejnego wypadku w powiecie janowskim doszło godzinę później na ul. ks. Skorupki w Janowie Lubelskim. Tam kierujący samochodem marki Hyundai 52-latek potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę.
66-latka z urazami została zabrana do szpitala. Janowscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności obu wypadków.
Czyli 2 nietrzeźwych pieszych popełniło 2 wykroczenia (poruszanie się bez odblasków), a 3 trzeźwych kierujących samochodami spowodowało 3 wypadki.
Nie troluj bo to idiotyczne.
Wypadałoby jeszcze do tej statystyki dopisać te wszystkie aŁdice, które minionej nowy wylądowały w rowach czy na drzewach. Nie wykluczone, że to właśnie Ci potrąceni piesi szli drogą, bo aŁdi już dało się wyjechać z rowu/nie nadawało się do jazdy.
Dzień otwarty w Abramowicach ??
Nie ma zakazu chodzenia po Alko. To kierowca ma uważać, mieć dobrą podzielność uwagi, sprawne auto i refleks. Nigdzie nie ma obowiązku posiadania prawa jazdy. Zabrać prawko 70% użytkowników dróg. Odetchną rowerzyści, piesi, pozostali kierowcy (jazda stanie się płynniejsza, a parkowanie łatwiejsze), odetchną nasze płuca (zwłaszcza w miastach). To kierowca ma jechać tak by wyhamować. Tyle w temacie.
Proponuję Panie Michale przejechać się swoim rowerkiem w burzę czy mocny deszcz, w zimie przy opadach śniegu czy w 40 stopniowym upale do Kraśnika, Lubartowa czy Puław. Bo ludzie nie żyją tylko w Lublinie, wyobraź sobie!
No tak, a potem tacy leżą w trumnie.