Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek strażaków z Opola Lubelskiego. Jeden nie żyje, czterech zostało rannych

Wczoraj po południu strażacy z jednostki OSP w Opolu Lubelskim uczestniczyli w wypadku. Niestety jeden z nich zginął. Policjanci ustalają teraz okoliczności zdarzenia.

48 komentarzy

  1. Szpital w Powiatowej tragedia. Najgorszemu wrogowi nie życzę tam trafić.

  2. W Krasnymstawie to tragedia dopiero nie wiem jak w Poniatowej. Pozdrawiam

    Wyrazy współczucia rodzinom.

  3. Którzy to męzczyzni byli ?

  4. Tragedia… Współczuję…
    Tym bardziej, że chłopaki z Opola szkolili mnie z KPP. Coś więcej może wiadomo?

  5. Szybciej bylo jechac

    • Paula jechali na pomoc strażakom z Puszna którzy uczestniczyli w pożarze. Zastańow sie zanim coś napiszesz. Nie martwili sie o siebie tylko o czyjeś życie po to sie narażają. Wyrazy współczucia.

    • Jechali na sygnalach wspomoc kolegow przy pożarze

      • I co, wspomogli?

        Wieszacie psy na Pauli, a ma ona rację – gdyby prędkość była dostosowana do warunków jazdy, to i wypadku by nie było… a dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane.

        • błyśnij jeszcze jakimś innym mądrym cytatem z serii kopuj-wklej, nie raz już kompromitowałeś się durnym komenarzem i widzę, że tendencja do robienia z siebie głąba jest nie zmienna w twoim wypadku

        • Co ty wiesz a ona niech się zastanowi co pisze

          • Wiem, że gdyby mi płonął dom, to wolałbym, żeby straż przyjechała minutę później, niż rozbiła się po drodze, angażując inne pobliskie jednostki straży pożarnej i nie przyjeżdżając wcale.

          • ale pełną minutę czy może minutę i kilka sekund później, bo to ma wielkie znaczenie co do prędkości z jaką będą jechać, jakieś pół kilometra na godzine wolniej ale o ile bezpieczniej

        • nie denerwujcie się, kubuś jeszcze nie dorósł do tego aby mieć coś sensownego do powiedzenia. może jak zda prawo jazdy i zacznie poruszać się po drogach (czego nikomu na tych drogach nie życzę) to powie coś przynajmniej trochę mądrego. A tak poza tym, może przyczyną wypadku była usterka techniczna auta? W takim wypadku nierzadko 80 km/h kubusiaczku może okazać się zbyt dużą prędkością. A skutki mogą być opłakane.

      • Marian Kowalski-ipptv

        a do czego ich te sygnały upoważniają? prowadzić dostawczaka to nie osobówkę, wyżej położony środek ciężkości, większe felgi, zabujało i wyniosło – jechali z pomocą to tym bardziej nie czas dojazdu się liczy a przybycie na miejsce, ta minuta czy dwie nie zbawią nikogo a rozwagi zabrakło!

    • Paula, ale ty pusta jesteś.

    • komentarz godny głąba z gimnazjum

    • Wsadź sobie ten komentarz w 4 litery!! oby kiedyś do ciebie jechali powoli!

      • Taka prawda, skoro jechali do pomocy to trzeba bylo jechac wolniej ale ostroznie. Brawura niestety zebrala swoje zniwo

  6. Pobrana krew wykaże przyczynę.

  7. Konrad sam się zastanów bo lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie. Ty to nazywasz poświęceniem i narażeniem życia? Za szybka jazda nie jest poświęceniem tylko głupota kierowcy. Narazili ale swoje rodziny na ogromny ból..

    • Jak to mówił mój instruktor jazdy podczas wykładów z pierwszej pomocy ” dobry ratownik to żywy ratownik”

    • Czego wam właśnie serdecznie życzymy, aby do was nikt się nie speszył, jak już będzie trzeba.
      ALe wtedy gimbaza będzie darła ryja w necie, że za wolno jechali…
      Konrad, jak już będzie czekał bo ci się gimbazowy domek zapali, to dzwoń do straży i mów żeby się nie spieszyli, że spokojnie, 5 minut później mogą być, nic się nie dzieje.

      • nie Konrad tylko dzosef, oczywiście

      • Nikt nie mówi o wolnej jeździe, ale o jeździe szybkiej jednak na tyle znośnej, żeby nie wypaść z trasy i móc się utrzymać. Super, że mogę jechać przyjmijmy 150 na godzinę, ale jeśli nie ma na to warunków, jadę wolniej. Nieszczęścia się zdarzają i mimo, że czasem minuty mają znaczenie, los i tak uczyni swoje.

        • Ludzkie życie jest najważniejsze! Każdy kto brał udział fizycznie w tym wie jakie znaczenie ma czas. Człowiek niosący pomoc innym nie myśli o sobie w danym momencie. To jest adrenalina i chęć pomocy innym. Wielokrotnie bywałem ż Pawłem na różnych akcjach gdzie widziałem jak walczy o ludzkie życie jako ratownik. Los nie dał mu szansy żeby uratowano jego. Był wspaniałym człowiekiem którego dobro ciepło i poświęcenie emanowalo. Wspaniały człowiek.

  8. Skąd się biorą takie głąby tu komentujące?
    Człowiek zawsze stara się jak najszybciej dojechać na alarm. Kilka razy sam się przekonałem, że liczy się każda minuta.

    Może coś się stało w samochodzie, może coś na drogę wybiegło? A Wy na ludziach którzy praktycznie bezinteresownie pomagają i zapłacili za to wysoką cenę wieszanie psy. Jak Wy możecie być tacy głupi? Zamiast pisać głupoty i wyssane z palca teorie po prostu nic nie piszcie!

    A później taki jeden z drugim co głupio komentuje tragedię najbardziej będzie krzyczał, że nie dojechali, że za wolno, gdzie byli…

    • Jako strażak ratownik wielokrotnie spotkałem się z ludzkim dramatem a zarazem z dylematem że może minuta dwie szybciej a było by inaczej wielokrotnie słyszałem co tak długo każdą służbę wliczone jest ryzyko proponuję tym co nie mają nic mądrego do powiedzenia milczeć a zamiast klepać bzdury zamówić modlitwę za człowieka który niósł pomoc i poniósł śmierć, cześć jego pamięci

  9. Kuba a ty widzę aby siedzisz na 112 i komentujesz ty człowieku naprawdę nie masz innej roboty tylko „mądre” wypociny pisać?? Zajmij się czymś najlepiej swoim życiem

  10. Kierowca pijany nic go nie tłumaczy nawet pożar

Z kraju