Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek pod Parczewem. Nie żyje 14-latek potrącony przez volkswagena

Wczoraj wieczorem w miejscowości Sewerynówka doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Nie żyje nastolatek potrącony przez volkswagena.

29 komentarzy

  1. 14 lat poświęcasz na wychowanie, kochasz i życie byś oddal za nie, a tu jedna chwila nieuwagi i tracisz je na zawsze. Przykre to.

    • Jeszcze dramatyczniejszy jest fakt, że gdyby samochód poruszał się 50km/h to skończyłoby się na gipsie i siniakach.

      Teraz zgaduję, nie mając żadnych dowodów. Jechał ze 2x szybciej nie dlatego, że miał jakiś ważny powód, ale dlatego, że szybka jazda jest fajna (widać po zdjęciach), że każdy tak jeździ, że przepisowo jeżdżą tylko dziadki a samochody wymyślono po to, żeby się szybko przemieszczać.

      • Nie zgodzę się z Panem. 50km/h to prędkość która zabija .

        • Pan Franio 😀 Dobre. Też miałem taką sytuację że smark wyjechał na pełnym gazie z drogi polnej zza krzaków. I co wtedy? Komentatorzy ostrożnie bo i takie coś może was spotkać też.

        • Wyjechał z podporządkowanej wiec nie win kierowcy auta za wypadek. Przykra smierć, ale wina dziecka a nie kierującego autem. Teraz współczuje kierowcy, bo wydarzenie będzie z nim do końca życia. Mimo tego ze nie był winny zdarzeniu…beztroskie wakacje, nieuwaga rodziców. Koniec kropka.

  2. Redakcjo, usuńcie komentarz tego imbecyla RGS ….

  3. Rgs zastanawiam się kiedy ciebie zabierze selekcja naturalna.
    Kondolencje dla rodziców.

  4. Energia elektryczna

    Na drodze nie ma żartów.

  5. janusz i grażynka

    jak znam polskich furmanów to tam 50 czy nawet 60 nie było

    • Na podstawie 1 zdjęcia potrafisz ocenić prędkość? Skąd wiesz, że np. na chwilę przed zdarzeniem samochód nie zderzył się ze stadem bizonów?

  6. Na innym portalu jest zdjęcie samochodu po wypadku. Duża kolizja była, wygląda na dużą szybkość

  7. Ten stary h…. musiał mieć konkretną prędkośc. Jak te auto jest rozbite. Widać duża siłę uderzenia.

    • Energia elektryczna

      Jaki stary jak miał 14 lat…

      • Prędkość rowerzysty (prostopadła do kierunku ruch samochodu) nie miała istotnego znaczenia.

        • Energia elektryczna

          Bzdura. Gdyby prędkość roweru była zero to by wypadku nie było.
          Jedyny błąd kierowcy to to że w ogóle wyszedł z domu. Jakby siedział na zasiłku w domu to by nie miał kłopotów.

          • Miałem już się już nie wypowiadać w temacie tego wypadku, bo jest za mało szczegółów. Nie wiem nawet czy miał on miejsce w obszarze zabudowanym.

            Ale gdy czytam taki bełkot, to muszę to skomentować.

            Nie jest prawdą, że gdyby prędkość roweru wynosiła zero – to do wypadku by nie doszło. Rowerzysta, który zrobił postój na jezdni (bo mógł (tak samo jak każdy inny pojazd), jeżeli nie było tam zakazu postoju), albo zatrzymał się z innego powodu (np awarii) również mógłby być „sprzątnięty” z jedni przez ślepego kierowcę.
            „Gdyby prędkość samochodu była zero to by wypadku nie było.” – takie stwierdzenie wydaje się być bliższe prawdzie.

            Idąc dalej.
            Gdyby prędkość pojazdu była w przedziale 40-60km/h to być może wypadku także by nie było, bo:
            -rowerzysta powstrzymałby się przed wjazdem (widząc nadjeżdżający samochód), bo gdy samochód był dalej, ale poruszał się znacznie szybciej mogło być trudniej go dostrzec
            -kierujący samochodem zdołałby ominąć/wyhamować samochód widząc rowerzystę wymuszającego pierwszeństwo (o ile tak rzeczywiście było) i do zderzenia by nie doszło, albo
            -kierujący samochodem zdołałby zwolnić samochód widząc rowerzystę wymuszającego pierwszeństwo (o ile tak rzeczywiście było) i do zdarzenia by nie doszło, albo jego skutki byłyby mniej tragiczne

      • Natomiast bardzo istotna (nawet śmiertelnie istotna) była prędkość samochodu.

    • Po pierwsze autem kierowała 49 letnia kobieta i nie jechała z dużą prędkością ! Wiem bo mieszkam parę kilometrów od tej miejscowości ?. Także jak nie wie się to się nie wypowiada ?

      • Energia elektryczna

        Franio wypowiada się zawsze szczególnie jak się nie zna.

        • Nie znam się. Ale nie jestem z tych jeżdżących szybko i bezpiecznie, więc wolałbym zderzyć się z pojazdem jadącym 40km/h a nie 80km/h. Dla Ciebie to zapewne bez różnicy, bo wg Ciebie prędkość nie ma znaczenia.
          To, że było tak jak pisze w artykule i rowerzysta nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu (o ile tak było) nie ma absolutnie znaczenia dla skutków tego zderzenia.

      • Martyna: Wypowiada się wypowiada każdy ma do tego prawo zresztą wyraźnie pisze,kierujący pojazdem był trzeźwy itp. tak wynika z ustaleń policji z miejsca zdarzenia,a ty piszesz, że to była kobieta. Więc wątpię żebyś wiedział cokolwiek w tej sprawie ? A tak w ogóle to stała się tragedia i czy było tak czy tak to nie ma co tego komentować i się spierać tylko trzeba się pomodlić za biedne dzieciatko?niech Aniołek spoczywa w pokoju ???

  8. Sami znawcy, poczekajcie może na ustalenia śledztwa i wtedy linczujcie kierowce, nie żebym go bronił

  9. Było max 60.

    • Pomatacz jeszcze troszkę to okaże się, że w zaparkowany samochód wjechał rozpędzony rowerzysta. Prędkość w chwili zderzenia można bardzo dokładnie obliczyć na podstawie wielu czynników (obrażenia ofiary, uszkodzenia samochodu, położenie ofiary i samochodu po upadku ciała, droga hamowania, itp), wiec zostaw to biegłym.

      jeżeli piszesz, że było max 60 – to ma się to nijak do tradycji polskiej drogowej husarii w galopie

  10. Tak z obliczeń mi wynika Franiu, max 60

Z kraju