Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

99 komentarzy

  1. trzymajcie sie

    Powstrzymajcie sie od glupich komentarzy rodzina tez napewno to czyta i niedosc ze stracili bliskiego to jeszcze wasze glupie komentarze widocznie tak musialo byc tak mu bylo pisane odgórnie

    • Generalnie pierwsza część uwagi słuszna, ale teksty, że „musiało być” i „pisane odgórnie” to zwykłe pieprzenie. Człowiek miał swój los w swoich rękach (jak każdy). Nikt mu nic nie pisał.

  2. A mi sie wydaje ze przeliczyl sie co do przyczepnosci opony i predkosci. Nie oszukujmy sie malo jest ludzi co jada tyle ile pozwala ograniczenie. 90% kierowcow dostaje malpiego rozumu i jada ile sie da…

    • Od tych co jadą szybko, gorsi są ci co jechać nie umieją, panikują przy zmianie pasa itd. Tym którym brakuje płynności jazdy i tym którzy nie sygnalizują swoich manewrów.

  3. To straszne, akurat przejezdzalam jak go reanimowali, nie było jeszcze pogotowia. Chwile pozniej dowiedzialam sie, ze zmarl.. Uwazam, ze te zdjecia powinny zniknac, po co je udostępniać?!

    • Po to są udostępniane, żeby może uratować kogoś następnego. W wielu krajach publikuje się takie zdjęcia z najbardziej drastycznymi szczegółami i bez żadnego rozmywania – tylko tak szokujące obrazki działają niektórym na wyobraźnię.

      • Tak wiem, ze sa takie zdjecia publikowane, ale czy naprawdę uważasz, ze udostepniane takich zdjec wplynie na zachowanie kierowcow? Szczerze watpie.

        • Uważam, że tak. Zgadzam się z Mickey66

          • dokladnie tak – popieram Mickey66 – publikacja drastycznych zdjec – zwlaszcza rozkwalakowanych zwlok motocyklistow moze wielu uratowac zycie. Tym myslacym przede wszystkim. Reszta dalej bedzie myslala, ze wszyscy winni poza nimi.

  4. Dla jego rodziny słowa krytyki i gdybanie na temat licznika to taka żenada i dopiekanie że wolą o pomstę do nieba .Co komu pisane nie zabierzemy i nie przedłużymy ale po grom ludzie zabieraj głos ,wypowiadają się w sprawach o których wiedza z medi. Człowieku przeczytaj zmow zdrowaske za niego i niech mu ziemia lekką będzie.:(:(:(

  5. Wiklinowy nocnik

    trza miec talent…

  6. Albo Suzuki albo nic i masz nic nie zostało z człowieka. A swoja droga ale tematy poruszacie zlikwidowac barierki to tamto sra….mto. Jakby nie zapier…..dalał to nic by sie nie stało to tak jak niedoświadczone osoby kupuja samochod o duzej mocy glupota. I wlasnie tu powinno byc stosowne ograniczenie.

  7. ty s……..nu w d..e jerny co zamieściłeś pierwszy komentarz nawet motocykla nie powąchałeś . Twoja d pa pasowała by do mojego podwójnego wydechu!

  8. to że motocyklami jadą tam grubo ponad 200 o czym sie sam przekonałem w piątek szedł jak przecinak to się nie ma co dziwić jak wypadek, druga sprawa to profile tych zjazdów …. a najlepsze jest oznakowanie zjazdu w kierunku piaseczna jadąc od strony turki jedziesz a za łukiem po prawej stronie ostry zakręt i nagle za barierami widać znak 50 mistrzowie oznakowania i odbioru dróg

    • Co masz do profilu zjazdów? Mają być dostosowane do 120? Wiesz ile miejsca by zajęły? Logicznym jest, że na zjeździe jedzie się około 50 km/h. Nie szybciej, ale nie wszyscy mają wyobraźnię. Tylko nie ma co się dziwić gdy jej się nie ma i nagle nadchodzi karma w postaci ostrego zakrętu. Samochodami też jeżdżą grubo ponad 200 i co? Można tyle jechać, tylko trzeba uważać i mieć głowę na karku, a nie wieszak na kapelusze.

  9. Mijał nas szybko jechał ale też bez przesady nie 200 A za 2 minuty już nie żył zatrzymaliśmy się ale już 2 osoby dzwonilo w nikogo nie walnął wypadł z łuku chłopak na oko około 30 tki współczuję rodzinie pamiętam biało czarny kask czarna kurtkę i ciemne jeansy nie zapomnę tego widoku.. śmierć na moich oczach

    • No, ile by nie jechał, to nie jechał z przepisową prędkością jak wyprzedzał samochody. Osobówki zazwyczaj jadą te 10-20 km/h szybciej. Stwierdził, że po co ograniczenia tam są, może jechać 2 czy 3 razy szybciej w zakręcie jak tam jest duże ograniczenie i się najechał.
      Motocykliści oczywiście szumnie bronią go, wina barierek czy co tam się nie wymyśli, jednak najczęściej to właśnie prędkość zabija i tego przeboleć nikt nie może. Do motocyklistów: zamiast tak bronić własnego zdania polecam trochę zwolnić.

      • Dokladnie tak! Jadac po miescie 10km/h za duzo i tak jestesmy za wolni dla tych z odkreconymi manetkami. A pozniej szukanie winnych nie tam gdzie leza zwloki. Ja za kazda moja krakse winie siebie. Ale ja mam 40 lat. Owszem zdarzalo mi sie pytac dlaczego baran przede mna hamowal a ja nie zdazylem. Ale to ja bylem baranem.

        • Ijuz bardzo dobry komentarz. Mi również zdarzało się krzyczeć na wolniejszy, ale gdyby ten jeden z wolniejszych nie zachamował to przejechałabym ludzi na przejściu. To mi dało do myślenia. Baran ze mnie.

      • A teraz zastanów się ile razy ty niebezpiecznie jechałeś? Ile razy potencjalnie mmogłeś kogoś (nie tylko siebie) zabić? Motocyklem ryzykujesz tylko swoje życie(ewentualnie pasażera) ,a samochodem możesz zabić wielu ludzi.Wypowiedź tę kieruję do wszystkich ,,bezpiecznych” co przy karzdym wypadku motocyklowym ,wylewahą masę krytyki na motocyklistę ,a sami jadą samochodem niewiadomo ile.

        • Rozpędzone 300 kg nie zabije nikogo? Chyba żartujesz kolego. to jest 1/4 masa przeciętnego auta.

  10. Każdy jest kowalem swojego losu, ale czasami nawet Najwyższy nie jest w stanie przeciwdziałać naszym naszym
    ,,kowalskim” poczynaniom