Szybciej k….. szybciej. Mam nadzieję że to ten sam co podczas wyprzedzania wyskoczył mi na czołówkę.
Artur
kiedys kiedys wyprzedzalem 2 ciezarowki ktore zjechaly mi na margines na tej drodze.z naprzeciwka jechal bus przy samej osi jezdni i nie odpuszczal.dopiero w ostatniej chwili a za nim byla osobowka.gora pol metra przekraczalem os jezdni ale omal sie nie zesralem jak bus w ostatniej chwili odbil i zobaczylem tuz za nim osobowke.malo brakowalo do kolizji przez takiego dekla w busie ktory mogl wczesniej zjechac i ten z osobowki mialby lepsza widocznosc.moze tu bylo tak samo i typ z toyoty za mocno odbil i go pociagnelo.
zadziwiony
gora pol metra przekraczalem os jezdni ale omal sie nie zesralem- a szkoda. Może z tej strony rozum wszedłby ci do głowy
Mm
Na prostym w miarę równym odcinku , nie potrafią jeździć, co to za tłumaczenie (((((( stracił panowanie )))))) jak cymbale nie potrafisz panować nad autem czyt. prawami fizyki, To napierdzielaj własną dwójką.
Bławat
Rozglądał się za jagódkami? Jagódki są ściśle powiązane z poboczniakami!
Wieśniaczka na szpileczkach
A mnie sie wydaje, że ta prosta jest źle wyprofilowana, a już z całą pewnością za wąska (dla niektórych).
jest na sali Danka? no to Dance techno
Przejedźcie się tamtędy, zobaczycie ile krzyżyków tam już stoi. To miejsce ma jakąś żyłe wodną albo inny magnes zamontowany w lesie. Samochody jadące prosto, nagle ściąga w jedną lub drugą stronę. To jakaś grubsza sprawa…
Franio
To może trzeba w samochodzie pedał gazu zastąpić takim którego magnes nie przyciąga do podłogi.
Nie widziałem tego zdarzenia, ale mogę się założyć, że przyczyną wypadku była „wścieklizna drogowa”, czyli połączenie gwałtownych manewrów zmiany prędkości, pasa ruchu, ryzykowne wyprzedzanie itd.
Czyli takie zachowanie jak gdyby kierujący kalkulował, że ryzyko wypadnięcia z drogi warte jest tego, że dojedzie 5 minut szybciej, albo nie dojedzie wcale. Dobrze, że osobom postronnym nic się nie stało.
Kierującemu życzę bardzo długiego odpoczynku od prowadzenia pojazdów.
KMZ
Żyła to pęka czasami w głowie i to chyba ta za myślenie. Jeżdżę tamtędy osiemnaście lat i jak widzę co robią mistrzowie prostej to myślę że PJ w chips’ach znaleźli.
Kamil
Nie to kawałek prostej w tym rejonie
xor
Dzień bez zdarzenia na trasie Lublin-Kraśnik dniem straconym. Prosta droga, tyle że dość ruchliwa. Jak ktoś mniej cierpliwy i nie umie kawałek za ciężarówka pojechać do momentu aż będzie można bezpiecznie wyprzedzić, to niech weźmie coś na uspokojenie przed wyruszeniem w drogę.
Franio
Łatwo powiedzieć
Ale co zrobić jak klocek ciśnie, a w lesie za zimno?
xor
a no to chyba że tak…
VIP
Tylko światła albo rondo pomoże !!
pieszy
danka—tam na pewno jest zakopany zloty pociag spod Walbrzycha w poprzek jezdni ?????
uli
Po co angazowac sluzby do takiego glupka … niechyby sam tego trupa przewracal. Na dach jakos potrafil postawic a teraz to juz chlopaki ze strazy potrzebni? Co za idiota !!!
kropka
Czy ruch na tej trasie odbywa się już prawidłowo? Czy dalej ruch wahadłowy?
Franio
właśnie, powinni zepchnąć wszystko co nie powinno znajdować się na drodze poza jezdnię i pobocze
a reszta sprzątania „swoich śmieci” to już problem właściciela
QAwsEd!23
Po pierwsze kierowca mógł np. uciekać do rowu przed zderzeniem , po drugie co robi betonowy słupek w pasie jezdni ?
zadziwiony
słupek poza jezdnią sygnalizuje głupkom że szczęśliwie pokonali rów i właśnie wjeżdżają do lasu
?
Czyli, znalazłeś winnego – słupek. Tego jeszcze nie grali. Odróżniasz pas drogowy od pasa jezdni?
Szybciej k….. szybciej. Mam nadzieję że to ten sam co podczas wyprzedzania wyskoczył mi na czołówkę.
kiedys kiedys wyprzedzalem 2 ciezarowki ktore zjechaly mi na margines na tej drodze.z naprzeciwka jechal bus przy samej osi jezdni i nie odpuszczal.dopiero w ostatniej chwili a za nim byla osobowka.gora pol metra przekraczalem os jezdni ale omal sie nie zesralem jak bus w ostatniej chwili odbil i zobaczylem tuz za nim osobowke.malo brakowalo do kolizji przez takiego dekla w busie ktory mogl wczesniej zjechac i ten z osobowki mialby lepsza widocznosc.moze tu bylo tak samo i typ z toyoty za mocno odbil i go pociagnelo.
gora pol metra przekraczalem os jezdni ale omal sie nie zesralem- a szkoda. Może z tej strony rozum wszedłby ci do głowy
Na prostym w miarę równym odcinku , nie potrafią jeździć, co to za tłumaczenie (((((( stracił panowanie )))))) jak cymbale nie potrafisz panować nad autem czyt. prawami fizyki, To napierdzielaj własną dwójką.
Rozglądał się za jagódkami? Jagódki są ściśle powiązane z poboczniakami!
A mnie sie wydaje, że ta prosta jest źle wyprofilowana, a już z całą pewnością za wąska (dla niektórych).
Przejedźcie się tamtędy, zobaczycie ile krzyżyków tam już stoi. To miejsce ma jakąś żyłe wodną albo inny magnes zamontowany w lesie. Samochody jadące prosto, nagle ściąga w jedną lub drugą stronę. To jakaś grubsza sprawa…
To może trzeba w samochodzie pedał gazu zastąpić takim którego magnes nie przyciąga do podłogi.
Nie widziałem tego zdarzenia, ale mogę się założyć, że przyczyną wypadku była „wścieklizna drogowa”, czyli połączenie gwałtownych manewrów zmiany prędkości, pasa ruchu, ryzykowne wyprzedzanie itd.
Czyli takie zachowanie jak gdyby kierujący kalkulował, że ryzyko wypadnięcia z drogi warte jest tego, że dojedzie 5 minut szybciej, albo nie dojedzie wcale. Dobrze, że osobom postronnym nic się nie stało.
Kierującemu życzę bardzo długiego odpoczynku od prowadzenia pojazdów.
Żyła to pęka czasami w głowie i to chyba ta za myślenie. Jeżdżę tamtędy osiemnaście lat i jak widzę co robią mistrzowie prostej to myślę że PJ w chips’ach znaleźli.
Nie to kawałek prostej w tym rejonie
Dzień bez zdarzenia na trasie Lublin-Kraśnik dniem straconym. Prosta droga, tyle że dość ruchliwa. Jak ktoś mniej cierpliwy i nie umie kawałek za ciężarówka pojechać do momentu aż będzie można bezpiecznie wyprzedzić, to niech weźmie coś na uspokojenie przed wyruszeniem w drogę.
Łatwo powiedzieć
Ale co zrobić jak klocek ciśnie, a w lesie za zimno?
a no to chyba że tak…
Tylko światła albo rondo pomoże !!
danka—tam na pewno jest zakopany zloty pociag spod Walbrzycha w poprzek jezdni ?????
Po co angazowac sluzby do takiego glupka … niechyby sam tego trupa przewracal. Na dach jakos potrafil postawic a teraz to juz chlopaki ze strazy potrzebni? Co za idiota !!!
Czy ruch na tej trasie odbywa się już prawidłowo? Czy dalej ruch wahadłowy?
właśnie, powinni zepchnąć wszystko co nie powinno znajdować się na drodze poza jezdnię i pobocze
a reszta sprzątania „swoich śmieci” to już problem właściciela
Po pierwsze kierowca mógł np. uciekać do rowu przed zderzeniem , po drugie co robi betonowy słupek w pasie jezdni ?
słupek poza jezdnią sygnalizuje głupkom że szczęśliwie pokonali rów i właśnie wjeżdżają do lasu
Czyli, znalazłeś winnego – słupek. Tego jeszcze nie grali. Odróżniasz pas drogowy od pasa jezdni?